Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

"Kochanek barbarzyńca" #3 serii barbarzyńcy z lodowej planety Ruby Dixon----recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Prószyński i Spółka OPIS Dwanaście kobiet uprowadzonych między gwiazdy. Błękitni kosmici, którzy oddaliby wszystko za miłość. Gorące romanse na lodowej planecie, gdzie Ziemianki próbują przeżyć… i się nie zakochać. Kira znalazła się wśród dziewcząt, które zostały porwane przez obcych i porzucone na pastwę losu na błękitnym pustkowiu, mimo to udało im się znaleźć szczęście w ramionach uroczych niebieskich kosmitów, którzy za wszelką cenę pragną uszczęśliwić nowe partnerki. Jeden z mężczyzn, Aehako, okazał już zainteresowanie Kirą, nie wie jednak, że jego wybranka skrywa pewien sekret, a może nawet kilka. Dziewczyna jest przekonana, że Aehako nigdy by jej nie pokochał, gdyby znał prawdę. Boi się też, że porywacze mogą wykorzystać implant wszczepiony w jej ucho, by namierzyć ją i jej najbliższych. Obecność Kiry stanowi niebezpieczeństwo dla niebieskiego plemienia, ale czy miłość nie jest po to, by pokonywać wszelkie przeszkody? RE

"Obcy barbarzyńca" Ruby Dixon------recenzja e-booka w ramach abonamentu na legimi, to nie jest współpraca

  Recenzja e-booka w ramach abonamentu na Legimi. To nie jest współpraca OPIS Dwanaście kobiet uprowadzonych między gwiazdy. Błękitni kosmici, którzy oddaliby wszystko za miłość. Gorące romanse na lodowej planecie, gdzie Ziemianki próbują przeżyć… i się nie zakochać. Gdyby kilka tygodni temu ktoś powiedział Liz Cramer, że zostanie porwana z Ziemi przez obcych i porzucona na lodowym pustkowiu, a jakiś niebieski kosmita, podający się za przeznaczonego jej partnera, będzie próbował wmusić w nią świecącego pasożyta, chyba wybuchnęłaby śmiechem. Nawet, teraz gdy jest chora, zmarznięta i wygłodniała, niezbyt uśmiecha jej się perspektywa zostania ukochaną Raahosha, najstraszniejszego, najbardziej upartego z błękitnych tubylców. Tylko że Raahosh, w przeciwieństwie do Liz, wierzy w nieomylność przeznaczenia. By zyskać na czasie, zabiera dziewczynę do swojej jaskini. Ma nadzieję, że niedługo Liz da się porwać namiętności. Kosmita nie zdaje sobie jednak sprawy, jak twardego ma przeciwnika… Bo naw

"Barbarzyńcy z lodowej planety" Ruby Dixon ---recenzja eboka w ramach abonamentu na Legimi, to nie jest współpraca

  Recenzja e-booka w ramach abonamentu na Legimi. To nie jest współpraca OPIS Nieziemsko fascynująca opowieść o tym, że każdy – niezależnie od wyglądu, rozmiaru i gatunku – jest wart prawdziwej miłości! Georgie Carruthers jest całkiem zwyczajną dziewczyną… A przynajmniej była nią do momentu, gdy została porwana przez kosmitów. Od teraz musi walczyć o przetrwanie razem z resztą uprowadzonych z Ziemi kobiet. Kiedy ich statek ląduje awaryjnie na tajemniczej Lodowej Planecie, pojawia się szansa na wyrwanie się z sideł obcych. Georgie jako nieformalna liderka grupy wyprawia się na zwiady, by znaleźć ratunek wśród śnieżnych zasp. Jej wybawcą okazuje się jednak nie kto inny jak… ogromny niebieski kosmita. I to bardzo seksowny kosmita, który uważa Georgie za swoją drugą połówkę. Georgie i Vektal wyruszają na pomoc pozostałym dziewczynom. Po drodze odkrywają kolejne sekrety Lodowej Planety… i nieznane im wcześniej oblicza pożądania. Czy uda im się uratować uwięzione? I rozstać się, gdy wspólna

"Bosa do mnie przyjdź" Maja Drożdż----recenzja we współpracy z wydawnictwem Najlepsze

  Recenzja książki w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem  Najlepsze OPIS Skuszona zaskakującą ofertą pracy Eve przenosi się z małego miasteczka do Nowego Jorku. Kobieta, ciesząc się z nowego rozdziału swojego życia, wprowadza się do dawno niewidzianego kuzyna, Waltera. W dzieciństwie byli nierozłączni, więc zamieszkanie u niego wydawało się najlepszym wyborem, jednak lata rozłąki szybko dają o sobie znać. Wygodny apartament ma jeszcze jednego dodatkowego lokatora, Iana, o czym Eve dowiaduje się w niezwykle osobliwy sposób. Mężczyzna nie jest zadowolony z powodu nowej rezydentki i nawet nie stara się tego ukryć. Między tą dwójką dochodzi do kąśliwych dyskusji, lecz z czasem ich przekomarzania zaczynają iskrzyć dwuznacznością. Miasto, które nigdy nie zasypia miało szczególne miejsce w marzeniach Eve, tymczasem to właśnie w nim przeżywa swoje największe rozczarowania. Kobieta odkrywa rzeczy, które zaczynają zatruwać jej umysł. Początkowo urzeczona Nowym Jorkiem, powoli zaczyna pos

"Tęczowa" antologia samowydawców----recenzja ebooka w ramach współpracy reklamowej

 Recenzja e-booka "Tęczowa" antologia samowydawócw w ramach współpracy reklamowej OPIS Specjalnie dla Ciebie wybraliśmy dziesięciu Patronów krain feerycznych doznań. Już czujesz mrowienie na skórze, a serce zaczyna wystukiwać nieznany Ci dotąd taneczny rytm. Wydaje Ci się, że jesteś gotowy. Nie będziemy wytrącać Cię z tego przeświadczenia. Pamiętaj jednak, że wkraczasz tu na własne życzenie. Nikt z nas nie bierze odpowiedzialności za emocje, jakie będą tobą targały, ani za stany, do jakich Cię doprowadzimy. RECENZJA Za mną lektura antologii i choć za nimi nie przepadam to czasem coś mnie do nich ciągnie. Tym razem mam za sobą coś zupełnie innego. Muszę przyznać się także,że to moja pierwsza tego typu antologia.  Od czego by tu zacząć? Przede wszystkim to nie jest typowa antologia o miłości. Oprócz tego te opowiadania są diametralnie różne nie tylko ze względu na treść ale i gatunek literacki. Jednocześnie łączą ja odcienie i kolory miłości. Każde z opowiadań to coś zupełnie i

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi