Przejdź do głównej zawartości

"diamentowy szlak: Iwona Gajda -opinia


 Bohater książki wyrusza w turnie po Portugalii z największą gwiazdą muzyki Fado. Odkrywa świat i miłość, których wcześniej nie znał. Czy zdoła jeszcze być sobą? Czy było warto? Druga część przenosi nas na Alaskę, na szlak najtrudniejszego w Ameryce wyścigu psich zaprzęgów. Poznajemy też świat i zwyczaje wilków. A potem pytamy: dlaczego prawo jest tak okrutne dla zwierząt?


Nie przepadam za czytaniem ebooka ale czasem warto i po takie sięgnąć. Książka to literatura podróżnicza. Ale nie jest zwykłym poradnikiem. 

Cześć pierwsza Lizbona, to historia Leonarda młodego chłopaka, który po zerwaniu dziewczyna nie umie się pozbierać. Poznaje Catherine i dzięki niej odnajduje radość. Historia dość ciekawa, mamy tu spacer tej dójki, gdzie ze szczegółami opisywane są atrakcje Lizbony. Ale nie suchy opis ale w formie rozmowy między tą dwójką. Leonardo wyrusza także w turne po Portugalii z gwiazdą muzyki Fado -Julią. Odkrywa świat nie tylko miłość, przyjażń ale także siebie samego. Historia ma potencjał na ciekawą historię obyczajową. 

Cześć druga to Wilki. Historia toczy się na Alasce i dotyczy psich wyścigów, kłusownictwa i okrutnego prawa w stosunku do zwierząt. Podobało mi się to, że sama historia nie była opisana z punktu widzenia człowieka (no może) a wilków. Bohaterem głównym jest wilk Parys. Dialogi i cała historia pisana z punktu widzenie zwierzęcia jest super pomysłem. Inaczej się ja postrzega. Dzięki temu poznajemy świat zwierzą, ich zwyczaje  ale opisane ich oczyma. 

Polecam przeczytanie. Ja mam w planach przeczytać kolejne książki tej autorki. 





Zdjęcie poglądowe. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...