ONA... jest jak żywioł. Nieokiełznana, dzika, nieprzewidywalna. Jest jak ogień, w którego płomieniach możesz się ogrzać lub bezpowrotnie spłonąć. Przeszła wiele, co uczyniło ją silną i niebezpieczną. Łaknie miłości, której szukała nieustannie przez całe swoje życie, ale okazuje się, że nie potrafi już kochać...
ON... jest jak wędrowny ptak. Za dnia drapieżny i niebezpieczny, rwący się do lotu. Nocą zaś przemienia się w spragnioną miłości istotę z rysą na sercu i połamanymi skrzydłami. To upadły anioł... W jego ciele żyją dwie dusze. Romantyczna i pełna ciepła oraz nieokiełznana, brutalna i... zła. Podążając krętymi ścieżkami, które wytyczyło dla niego życie, bezskutecznie szuka siebie.
Czy uda się oszukać przeznaczenie? Czy dwoje tak doświadczonych przez los ludzi jest w stanie na nowo uwierzyć w tlące się uczucie? I czy miłość rzeczywiście jest największą siłą ludzkości, która zdoła pokonać każdą przeszkodę dzielącą od upragnionego szczęścia?
Czytałam dwie poprzednie części i wspominam je bardzo dobrze. Ta część jest bardzo dynamiczna. Ksiązka zaskakuje wielowątkowym tokiem zdarzeń. Mamy tu rozdziały z punktu widzenia Angel, Bradleya, Diany, i Hammana. Angel i Bradley doczekali się trójki dzieci. Pozornie wiodą szczęśliwe życie, są zakochani i między nimi nadal wybucha namiętność. Wszystko układa się dobrze do czasu aż Diana postanawia namącić.
Diana to kobieta bez skrupułów. Pragnie tylko jednego: Bradleya. Nie cofnie się przed niczym, a czytając jej rozmyślania widzimy jak niszczy nie tylko życie swoja, ale także Angel i Bradleya. W całą intrygę wkręca także niczego nieświadomego Hammana. Jest zaślepiona i w sumie mi jej żal.
Angel i Brad pogubili się trochę w szarej rzeczywistości. Mimo całego gorącego uczucia łatwo ich zwieść. Bradley uwierzy Dianie, że Angel go zdradza, a ten, zamiast wyjaśnić wszystko na spokojnie, brnie w oskarżenia i oddalają się od siebie. Gdy już myślimy, że jednak wyjdą z tego cało, Diana obmyśla cały misterny plan i znowu będzie gorąco między ta dwójka. Ale nie z powodu gorącego i namiętnego seksu, a tego tu nie brakuje, ale z powodu kłótni i rozgoryczenia. Czy odnajdą siebie? Czy miłość zwycięży?
W książce mamy dużą dawkę emocji, od złoci po namiętność. Dużo się dzieje. Zakończenie trochę intrygujące jakby miała powstać część czwarta. Końcówka lekko chaotyczna, za szybko to wszystko się działo. Za dużo emocji na raz. Rozdziały są dość krótkie, dialogi dobrze wyważone z inną treścią, erotyka miesza się i wkomponowuje w całość idealnie. Polecam
Komentarze
Prześlij komentarz