Przejdź do głównej zawartości

Blood from blood Ottavio" Katarzyna Małecka #2 mancuso family


 Historia Ottavio – syna Federico Mancuso, bossa Camorry.


Nie bał się dlatego, że miał wątpliwości, czy to jest ta jedyna. Był przerażony, ponieważ wiedział, że właśnie ona nią jest.

Alessia w wieku siedemnastu lat dowiaduje się, że za rok wyjdzie za mąż. Ta informacja zwala ją z nóg. Jej świat kompletnie się rozpada. Dziewczyna czuje się zraniona i zdradzona.

Jednak los okazuje się dla niej łaskawy. Jej narzeczony, mimo że jest członkiem Camorry, nie wydaje się potworem. Wręcz przeciwnie – jest ciepłym i ułożonym mężczyzną. Nie ma w sobie okrucieństwa, z którego słyną członkowie jego rodziny.

Wkrótce Alessia zrozumie, że Ottavio tak naprawdę skrywał swoją prawdziwą naturę. Po ślubie staje się dla kobiety zupełnie obcym człowiekiem – zimnym i nieczułym – który bierze od niej, co tylko zechce, i nie daje niczego w zamian. Dziewczyna została postawiona przed faktem, że jej przyszłość będzie straszniejsza, niż myślała.


O matko ależ to była przyjemność czytania. Czytałam część pierwszą Vito i była zachwycona książka. To, co tu dostaliśmy to zupełnie inna historia. Osobiście kocham takie zabiegi, gdzie część kolejna to historia np. drugiego brata. Mamy niejako ciąg dalszy ale z zupełnie inne perspektywy. 

Historia Alessi i Ottavio. Poznajemy ich trochę w części pierwszej. Alessia w dniu swoich 18-tych urodzin wyszła za mąż za Ottavio. O ile w czasie rocznego narzeczeństwa i kilku miesięcy małżeństwa było pięknie i kolorowo, o tyle potem zaczynają się schody. Rok po ślubie oddalają się od siebie. Główną przyczyną jest presja by spłodzili potomka. Brak komunikacji między małżonkami doprowadza do momentu, kiedy Ali pęka i zaczyna się buntować. Nie ułatwia fakt, że matka Ottawio pokazuje zupełnie inną twarz niż w pierwszym tomie. Miałam ochotę jej czasem przyłożyć.

Ottavio młody mężczyzna czuje coraz większą presję. Ojciec męczy go o potomka, jeden z ludzi okrada i tu również ojciec naciska. Ottavio sprowadził swoje małżeństwo do funkcji jedynie "żona jako dodatek" a sex do funkcji zapłodnienia. Nie liczy się z uczuciami żony dopóki nie wychodzi na jaw jego zdrada. Jednorazowy skok w bok ale impuls do odmiany wszystkiego. 

Kiedy myślimy, że już mają za sobą kryzys, i będzie cudownie. Odnajdują siebie, przyjemność w sypialni, nawet spodziewają się narodzin dziecka. Wtedy do akcji wkracza Salvadore. Kim jest? Czemu pojawił się w życiu Alessia? Oj kiedy prawda wyjdzie na jaw zaczyna się akcja, która wprawia w osłupienie. Autorka zaskoczyła nas (znowu) takimi zwrotami akcji, że aż włos się jeży na głowie. Mamy tu sceny mafijne, strzelaniny, podpalenia i to, co czytelnik lubi. Mamy także świetne sceny erotyczne. Niektóre sceny są drastyczne, choć nie aż tak jak w części pierwszej. 

Po części pierwszej ciężko było pozbierać myśli. Tu jest już nam prościej choć sama historia nieźle  namiesza w naszych emocjach. Książki się różnią i to bardzo mocno. To duży plus bo mamy zupełnie oddzielną historię. Czasem się zdarza, że część druga to kopia pierwszej. Podobny schemat. Tu tego nie ma. Gdyby nie fakt, że to są dwie historie dwóch braci nie pomyślałabym nawet, że to kontynuacja. Nie wiem, która jest lepsza. Zawsze część druga ma pod górke bo jednak mamy wyrobione zdanie przez pryzmat pierwszej. A pierwsza to świetna książka i ciężko ją przebić. Myślę, że są na równi. Z niecierpliwością czekam na kolejną. Mam nadzieje, że będzie bo kusi mnie poznanie historii Domenico. Z przyjemnością tez przeczytałbym historie Gabrielle, zwariowanej siostry braci Mancuso...


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...