Opis od wydawcy:
Uwaga! Pełna koncentracja!!!
O tym, jakich szkód może przysporzyć roztrzepanie i brak koncentracji nie trzeba chyba przekonywać - wie o tym każdy, komu zdarzyło się zapomnieć o odrobieniu zadania domowego czy nie przeczytać lektury. Albo jeszcze gorzej - odrobił zadanie źle, bo pracował nieuważnie i cały wysiłek poszedł na marne. Niestety - nasze życie jest pełnie różnych "rozpraszaczy". Smartfon, komputer, telewizor, wiele różnych obowiązków - wszystko to nie sprzyja koncentracji. Nawet dorosłym ciężko przychodzi skupienie się na jakimś problemie czy zagadnieniu. A dzieci - no cóż, dzieciom jest jeszcze trudniej. Bo jak tu się skupić, kiedy na każdym kroku życie podsuwa rozmaite rozpraszające nas atrakcje. A tymczasem koncentracja, dobra pamięć, spostrzegawczość przydadzą się w szkole i pomogą w życiu. Czy możemy te umiejętności wytrenować, tak jak trenuje się mięśnie?
Na szczęście odpowiedź brzmi: oczywiście tak. Możemy, w dodatku łącząc to z zabawą. Autorki "Treningu superkoncentracji? Dla dzieci przygotowały kilkadziesiąt kreatywnych zabaw, które pozwolą wzmocnić pamięć, rozwinąć spostrzegawczość i wyćwiczyć koncentrację. W treningu będzie nas wspierał przyjacielski Móżdżek. Czasem pomoże, czasem trochę poprzeszkadza, a czasem będzie chciał z nami porozmawiać. A po ukończeniu wszystkich zadań na końcu książki czeka na nas zasłużony dyplom...
Nie ma zatem na co czekać - do dzieła!
Wszyscy wiemy jak ważna jest koncentracja. W dzisiejszych czasach szczególnie. Jeśli chodzi o dzieci i szkołę, to mamy ogram materiału już od najmłodszych lat. Dzieci uczą się właściwie od przedszkola, najpierw poprzez zabawę, a potem naukę typową. Koncentracja przy tak wielu aspektach, jakie dzieci muszą opanować jest niezbędna.
Książka zafascynował mnie nie tylko dlatego, że ma fajne zadania i jest przydatna jako ćwiczenia ale także z powodu moich dzieci. Moja dójka 9-letnia córka i 6-letni mały urwis. Oboje z deficytem uwagi potocznie zwanym ADH. O ile z młodszym pracować muszę razem, o tyle córcia chętnie dorwał książkę.
Córka chętnie robi zadania, umie już czytać więc sam sobie czyta zadania i robi. Polubiła zadania i uważa, że są "proste". Początkowo moze ale przeglądając całą widziałam, że są niektóre trudniejsze wymagające uwagi i skupienia. A z moimi dziećmi bywa ciężko. Ciągle je coś rozprasza, mają potrzebę ruchu i nie usiedzą długo w miejscu.
Pierwsze co nam się rzuci w oczy to zadania. Są kolorowe, ładnie zrobione i przemyślane. Dziecku łatwo się będzie skupić, ponieważ są dość krótkie ale wymagające myślenia. W książce mamy ok. 100 zadań. Niektóre są nawet zabawne. Jedne wymagają skupienia i umiejętności odwzorowania np. tzw. lustrzanego odbicia. Są wymagają umiejętności czytania i liczenia. Książka nie ma ograniczenia wiekowego, ale patrząc na zadania są to raczej dla dzieci szkolnych, lub umiejących czytać i liczyć w zakresie większym niż do 10. Oczywiście część zadań można wykonać z przedszkolakiem z pomocą rodzica. Dużym plusem są umieszczone rozwiązania na końcu książeczki. Choć z drugiej strony są dzieci co będą podglądać.
Przewodnikiem po zadaniach jest Móżdżek. Dzięki temu dzieci z przyjemnością razem z Móżdżkiem będą przechodzić z zadania na zadanie. Zadania są kreatywne, matematyczne lub ortograficzne. Ćwiczą pamięć, koncentracje, spostrzegawczość oraz dają dużo frajdy z ich rozwiązywań. Córka nawet zapytała, czy są inne takie książki. Polecam
Komentarze
Prześlij komentarz