Przejdź do głównej zawartości

"Dziewiętnaście" Klaudia Leszczyńska -recenzja


 17-letnia Alex Spencer nie ma beztroskiego życia. Ojciec opuścił ją kilka lat wcześniej i nie utrzymuje z nią kontaktu. Została sama z matką alkoholiczką. Jest zmuszona znosić jej rozwiązłość i pijackie wybryki. Alex nie ma bezpiecznej ostoi, do której mogłaby powracać. Jest samotna i zagubiona, pełna kompleksów. Dziewczyna nie pasuje do otaczającego jej świata.


Splot wydarzeń sprawia, że na jej drodze staje 36-letni Christopher Turner, mężczyzna z przeszłością, muzyk. Przystojny, tajemniczy, o rozbrajającym uśmiechu i dzikim spojrzeniu. Daje jej wsparcie w trudnych chwilach, a także staje się jej opiekunem i obrońcą.
Czy dzięki niemu stanie się w końcu szczęśliwa?
Czy jego intencje i uczucia są szczere?
Czy po prostu chce wykorzystać fakt, że znalazła się na zakręcie życia?

Książka to debiut autorski. Czytając książkę aż trudno w to uwierzyć. Jest tak dojrzała i emocjonująca, porusza tyle tematów, a jednocześnie czyta się ja łatwo i "lekko". Jestem świeżo po lekturze i tak naprawdę pełna emocji.

Alex to młoda 17-letnia dziewczyna, która nie miała w życiu lekko. Pokuszę się o stwierdzenie , że jej życie to jedna wielka trauma. Najpierw traci ukochaną babcię, potem ojciec odchodzi od matki, odcinając się od córki. Alex rośnie z poczuciem, że jest brzydka, dziwna i niekochana. Matka alkoholiczka, wiecznie poniżą córkę. Alex kocha muzykę, tak poznaje Chrisa, który jest starszy od niej o tytułowe 19 lat. Między nimi rodzi się uczucie. Odzywa się także do niej ojciec, którego początków nie chce widzieć. Ulega jednak impulsowi i spotyka się z nim po 5 latach. Spotkanie okazuje się być nie tylko trudne ale i przykre. Okazuje się, że ojciec ja nie porzucił a przez 5 lat matka oszukiwała....

Czytając opis myślałam, że będzie to zwykła historia miłosna, skupiona na problemach dość sporej różnicy wieku. Myliłam się i to dość mocna. Pierwsza połowa książki jest smutna, dość nostalgiczna, a potem... Potem czytałam i każda kolejna strona kropiona łzami. Matko nei pamiętam już był tak płakała czytając jakąś książkę. Owszem zdarzały się fragmenty ckliwie, gdzie łezka się zakręciła ale nie do tego stopnia, że rozmywał mi się tekst. 

Postacie są takie realne. Ich emocje tak namacalne, przeżywamy z nimi wszystko to tak sam jakbyśmy stali obok. Zwłaszcza historia Alex i jej ojca, płakałam razem z tą młodą silną a jakże doświadczoną dziewczyną.  Alex nie ma łatwo w życiu, jedyna osoba, która jest jej bliska to Ellie. Wspiera ją i zawsze jest przy niej. Dopiero gdy na drodze Alex staje Chris, jej życie nabiera barw i rumieńców. Mamy trochę erotyzmu. Alex odnajduje spokój i ciepło, którego jej brakowało. Ale oczywiście matka Alex znów musi namieszać....

Książka jest pisana pięknym stylem. Podzielona niejako na dwie części. Tą smutna i ta przyjemniejszą. Autorka poruszyła nam wiele tematów . Dodatkowo zaserwował takie emocje w pierwszej części, że emocjonalnie mnie rozwaliła. Dodatkowym atutem jest to, że  historia może wydarzyć się gdziekolwiek. Sama akcja była gdzieś w Wielkiej Brytanii, konkretnie nie wiadomo gdzie. I taki zabieg był świetny. Przez to bohaterowie stali nam się bliżsi. Samo zakończenie jest idealne. Wiem, że będzie kontynuacja i muszę ją przeczytać. Ale jest też idealne jeśli ktoś by na nim zakończył. Polecam z czystym sumieniem. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Lena" cykl detektyw #2 Marcelina Baranowska---recenzja we współpracy reklamowej z serwisem Nakanapie.pl

  Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Współpraca reklamowa Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący, doświadczony detektyw. Łączy ich coś więcej, czego nie chcą przed sobą przyznać. Rozwijająca się między nimi więź zostaje poddana próbie, gdy ktoś zaczyna pozostawiać niepokojące znaki, które wydają się prowadzić do ich przeszłości. Lena i Jan muszą połączyć siły ze swoimi bliskimi, by odkryć, kto stoi za atakami i dlaczego chce zniszczyć to, co dla nich najważniejsze. Czy Lena i Jan zdołają się dowiedzieć, kto czyha na ich życie? Czy uczucie okaże się wystarczająco silne, aby mogli przeciwstawić się niebezpiecznym siłom, które dążą do ich zguby? RECENZJA Ostatnio u mnie marnie z czytaniem, jak jest czas to się skupić nie mogę jak już mogę to czasu brak.  Kiedy trafiła do mnie Lena i okazało się, że to tom 2 to najpie

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się