Przejdź do głównej zawartości

"Kolejny raz" Nathalie K. Flower-----recenzja

 

Kontynuacja "Jeszcze raz".

Adrianna kolejny raz boleśnie sobie uświadamia, że historia może się powtórzyć. To powoduje, że znów zatapia się w swoim cierpieniu i nie dopuszcza do siebie Piotra. Czy można odrzucić miłość, gdy już jej się zaznało? A może Piotr był tylko kluczem do otwarcia nowego rozdziału?

W życiu Ady pojawia się inny mężczyzna, który również postanawia zawalczyć o jej serce. Co zrobi Piotr? Wycofa się czy stanie do walki? Jak postąpi, gdy na jego drodze stanie urocza Lívia – córka partnerów biznesowych ze Słowacji?

Czy coś, co wydawało się początkiem wielkiego uczucia, mogło być tak naprawdę jedynie rozgrzewką?

Czytałam tom pierwszy i muszę przyznać, że książka sprawiła, że zostałam emocjonalnie rozbita. Kto czytał ten wie jak zakończył się tom pierwszy wiec a napięciu oczekiwałam kontynuacji. Muszę przyznać, że książka jest odrobinę inna niż tom pierwszy.

Ada po raz kolejny doświadczyła podobnej sytuacji. Choć zupełnie inna kobieta rozsypuje się na nowo. Konsekwencją tego jest wycofanie się. Nie chce być z Piotrem, a kiedy ten nie daje za wygrana wyjeżdża w sobie znane tylko miejsce, by odzyskać równowagę. Czy jej się uda?

Piotr po wypadku wychodzi z niewielkim obrażeniami. Wypadek może nie był bardzo grożny ale konsekwencje dla mężczyzny duże. Nie zdrowotne czy psychiczne ale stracił Adę, która zrezygnował z ich związku. Piotr nie wini ją za to bo wie czym to jest spowodowane. Ale nie poddaje się  i walczy prawie do końca? Czy mu się uda?

Historia piękna, choć początkowo miałam trochę ochotę Ada potrząsnąć. Zamknęła się na wszystko i wszystkich, odizolowała. Nawet ślub przyjaciółki nie był w stanie otworzyć skorupy, w jakiej Adrian się zamknęła. Ada odmawiała pomocy ale jednocześnie nie potrafiła zrezygnować z Piotra do końca. Kiedy już wszystko było na dobrej drodze Ada znowu się wycofywała . Piotr za wszelką cenę stara się ja przekonać, wyleczyć z załoby ale przychodzi moment, że się poddaje. 

Fabuła świetnie przemyślana, idealni e rozwinięta. Są momenty zabawne, które powodują uśmiech na twarzy choćby scenki z Doris, przyjaciółka Ady. Ale są momenty, w których emocje biorą górę. W połowie książki nasze emocje zostają rozchwiane, a w oczach pojawiają się łży. Moment, w którym Piotr się poddaje musiałam czytać po chwilowej przerwie. Nie byłam w stanie czytać . Jego ból aż by namacalny. Ty razem to Piotr był mi bliższy . Ada chociaż wiedziałam i rozumiałam jej zachowanie , bywała irytująca w swoim zachowaniu. 

Postacie świetnie wykreowane, nie tylko Ada i Piotr ale pozostałe, bez których ta historia nie miałaby takiego wydźwięku. Niektóre momenty są aż za emocjonalne. Należą do tych czytelników, które przywiązują się do niektórych bohaterów. I to jest zasługa autor. Nie każdy potrafi pisać tak by czytelnik związał się emocjonalnie z bohaterami. Ada i Piotr stali się dla mnie jak przyjaciele,a ich emocje bardzo przeżyłam. Nie tylko nasza dwójka ale i wszyscy pozostali. Na sam koniec autorka uknuła nam misterny plan, który miał za zadanie połączyć Adę i Piotra. A jego wykonawcami byli pozostali bohaterowie. I muszę przyznać, że byłam zaskoczona tym wątkiem. Na koniec perełka w postaci epilogu. Nie zdradzę, jaka musicie to przeczytać sami.  Polecam


Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Nathalie K. Flower

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się