Przejdź do głównej zawartości

"Hugo" tom I serii detektyw Marcelina Baranowska-----recenzja e-booka w ramach abonamentu Legimi


 Recenzja e-booka w ramach prywatnego abonamentu na Legimi (to nie jest współpraca)

OPIS

Hugo Silva to przystojny szef biura detektywistycznego, który nie narzeka na brak pracy. Jego poukładane życie zostaje zakłócone, kiedy pojawia się ona. Mężczyzna owładnięty obsesją na punkcie nieznajomej wykorzysta każdą swoją umiejętność, aby zdobyć jak najwięcej informacji o niej i o tym, co robi.
Kaja Wagner na co dzień pracuje w siłowni i pragnie, aby coś zmieniło jej monotonne życie u boku faceta, który nie jest jej wart. Kiedy pewne wydarzenia doprowadzają do wybuchu zażartej kłótni, z pomocą przychodzi pociągający sąsiad.
Mrok, tajemnice i porywcze temperamenty Kai i Hugona sprawiają, że ciąganie ich do siebie.
Czy zaborczy charakter mężczyzny i bezpośredniość Kai pozwolą im na coś więcej niż zmysłowy układ, który zawarli?
Hugo musi uporać się z najmroczniejszą częścią swojej przeszłości i przyznać się Kai do sekretu, który skrywa.
Tylko czy ona będzie umiała wybaczyć mu kłamstwo, które wcześniej zaważyło na jej życiu?


RECENZJA

Książka to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem historii.  "Hugo" to pierwszy tom serii detektyw. Początkowo myślałam , że będzie to romans  typowy, może nawet coś na jakby romans biurowy. Przystojny detektyw i sekretarka? Motyw niby znany ale jednak inny b ja póki co nie czytałam takiego z motywem detektywa, chyba że kryminały. Już od pierwszych stron wiedziałam, że to będzie coś zupełnie nieszablonowego. 

Kaja nie miała w życiu lekko. Ojciec porzucił matkę i jej brata zanim ona się urodziła. Matka alkoholiczka, która dbała tylko o siebie. Kiedy jej brat ucieka z domu Kaja zostaje z matką sama, ale długo nie wytrzymuje. Ucieka i popełnia kilka błędów. Kiedy poznaje Jakuba, myśli, że jej życie się odmieni. Szybko okazuje się, że Jakub to nie jest dobry człowiek. Kiedy po latach okazuje się, że ja zdradza Kaja podejmuje decyzje, że odchodzi. Ale Jakub nie zamierza pozwolić jej odejść i pokazuje swoja prawdziwą twarz. Z opresji ratuję ją Hugo, który proponuje jej mieszkanie i pracę. Czy Jakub odpuści? Kim jest Hugo? Czy Kaja odnajdzie spokój? 

Hugo wraz z Erykiem swoim przybranym bratem prowadzi biuro detektywistyczne. Obaj odeszli ze służb specjalnych na tzw emeryturę i teraz jedynie od czasu do czasu biorą zlecenie jako najemnicy. Tak wiodą zwyczajne życie detektywów. Hugo ma za sobą trudne dzieciństwo, na jego oczach rozegrał się tragedia z udziałem jego rodziców. Nienawidzi ojca za to co zrobił, a jego życie musi być od stałą kontrolą. Kiedy ja traci nie jest sobą. Kiedy tuż obok wprowadza się Kaja, która wywiera na nim duże wrażenie. Staje się jego obsesją. Kiedy ratuje ja przed jej facetem ma szanse się do niej zbliżyć. Czy przyzna się jej do sekretu? Czy dopuści ją za mury, jakimi się obstawił? 

Fabuła jest genialnie skonstruowana. Nie mamy tu miejsca na nudę. Wątki są dopracowane w każdym szczególe. To, co wyróżnia tę książkę to bohaterowie. Każda z postaci jest z charakterem, ma swój udział w całości i bez każdej z nich ta historia nie miałaby racji bytu. Hugo to twardy zawodnik, ale często działa pod wpływem impulsu. Kaja okazała się twardsza niż na początku myślałam. Oj ma ta dziewczyna charakter ma. Na całość, duży wpływa mają poboczne postacie. Eryk , który rozbawił mnie do łez i już nie mogę się doczekać jego historii. Lena, która jest jedną wielką zagadką. Z jednej strony twarda, z drugiej ma w sobie to coś, co chce odkryć, i już niedługo odkryję, bo zabieram się za jej historię. Jest też Jan, który no cóż, jest totalną zagadką ale już go uwielbiam. W historii są także ci negatywni ale dużo wnoszący w fabułę jak Jakub Mateusz czy Borys ojciec Kai. Każdy z nich, mimo że jest zły do szpiku kości i najchętniej bym ich sprała na kwaśne jabłko są jednak niezastąpieni w tworzeniu tej historii. 

Zakończenie totalny sztos. To, co zrobiła autorka z główna bohaterka to mistrzostwo. I muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego po Kai, która wydawał się twarda, ale nie zawsze działała racjonalnie. A jednak załatwiła wrogów i Hugo w białych rękawiczkach. I mimo wszystko zakończenie choć nieprzewidywalne zakończyło się szczęśliwie. Polecam



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się