W gorącej Hiszpanii łatwo ulec pokusie
Nowoczesny i urokliwy Madryt dla wielu jest po prostu atrakcją turystyczną, dla Leny jednak czymś znacznie więcej – ucieczką od traumatycznych wspomnień i szansą na lepsze życie. Stał się jej nowym domem i miejscem, w którym realizuje się zawodowo jako agentka nieruchomości. Właśnie otrzymała ważne zlecenie – ma sprzedać luksusowy penthouse pewnemu znanemu prawnikowi. Spotkanie z oszałamiająco przystojnym Carlosem Perezem wywraca jej świat do góry nogami. I choć Lena nie chce wdawać się w romans, jednorazowa przygoda z diabelsko pociągającym Hiszpanem będzie miała dla niej poważne konsekwencje.
Kiedy na horyzoncie pojawiają się kłopoty, a Lena potrzebuje fachowej pomocy, w rozpaczy kieruje się do pierwszego prawnika, który przychodzi jej do głowy. Tylko czy Carlos, którego wcześniej odrzuciła, teraz będzie gotów jej pomóc? I kim tak naprawdę jest ten pełen niebezpiecznego uroku mężczyzna? Lena stopniowo poznaje mroczne sekrety El Diablo i odkrywa, że za jego sprawą weszła do świata, w którym nie obowiązują reguły. Jest już jednak za późno, by się wycofać, a w dodatku jest to ostatnia rzecz, której zauroczona Lena pragnie...
Książkę czyta się dość szybko i lekko. Jest to debiut a debiuty mają to do siebie, że nie znamy stylu autorki, i nie mamy porównania. Książka jest dobra, owszem jest parę rzeczy , które można, by poprawić, jednym się spodoba innym nie. Ciężko ja też obsadzić, nie jest typowym romansem biurowym, choć najbardziej ku niemu się skłaniamy.
Lena to młoda dziewczyna, która pracuje jako agentka nieruchomości w gorącej Hiszpanii. Mieszka tu już od ok 6 lat. Wyjechała razem z najlepszą przyjaciółką Zuzą, z która razem zamieszkała. Podczas jednego ze zleceń poznaje Carlosa, który jest prawnikiem. Po incydencie z pracodawcą Lena szuka pomocy i Carlosa. Zostaje jego stażystką i razem pracują nad pewną sprawą.
Carlos to młody mężczyzna, który jest cenionym i skutecznym prawnikiem. Ma swoją kancelarię, w której zatrudnia Lenę. Przystojny, gburowaty i nieznoszący sprzeciwu. Jedynymi osobami, które są w stanie się mu postawić jest Lena i Sofia jego sekretarka. Co wyniknie z tej współpracy?
Fabuła jest dobrze przemyślana, ma potencjał. Czyta się ja przyjemnie choć ma szereg niedociągnięć. No Lena po incydencie z pracodawcą udaje się do jedynego prawnika, jakiego zna w Hiszpanii. Problem w tym, że Zuza, przyjaciółka Leny jest prawnikiem początkujacym ale prawnikiem. Czemu nie udała się do niej? Drugim takim potknięciem jest zatrudnienie Leny w kancelarii. Lena ma pracować nad sprawą pewnego człowieka. Tylko Lena nie a wykształcenia prawniczego a ma w takim sensie pracować.
Postacie są dobrze wykreowane, dynamiczne. Zuza, Lena Sofia to bardzo barwne i twarde kobietki. Dodatkowo Carlos, który jest dość specyficznym facetem i Gabriel, co do którego mam mieszane uczucia. Nie jest postacią złą, ale pojawia się trochę znikąd i okazuje przyjacielem Carlosa. Dziwny zbieg okoliczności, że akurat on i Zuza tworzą parę poznana przypadkowo, a łączącą głównych bohaterów. Ale pomińmy to. Całość dość ciekawa, z dużą ilością gorących scen łóżkowych, z dużą dozą humoru, zabawnych scen i duże ilości alkoholu. Nasze damskie trio zawsze topi smutki w winie....
Między głównymi bohaterami czuć chemię, ich łóżkowe sceny są gorące i dynamiczne. Akcja dość ciekawa, momentami za szybko przeskakuje z jednej na drugą. W połowie trochę zwalnia ale zakończenie zaskakujące i nietypowe. Książka przybrała dość niespodziewany i dramatyczny obrót. Samo zakończenie urywa się w takim momencie, że jest to sugestia, iż będzie ciąg dalszy. Mam nadzieje, że się nie mylę... Książkę jako debiut uważam jako udany.
fajna
OdpowiedzUsuń