Przejdź do głównej zawartości

"Jak ukoić swoje wewnętrzne dziecko" Ariane Calvo---recenzja


 Chcielibyście być silni i ukrywać swoje rany, bo utożsamiacie wrażliwość z porażką? Tłumicie odczucia z obawy przed odrzuceniem? Zapomnieliście o swoich ideałach, gdyż musieliście przystosować się do obcych wam poglądów?



Często się zdarza, że chcąc osiągnąć sukces, ignorujemy nasze pragnienia i cechy szczególne, uznając je za obciążenia. Odrzucając je, poświęcamy tkwiące w nas nasze wewnętrzne dziecko - najwrażliwszą, najsubtelniejszą, najbardziej kreatywną i radosną część nas samych. To dzięki wewnętrznemu dziecku możemy odkrywać zasoby, które pozwolą nam poznać swoje „ja” i ukazać je otaczającemu światu. Ariane Calvo pokazuje, jak to zrobić.

Kolejnym poradnikiem, jaki ostatnio udało mi się przeczytać jest "Jak ukoić swoje wewnętrzne dziecko". Każdy z nas ma gdzieś w sobie takie dziecko. Autorka podzieliła książkę na kilka części. Pierwszy to wstęp.

Pierwszym działem po wstępie jest dział poświęcony wyjaśnieniu czym i kim jest wewnętrzne dziecko. Najpierw zarys wstępny. Nasze wewnętrzne dziecko objawia się na pięciu płaszczyznach: niesprawiedliwości, odrzuceniu,opuszczniu, zdradzie i upokorzeniu. To z tymi płaszczyznami najczęściej nie potrafimy się uporać kiedy wkraczamy w świat dorosłych. Jak sobie nimi radzić? Autorka oprócz wyjaśnienia nam ich , pomoże w ich zrozumieniu i podsunie rady, którymi możemy się kierować, by odnaleźć i zaakceptować to wewnętrzne dziecko. 

Kolejne działy poświęcone są aspektom wewnętrznego dziecka: wrażliwości, subtelności, kreatywności, radości. Autorka w przystępny sposób wyjaśni nam czym są te aspekty, udzieli nam porada i podsunie pomysły na uporanie się z naszym wewnętrznym dzieckiem. Poradnik jest dość krótki ma zaledwie albo i aż 206 stron. Jest jednak fajnie i przystępnie napisany. Książka jest oparta na osobistych doświadczeniach autorki, która jest psychologiem i psychoterapeutą, która specjalizuje się w emocjach. W książce mamy także opisanych wiele ćwiczeń, które pomogą nam uporać się z tu i teraz, odnaleźć spokój i sprawić, że nasze życie będzie łatwiejsze, a emocje, jakie nami targają będą łatwiejsze do opanowania. Polecam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się