Przejdź do głównej zawartości

"Richie" #4 serii Blakemore family Kinga Litkowiec ------recenzja we współpracy z autorką i wydawnictwem


 Recenzja we współpracy reklamowej z autorka Kinga Litkowiec i wydawnictwem  Black Rose

OPIS

Richie Blakemore słynie z psychopatycznych działań oraz igrania ze śmiercią. Mogłoby się wydawać, że nie ma na świecie osoby, która kochałaby ryzyko tak mocno jak on. Życie jest jednak pełne zaskoczeń, o czym na własnej skórze przekonuje się najbardziej szalony z rodzeństwa.

Gdy ojciec wydaje mu polecenie znalezienia i zabicia Nadii Petrovej, angażując do tego także resztę braci, Richie zaczyna podejrzewać, że to nie jest zwykłe zlecenie. Szybko do niego dociera, jak równym mu przeciwnikiem jest kobieta, którą dostał za zadanie uśmiercić. Ona także ma swój cel – pozbyć się całej rodziny Blakemore.

Dochodzi do starcia między ludźmi, którzy nie boją się śmierci i są w stanie wiele zaryzykować dla smaku adrenaliny. Początkowo łatwe zadanie bardzo się komplikuje, a wzajemne pożądanie nie polepsza sytuacji tych dwojga.

Czy miłość do niebezpieczeństwa może sprawić, że wrogowie spojrzą na siebie inaczej?


RECENZJA

 Tak się złożyło, że następna książka, po która się gam to kolejna książka Kingi Litkowiec. I chyba zrobię sobie mini maraton autorki bo kolejna zaczęłam także spod pióra autorki. Książka to tom czwarty serii Blakemore family. Dwa pierwsze tomy przypadły mi do gustu, trzeci był świetny i czas na ocenę Richiego. I muszę przyznać, że odrobina mnie zawiódł. 

Nadia to młoda dziewczyna, króla pała nienawiścią do rodziny Blakemore. Wszystko za sprawa głowy rodziny, który zrobił coś, czego mu nie potrafi wybaczyć. Żyje zemstą a ta nienawiść przenosi się także na rodzeństwo Blakemore. Kiedy bracia pojawiają się w jej mieście rozpoczyna się gra między nią a Richie. Oboje nie odpuszczają ale także nie potrafią wykonać tego zabójczego kroku. Czemu Nadia nie potrafi zabić Richiego kiedy ma ku temu idealną chwilę? Czemu pała chęcią zemsty na rodzinie Blakemore? Czy uda jej się wykonać zadanie, jakie sobie zaplanowała?

Richie jedne z braci Blakemore, który uważany jest za bezwzględnego zabójcę. Kiedy ojciec wydaje jemu i jego braciom zlecenie by zabili Nadie i jej klan ma dylemat. Po pierwsze zastanawia ich fakt czemu ojciec tak się boi Nadii? Co takiego zrobił? Chce poznać odpowiedź na nie a kluczem do nich jest właśnie Nadia. Jednak szybko okazuje się, że to nie takie proste. Dziewczyna sprawia, że budzi się w nim coś, czego się nie spodziewał. Jednocześnie marzy, by ją zabić i chronić. Wszystko komplikuje sie gdy spędzają ze sobą upojne chwile. Od tego momentu nic nie idzie jak trzeba. Czy Richie wykona zadanie?  Czy Richie zmieni zdanie kiedy pozna prawdę?


Fabuła jest świetnie przemyślana, wartka akcja i zmienna tak, że nie sposób się nudzić. Czyta się tę historię rewelacyjnie, bracia są jak zawsze soba ale nie do końca czuć ten pazur z pierwszych tomów. Richie to postać, która ma psychopatyczne podejście do ofiar. Uwielbia zabawę zamian wykona ostateczny krok. Dlatego   jest tak dobrym w tym co robi i jednocześnie w wyciąganiu informacji z ofiary. Z drugiej strony poznajemy jego druga twarzy, faceta, który ma uczucia i dla rodzin poświęci wiele. I mimo że jego działanie było chaotyczne, nie potrafiłam odszyfrować co mu w głowie siedzi, jaka będzie jego kolejna decyzja, jaki ma plan to było w nim coś mrocznego co fascynuje. Nadia z kolei to twarda sztuka, choć siostra jest jej słabością. Ma cel i realizuje go konsekwentnie. Stworzyła klan kobiet, które są dobre w tym co robią. I mimo że w pewnym momencie zaczęła działać racjonalnie to jest chyba twardsza niż Richie. Ma w sobie więcej determinacji niż bracia Blakemore, w czym przypomina trochę Katherine. 

Całość tworzy fantastyczną fabułę, pojawia się trochę niejasności, sporo się wydarzyło i nie koniecznie m to przypadło do gustu. Ale żeby ocenić czy te, a nie inne rozwinięcie wątków było dobre chyba będzie trzeba poczekać na ostatni tom. Autorka ma to do siebie, że mąci nam w głowie wątkami. Pierwsze tomu skupione były na Jordanie, głowie rodziny, koty zaczął się zachowywać irracjonalnie. Podejmował złe decyzje co spowodowało, że bracia musieli działać razem by odkryć, co się za nimi kryje. Wiele wątków odkryli i wiele przed nimi. Jednak nie spodziewałam się, że w tej książce dwójka bohaterów straci życie tak szybko i tak niespodziewanie. W dodatku sporo tajemnic nie wyjaśniono część przestaje mieć znaczenie, a część pojawia się przed rodzeństwem Blakemore. I muszę przyznać, że mają niezłe zadanie do wykonania. Zakończenie świetnie wprowadza nas w kolejny tom. Domyślam się, że teraz czas na Alexa. Chociaż mogę się mylić bo już tak autorka mnie zaskoczyła. Myślałam, że tom trzeci to będzie Richie a tu  zaskoczenie. Polecam ta serię.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się