Przejdź do głównej zawartości

"Zwierciadło kata" Martyna Bednarz---recenzja


 Ile jesteś w stanie przetrwać, jeśli twoje życie zmieni się w wielkie pasmo nieszczęść i rozczarowań?


Ile jesteś w stanie poświęcić, by polepszyć swoją sytuację?
Komu zaufasz, gdy wokół pojawią się nieznajomi karmiący cię obietnicami bez pokrycia?
Czy zdołasz zachować czystość własnego umysłu i logiczne myślenie?
Drogi Czytelniku, jeśli ze wszystkich książek na półkach właśnie ta zwróciła Twoją uwagę i trzymając ją w tej chwili w rękach, zastanawiasz się, czy warto poświęcić swój cenny czas na jej przeczytanie, to wiedz, że chciałabym przedstawić Ci całkiem odmienne spojrzenie na świat, którego właśnie Ty możesz stać się częścią...

Książka należy do gatunku horror. Nie jest dla każdego ponieważ jest nie tylko specyficzna ale i dość mocna. Podzielona na dwie części: sny i rzeczywistość. Każda cześć  to zupełnie inna bajka. Obie łączy główna bohaterka Kamila i tzw. wizje. 

Kamila to młoda kobieta, która pracuje, wiedzie uporządkowane życie. Od pewnego czasu zaczyna widzieć postacie, zdarzenia. Są to albo samobójcy, albo ofiary morderstw, a nawet sami mordercy. Wizje pojawiają się w snach i na jawie, a wszystko się ze sobą miesza. 

Część pierwsza to sny. Poznajemy tu wizje Kamili, i osoby, które ją nawiedzają. W całym zamieszaniu pojawia się Oskar, który pojawia się w sumie nie wiadomo skąd. Kamila tworzy z nim związek, ale ten związek jest dziwny. Autorka skupiła się na wizjach, snach głównej bohaterki, które są dość mocne, jedne mieszają się z drugimi i tak naprawdę nic nie możemy poskładać do kupy. Niektóre fragmenty są drastyczne co sprawi że jeśli ktoś ma słabe nerwy lepiej nich się przygotuje na mrożące krew w żyłach fragmenty. Kamila trafia na kobietę, która początkowo nie chce jej pomgać ale z czasem zmienia zdanie. Tu robi się ciekawiej bo akcja nabiera jakiegoś konkretnego składu. Szkoda, że kończy się część pierwsza i niewyjaśnione są do końca niektóre wątki. 

Część druga to: rzeczywistość. Kamila budzi się w jakimś ośrodku, gdzie doktor Tomasz chce jej pomoc. Wychodzi jakby Kamila była socjopatką, która popełniła 12 niewybaczalnych zbrodni. Te zbrodnie to morderstwa i inne rzeczy, które przeżywała jako wizje w części pierwszej. Nie do końca wiemy, czy była mordercą, czy prowodyrem zbrodni i na jakiej zasadzie to miało miejsca. Ośrodek też jest dziwnym miejscem. Jakieś maszyny do wprowadzania jaźni  np. X12, eksperymenty, dociekania, system, wszystko według planu np. jedzenie czy spanie itp. Wszystko to staje się dość skomplikowane. 

Sama fabuła jest dość ciężką do zrozumienia. Nie ma klarownej fabuły, wątki się mieszają i do końca nie wiadomo co jest czym. Główna bohaterka jest dziwną osobą. Pojawiające się duchy bo tak można je nazwać lub zjawy w wizjach , snach czy też jawie, są mroczne, i w sumie nie do końca sprecyzowane kto jest kim. Całość wywoła w czytelniku dość mieszane uczucie. Ciężko określić czy książka jest dobra, czy złą. Fabuła pokazana w dość chaotyczny sposób, ciężka do poskładania w całość Gatunek horrorów to nie jest gatunek, który kocham czy po niego sięgam często. Według mnie książka jest specyficzna, a patrząc na to, że to tom I, będzie jej kontynuacja, a zatem wszystko przed nami. Zakończenie jest zaskakujące, w pewien sposób intryujące choć niewiele nam wyjaśnia. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się