PEŁNA NAMIĘTNOŚCI HISTORIA Z GÓRSKIEJ SERII, OPOWIADAJĄCA LOSY DRUGIEGO Z BRACI BURZYŃSKICH.
Czy dziesięć lat po rozwodzie może wydarzyć się coś,
co znowu połączy losy kiedyś bardzo sobie bliskich a teraz
obcych ludzi? Okazuje się, że tak…
Splot zaskakujących zdarzeń sprawia, że Tobiasz i Ada otrzymują od losu drugą szansę, choć gdyby ich o to zapytać, powiedzieliby, że nie mają na to najmniejszej ochoty. Rozstali się w gniewie i na nowo ułożyli sobie życie. Wydaje się im, że już nie są sobie potrzebni. Właśnie: wydaje im się…
Gdy do gry wkraczają tłumione uczucia i pożądanie, wszystko zaczyna nabierać innych kształtów. Czy są na to przygotowani i czy pisana jest im wspólna przyszłość z happy endem? Co się stanie, gdy do gry wkroczy „ta druga”?
Książka "Jej były mąż" to historia kolejnego z braci Burzyńskich. Głównego bohatera poznaliśmy w poprzedniej części z historią jego brata.
Ada to młoda kobieta, która zaczyna dzień od pecha. Wszystko przez czarnego kota , który przebiegł jej drogę. Przynajmniej ona tak sądzi. W pracy wszystko idzie nie tak, prawie wpada pod koła samochodu. Co gorsza, za jego kierownicą siedzi jej były mąż, o którym próbuje zapomnieć od 10 lat. Do tego okazuje się, że została współwłaścicielka pensjonat razem z Tobiaszem dzięki testamentowi ciotki Gertrudy. Czy Ada podejmuje wyzwanie i poprowadzi pensjonat z byłym mężem? Czy uczucia wrócą?
Tobiasz to młody mężczyzna, który ma za sobą ciężkie chwile. Na studiach poznał Adę, z która szybko się ożenił. Wbrew rozsądkowi, że są za młodzi a ciąża to nie jest powód, by działać pod wpływem impulsu. Wystarczył jeden moment by wszystko się zmieniło a ich małżeństwo posypało. Po latach za sprawa testamentu ciotki ma nadziej, że uda mu się odbudować to, co sam zawalił. Czu uda mu się przekonać do siebie Adę? Czy ma szanse jej odzyskać?
Historia bardzo ciekawa i dobrze napisana. Autorka tym razem postawiła na bardziej spokojną historię. To, co spotkało Adę i Tobiasa 10 lat temu to było największa tragedia, jaka może dotknąć dwójkę kochających się ludzi. Oboje nie potrafili sobie z tym poradzić. Oddalili się od siebie i jedna decyzja Tobiasza sprawiła, z ich małżeństwo się rozpadło. Kochali sie ale żadne z nie podjęło walki, by ratować swoje małżeństwo. Teraz po latach zaczynają dopiero rozmawiać. O wydarzeniach sprzed lat, o tragedii, która ich spotkała i uczucia, które mimo lat przetrwało.
Postacie są świetnie wykreowane, nie tylko Ada i Tobiasz, ale także ci, których poznajemy w przedniej części. Ich wątki są poboczne, w tle ale całości dodaje jak zwykle uroku mały Jaś. Kto czytał poprzednia część, ten wie, jak ten mały chłopie potrafi sobie zjednać do siebie ludzi. Fabuła dobrze przemyślana może odrobinę mniej w niej gór i tych uroczych opisów ratownictwa. Za to mamy więcej emocji, więcej pokazanej relacji między dwójka głównych bohaterów. W historii pojawi się tez fragment z duchem ciotki Gertrudy. Jest też Lucek, czarny kocur, który jakby kierował losem Ady i Tobiasz a. Muszę przyznać, że momenty, w których Lucek wkraczał do akcji są zabawne i wywołują uśmiech na twarzy.
Zakończenie historii dynamiczne, pełne dramatyzmu oraz niespodziewanych momentów. Całość czyta się rewelacyjnie, rozdziały podzielone z punktu widzenia Ady, których jest więcej i tych z punktu widzenia Tobiasza. Historia Ady i Tobiasza jest idealna na wieczór przy lamce wina czy gorącej herbacie. Dodatkowo poznajemy w niej Igora , brata bliźniaka Tobiasza. Tajemniczego z braci Burzyńskich, który jak o nim mówią "nie pasuje do rodziny". Muszę przyznać, że zaintrygował mnie i z chęcią przeczytam jego historie. Bo chyba będzie? Polecam
Za egzemplarz do recenzji dziękuje autorce Katarzyna Rzepecka i wydawnictwu Akurat
Komentarze
Prześlij komentarz