Przejdź do głównej zawartości

"Świąteczna noc" zbiór opowiadań


 Wschód zimy, rozpoczynający się niemalże świętami Bożego Narodzenia, to czas pojednania, czas nostalgii i zadumy; czas, w którym szukamy ciepła i miłości wśród bliskich nam osób. Pomagają nam w tym nastrojowe piosenki, filmy oraz książki. Dlatego też postanowiliśmy zebrać i wydać dla Was kilka bardziej lub mniej znanych opowiadań i fragmentów książek traktujących o zimie lub rozgrywających się w Wigilię Bożego Narodzenia. Odnajdziecie w tym zbiorze wielu klasyków literatury zarówno polskiej, jak i światowej, m.in. Antoniego Czechowa – z jego smutnym opowiadaniem o chłopcu imieniem Wańka, baśnie Hansa Christiana Andersena, nostalgiczne opowiadanie nominowanej do nagrody Nobla Marii Dąbrowskiej, znaną wszystkim Elizę Orzeszkową, trochę zapomniane wigilijne opowiadania Marii Rodziewiczówny, losy pewnego świerszcza – Karola Dickensa czy fragment wielbionej przez wielu książki „Ania z Zielonego Wzgórza”. Nie są to jednak wszyscy autorzy, którzy znaleźli się w tym zbiorze. Mamy nadzieję, że pomoże on odnaleźć Wam to, czego szukacie – magię świąt, zimowych dni i nocy, oraz przypomni o tym, że niestety nie każdy ma tyle szczęścia, by spędzać je w radosnym gronie przyjaciół i rodziny.


Nie spodziewałam się, ze książka mnie tak zauroczy. Zbiór ciekawych opowiadań z dawnych czasów. Niektóre z tych historii znamy inne przeczytamy może po raz pierwszy. 

Głównym motywem są święta, wigilią. Poznajemy zwyczaje, jakie panowały wtedy. Pojawiają się cuda związane z tym okresem. Każda historia ma swój morał. Jedne są pełne ciepła inne smutne. Udziela się nam magia. Historie to klasyka. Mamy tu np. Andersena, Prusa, Orzeszkowa, Dikensa i wiele innych.  

Ponieważ historie to klasyk, pisane już dawno temu mamy tu także w niektórych specyficzny język. Muszę przyznać, że ciekawie, choć z trudem, się je czyta. Mimo wyjaśnień znaczenia "dziwnych" słów nie sposób był czasem się nie uśmiechnąć ... W dodatku opisy śniegu, strzykającego mrozu. Ech już tego klimatu świątecznego u nas brak. 

 Gdybym miała podsumować książkę "Świąteczna noc". To idealna lektura, na ten przedświąteczny czas i odskocznia o współczesnych książek i tego typu opowiadań. Polecam



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"Lena" cykl detektyw #2 Marcelina Baranowska---recenzja we współpracy reklamowej z serwisem Nakanapie.pl

  Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Współpraca reklamowa Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący, doświadczony detektyw. Łączy ich coś więcej, czego nie chcą przed sobą przyznać. Rozwijająca się między nimi więź zostaje poddana próbie, gdy ktoś zaczyna pozostawiać niepokojące znaki, które wydają się prowadzić do ich przeszłości. Lena i Jan muszą połączyć siły ze swoimi bliskimi, by odkryć, kto stoi za atakami i dlaczego chce zniszczyć to, co dla nich najważniejsze. Czy Lena i Jan zdołają się dowiedzieć, kto czyha na ich życie? Czy uczucie okaże się wystarczająco silne, aby mogli przeciwstawić się niebezpiecznym siłom, które dążą do ich zguby? RECENZJA Ostatnio u mnie marnie z czytaniem, jak jest czas to się skupić nie mogę jak już mogę to czasu brak.  Kiedy trafiła do mnie Lena i okazało się, że to tom 2 to najpie