Przejdź do głównej zawartości

"Zło kryje się w mroku" Charlie Donlea - recenzja


 Prawdę łatwo przeoczyć, nawet gdy mamy ją tuż przed sobą.



Rory Moore, rekonstruktorka sądowa, rzuca światło na nierozwiązane sprawy zabójstw sprzed lat, łącząc szczegóły z miejsca zbrodni, które przeoczyli inni śledczy. Sprawca o pseudonimie Złodziej nie pozostawił po sobie ciał ani żadnych wskazówek – do czasu, gdy policja otrzymała przesyłkę od tajemniczej Angeli Mitchell. Ale kobieta zniknęła, zanim zdołano ją przesłuchać.
Czterdzieści lat później seryjny morderca ma zostać zwolniony warunkowo. Rory zaczyna rekonstruować ostatnie dni życia Angeli. Łącząc przeszłość z teraźniejszością, Rory odkrywa mroczną prawdę. Okazuje się, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka. Nawet Rory nie jest na nią przygotowana…



Jeśli lubicie kryminały w połączeniu z thrillerem  to ta książka jest dla was. Czytałam  Dom samobójców tego autora, który jest tomem drugim cyklu Rory Moore/Lane Phillips.
 
Rory Moore to rekonstruktorka sądowa. Przyjmuje sprawę młodej dziewczyny, która zostaje zamordowana a sprawca nieodnaleziony. Sprawy komplikują się gdy umiera ojciec Rory. Frank był adwokatem człowieka zwanego "Złodziejem", który był podejrzany o zabójstwa kobiet w Chicago. Jednak skazano go na 60 lat za zabójstwo żony? Rory przejmuje sprawę ojca. Odkrywa jednak, że nie będzie to łatwa sprawa. Kim jest Złodziej? Rekonstruując życie i śmierć Angeli jego żony odkrywa szokującą prawdę. Prawda jest zaskakująca ale sprawia, że Rory odkrywa brakujące elementy własnego dzieciństwa. Kim był tak naprawdę jej ojciec? Jaką prawdę odkryje?

Autor bardzo powoli dawkuje nam atrakcje. Początkowo wydawać się może nudna. Książka pisana jest w dwóch płaszczyznach czasowych: dawniej i dziś. Wątki poznajemy nie tylko z punktu widzenia Rory, ale także Angeli, Franka czy innych postaci. Sprawia to, że mamy zupełnie inne spojrzenie na historię. Styl autora jest specyficzny nie każdym może się spodobać. To druga książka tego autora, jaką czytałam, i muszę przyznać, że obie wywarły na mnie pozytywne wrażenie. 

Postacie są świetnie wykreowane. Sama główna bohaterka Rory to dość specyficzna osoba. W tej książce mamy przybliżoną historię jej samej. Wiemy kim byli jej rodzice, prawdziwi rodzice, nie ci, co ją wychowali. Wiemy ska wzięły jej się specyficzne natręctwa i muszę przyznać, że to duży plus tej postaci. Fabuła książki dobrze pomyślana, są mankamenty, ale nie wpływają na ogólną ocenę książki. 

Książka jest też podzielona na części: ZŁODZIEJ, REKONSTRUKCJA, DOM NA FARMIE oraz WYBÓR. Jest to świetny manewr. Każda z części dotyczy innej części historii i tworzy niejako elementy puzzli. Każdy do siebie pasuje, i tworzy jedną świetnie wymyślona historię. "Zło kryje się w mroku" to nie tylko świetny kryminał, ale także świetnie skonstruowany thriller psychologiczny. Polecam zarówno "Zło kryje się w mroku" jak i dalszą część "Dom samobójców"


Komentarze

  1. Świetna historia, która wciąga od samego początku. Finał zaskakuje. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...