Przejdź do głównej zawartości

"Przekroczyć granicę" tom II Aneta Sołopa------recenzja


 Po wielu niepowodzeniach Ola i Kamil zostają szczęśliwym małżeństwem.


Otrzymują również prezent od losu – okazuje się, że Ola zachodzi w upragnioną przez nich
ciążę.
Ale szczęście jest czymś tak ulotnym, jak przekwitły dmuchawiec i nie trwa długo.
Czarne chmury znowu kłębią się nad związkiem i miłością tych dwojga.
Czy poradzą sobie z przeciwnościami losu?
Czy miłość i namiętność, które nieprzerwanie ich łączą, pomogą im przetrwać?

Kontynuacja losów Oli i Kamila zaczyna się od dramatycznych momentów. Muszę przyznać, że po przeczytaniu opisu nie spodziewałam się, że historia potoczy się w ten sposób. 

Ola i Kamil są szczęśliwym małżeństwem i spodziewają się dziecka. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Ola rodzi przedwcześnie a mały Jaś rodzi się chory. To nie koniec ich kłopotów. Kiedy pojawia się szansa na jego leczenie, nie wahają się nawet jechać za granicę. Niestety czeka ich porażka i wielka strata. Ola nie radzi sobie ze stratą. Zamknięta na wszystko podejmuje decyzje o odejściu od męża. Szybko jednak udaje im się naprawić swoje relacje i powoli wszystko wraca do normy. 

Fabuła książki bardziej przemyślana niż poprzedni tom. Postacie dobrze wykrywane, choć główna bohaterka mnie trochę zirytował. Rozumiem, że przeszła traumę ale jej zachowanie było trochę egoistyczne. Początki książki są rewelacyjne, historia emocjonalna, ciekawa i z dobrze skrojona fabułą. Autorka skupiła się bardziej na relacji między Ola i Kamilem. Scen erotycznych było mniej i bardziej stonowane a fabuła skupiona na przeżyciach naszej dwójki. Główni bohaterowie odbudowują swój związek, powraca sporo scen erotycznych. Jest ich sporo i część scenek jak dla mnie są one zbyt nierealne. Czytałam sporo książek tego typu i nie czułam tych scenek jako gorących nasiąkniętych namiętnością. Nie czułam namiętności między dwójka małżonków a bardziej jako zaspokojenie potrzeb . Mnie te sceny nie kupiła a wręcz irytowały. Oczywiście to moje zdanie bo każdy odbiera to inaczej. 

Książkę czyta się szybko i nie przeszkadza nawet brak rozdziałów. Autorka zaskakuje końcówka. No tego to akurat bym się nie spodziewała. I nawet czuje niedosyt, bo pojawi się fajny wątek ale za szybko skończyła się cała historia. Mankamentów jako takich brak, poza tymi scenami erotycznymi, które ani nie były wulgarne, ani złe w sumie. Może za dużo było niektórych słów , które powtarzały się często w jednej scenie. Wyłapałam nieścisłości jak np. w poprzednim tomie siostry Oli były mężatkami. W tym pojawiła się jedna z sióstr z narzeczonym. Niby nic ale. Były też sytuacje , które mnie trochę zirytowały. Jak podsumowanie psychologa odnośnie do spakowania rzeczy po synku i oddanie ich bo "jesteście bogaci na pewno  macie wiele  do oddania. Podzielicie się". Mało profesjonalne podejście  specjalisty. Drugim takim fragmentem było, to gdy Ola urodziła bliźniaki i synka nazwali tak samo, jak pierwszego. 

Podsumowując , mamy świetną książkę, z fajną i nieprzewidywalną fabułą. Dużo gorących scen, które są dobrze opisane choć mnie nie kupiły. Na pewno znacie to uczucie, gdy coś wam w książce nie pasuje ale do końca nie umiecie zdefiniować co dokładnie. Z drugiej strony mamy kilka potknięć, ale ponieważ to debiut, a autorka ma mega potencjał, to i tak zaliczam go do udanych. Autorce gratuluje pomysłu i mam nadzieje, że powstanie nie jedna historia w przyszłości. 

Za egzemplarz do recenzji dziękuje autorce Aneta Sołopa i wydawnictwu WasPos

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

"Strażniczka szczęśliwych zakończeń" Barbara Davis----recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Świat Książki

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Świat Książki OPIS Czarująca opowieść o przeznaczeniu, dawaniu ludziom drugich szans, a także o nadziei, którą można niekiedy stracić, ale też odnaleźć. Soline Roussel została dobrze wyedukowana w kwestii szczęśliwych zakończeń. Jej rodzina od kilku pokoleń prowadzi ekskluzywny salon ślubny w Paryżu, gdzie za pomocą igły i nici dokonuje się cudów. Podobno panna młoda, która pójdzie do ślubu w sukni ślubnej z salonu Rousselów, będzie wiodła szczęśliwe życie. Jednak druzgocące straty podczas II wojny światowej sprawiają, że życie Soline legło w gruzach, a jej wiara w siłę miłości została wystawiona na ogromną próbę. Kilkadziesiąt lat później Rory Grant, starająca się pogodzić z własną stratą, wynajmuje lokal Soline i odkrywa w nim pudło z listami oraz klasycznymi już, nigdy nienoszonymi sukniami ślubnymi. Rory zwraca pamiątki właścicielce, a między kobietami zawiązuje się przyjaźń i z czasem wychodzi na jaw wspólna przeszłość. Wygląd...