Gdy grzech puka do drzwi, co robisz? Zamkniesz je czy otworzysz szerzej?
Zuzanna mimo sprzeciwu wpływowych rodziców planuje ślub z Fabianem. Wystawne rodzinne przyjęcie okazuje się kompletną porażką, jednak nikt nie spodziewa się najgorszego. Zuza ulega poważnemu wypadkowi i trafia do szpitala. W powrocie do zdrowia i przywróceniu pamięci wspiera ją tamtejszy ksiądz. Czy przyjaźń tych dwojga przerodzi się w romans? I czy Artur na pewno jest księdzem? A co jeśli wypadek był dopiero początkiem kłopotów Zu?
Książka "Zakazany owoc" nie jest z tych, obok których przejdziecie obojętnie. Nie da się jej także przeczytać jednym tchem bo nie do końca. Początkowo fabuła nie zapowiadała takich rewelacji jak końcowa książki. Czy warto po nią sięgnąć?
Zuzanna t młoda kobieta, która jest w udanym związku z Fabianem. Przyjęcie z okazji 30 tej rocznicy ślubu jej rodziców kończy się nie tak jak siebie to wyobrażała. Jej rodzice nie akceptują jej chłopaka. Na przyjęciu po pewny incydencie Zuza wyjeżdża zdenerwowana. Po drodze ma wypadek, z którego budzi się nic nie pamiętając. Sprawcą jest młody mężczyzna, który podaje się za księdza. Tylko coś Zuzie nie pasuje i coś ją do niego przyciąga. Ich relacja wkrótce się komplikuje.
Artur to młody mężczyzna, koty udaje księdza. Wszystko się zgada bo tka osoba istnieje. Szybko między nim a uzą nawiązuje się relacja. Początkowo Zuza widzi w nim księdza z czasem coś się zmienia. Czy relacja między nim a Zuza wykroczy poza ramy? Kim jest prawdziwy ksiądz Artur?
Fabuła dość dobrze przemyślana. Jest w niej potencjał. Postacie są dobrze wykreowane. Historia ciekawa, choć nie wiem dokładnie, w jakiej roli ją obsadzić. Jest tu romans, trochę tajemnic, i nie do końca jasnych sytuacji. Taką niejasnością są rodzice Zuzanny. Początkowo ich obraz wykreowany jest na snobów a ich obie córki wyłamują się z tego obrazu. Po wypadku Zuzy ich obraz mamy zupełnie inny. Dodatkowo mamy nie jasny obraz ojca Zuzy, który początkowo apodyktyczny potem pokazuje swoja inna twarz. Prowadzi interes i domyśla się, że wypadek Zuzy nie był do końca wypadkiem. W całości mamy też wątek kryminalny choć ten owiany mgłą tajemnicy.
Całość czyta się przyjemnie, nie ma za dużo opisów a historia jest ciekawa choć dla niektórych może być kontrowersyjna. Początkowo akcja dość spokojna z czasem nabiera nieoczekiwanych zwrotów akcji. Ciekawą postacią jest Fabian. Początkowo sympatyczny , młody i zakochany w Zuzie mężczyzna z czasem wychodzi o nim coraz więcej faktów. A końcówka zupełnie pokazuje nam innego człowieka. Samo zakończenie historii to zupełnie coś, czym autorka zaskoczyła. Po pierwsze wyjaśniło się kim jest ksiądz Artur, dwa autorka zakończyła nam całość w takim momencie, że niejedną osobą powie pewno słowa na "k". I teraz pytanie do autorki. Czy taki jest koniec? A może to początek dalszego ciągu? Czy tylko autorka wywraca nam świat bohaterów do góry nogami bez tzw. ciąg dalszy nastąpi?
Za książke do recenzji dziękuje wydawnictwu Lipstick Books
Komentarze
Prześlij komentarz