Przejdź do głównej zawartości

Maść dla sportowców gorvita -opinia


Kolejnym produktem, jaki chciałabym opisać  jest maść dla sportowców gorvita. Maść otrzymałam od CredoPr

Bioaktywne wyciągi ziołowe i mikroelementy wody leczniczej.Nowoczesna formuła w postaci maści hydrofilowej opracowana  na bazie wody leczniczej. Zawiera ponad 20 aktywnych substancji: ekstraktów i olejków roślinnych m.in. mięty, nostrzyka lekarskiego, żywokostu, arniki, kasztanowca, boswelli, kory wierzby, jałowca, Ginkgo biloba, aloesu, lawendy, nagietka, szałwii, olejku mentolowego, pichtowego i tymiankowego. Składniki te łagodzą uczucie dyskomfortu spowodowane przemęczeniem fizycznym i przeciążeniem. Witalizują i przywracają energię. Zawarta w składzie naturalna alantoina i prowitamina B5 regeneruje naskórek, dobrze go nawilża i odżywia. Maść dobrze się wchłania, nie pozostawiając  na skórze tłustej warstwy i nie brudzi odzieży.   



Sposób użycia: Stosować zewnętrznie kilka razy dziennie lub w zależności od potrzeb, wmasowując maść w skórę aż do wchłonięcia.

Uwaga: Nie stosować na skórę podrażnioną, otwarte rany, w okolicach oczu i błon śluzowych oraz w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek składnik preparatu.

Uwielbiam takie maści. Nie jestem sportowcem i nie przepadam za aktywnością. Jednak należę do osób borykających się z zapaleniem mięśni, stawów i często sztywnością mięśni. Używam różnych maści, które pomagają mi z przemęczeniem mięśni.  Co śmieszne nie dokucza mi dyskomfort wieczorem (poza bólem nóg czy pleców) a rano gdy wstaje. I wtedy maść przychodzi mi z pomocą. 

Maść daje uczucie chłodzenie (idealnie sprawdza się przy kontuzjach, stłuczeniach itp.). Wieczorem łagodzi przemęczenie mięśni np. pleców i kolan od dłuższego siedzenia. Idealna teraz na przeciążenia świątecznymi porządkami, na zakwasy po ćwiczeniach. W moim przypadku sprawdziła się rano na sztywne obolałe mięśnie (albo śpię w dziwnych pozycjach, albo lunatykuje). Sprawdza się też u dzieci jak stłuką kolano (nie na rany a zwykłe siniaki) 

Maść to fajna tubka z miękkiego plastiku o pojemności 150 ml. Nie ma problemu z wyciśnięciem maść, która ma kolor zielonkawo-niebieskawy. Pachnie obłędnie mentolem. Mentol kojarzy mi się ze świeżością i ulgą.  Chłodzi i przynosi ulgę zmęczonym mięśniom. Szybko si.e wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Nie brudzi ubrać, więc można od razu się ubrać. Zawiera bioaktywne wyciągi ziołowe takie jak np. mięty, lawendy, arniki, szałwii, żywokostu. Zawiera alantoinę i prowitaminę B5, które nawilżają i odżywiają naskórek. 


Składniki ( INCI): Aqua, Propylene Glycol, Glycerin, Symphytum Officinale Extract, Melilotus Officinalis Extract, Carbomer, Triethanolamine, Polisorbate 20, Arnica Montana Extract, Boswellia Serrata Extract, Salvia Officinalis Extract, Calendula Officinalis Extract, Aloe Barbadensis Extract, Salix Alba Bark Extract, Lavandula Angustifolia Extract , Juniperus Virginiana Extract, Castanea Sativa Extract, Ginkgo Biloba Extract, Menthol, Allantoin, Panthenol, DMDM Hydantoin, Albies Alba Oil, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Thymus Vulgaris Oil, Pinus Sylvestris Cone Oil, CI 16255.

Składniki pochodzenia naturalnego. Testowany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.

Notyfikowany w CPNP.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się