Przejdź do głównej zawartości

"Rówieśniczka diabła" Karolina Kołbuc vel Caroline Angel---recenzja


 Odważni nie żyją wiecznie, ostrożni nie żyją wcale...



Romeo i Julia wśród motocyklistów

Dziesięć lat to szmat czasu. Właśnie tyle obiecali sobie Mae i Gabriel. Młodzi, zakochani, świata niewidzą poza sobą i... rzuceni w sam środek okrutnej rywalizacji motocyklowych gangów. Dziesięć lat czekania, rozłąki, tęsknoty. Dziesięć lat nadziei. Tak, Mae wciąż żyje nadzieją, że gdzieś w świecie czeka na nią ten, który zawładnął bez reszty jej sercem, gdy była nastolatką. Niestety, Dirk, brat dziewczyny, a przede wszystkim bezwzględny boss bandy motocyklistów, uczyni wszystko, by dwoje zakochanych rozdzielić na zawsze. A jeżeli Dirk Whitaker mówi, że zrobi wszystko, to oznacza, że nie cofnie się przed niczym. Nie powstrzyma się przed podłością, oszustwem ani zbrodnią. Królewna pilnowana przez smoka miałaby większą szansę na ucieczkę niż Mae. Ale ona nie jest królewną. Jest odważną i zdeterminowaną kobietą, która właśnie postanowiła, że sama będzie o sobie decydować.

Przebój Wattpada, trzymająca w napięciu opowieść o wielkiej namiętności!


Uwielbiam książki tej autorki. Zawsze czytając dobrze się bawię, a styl autorki jest wyjątkowy. Tym razem autorka postawiła na motocyklowy motyw i uczucie między dwojgiem młodych ludzi. Taką inną wersję historii Romeo i Julia. 

Mae jako nastolatka zakochuje się z wzajemnością w Gabrielu. Tylko że ich miłość jest zakazana. Ich ojcowie prowadza interesy. Zostają rozdzieleni, ale Gabriel obiecuje, że odnajdzie ją i będą razem, a jeśli minie 10 lat oboje będą układać sobie życie na nowo. Kiedy jej ojciec zostaje zabity, szefowanie obejmuje jej brat Dirk. Od tej pory Mae zostaje odizolowana od świata. Kiedy nadarza się okazja udaje jej się uciec a los rzuca ja na Alaskę. Trafia do miasteczka, w którym o wszelkie zło oskarżany jest klub motocyklowy i jego członkowie zwani degeneratami. Kim jest ich szef? Czy Mae trafiła z deszczu pod rynnę? 

Gabriel to młody mężczyzna, który założył swój klub motocyklowy. Jego życie nie należało do łatwych. Jako jedyny syn miał zastąpić ojca, ale nie chciał być jaką. Nie potrafi zapomnieć o Mae, ale wiadomość o jej śmierci załamała go . Gdy pewnego dnia widzi ją w  małym miasteczku na Alasce nie może uwierzyć, że to ona. Od tej pory chce ją chronić, ale nie wszystko jest tak piękne jakby chciał. Mae trzymają się kłopoty. W dodatku mieszkańcy miasteczka nie są im przychylni. Czy Mae i Gabriel będą szczęśliwi? Czy uda im się pokonać przeciwności? 

Fabuła fajnie wymyślona, całość świetnie opisana. Autorka ma świetne pióro a książkę czyta się rewelacyjnie. Początkowo pisana z punktu widzenia Mae, potem pojawiają się rozdziały z punktu widzenia Gabriela. Całość przeplatana wspomnieniami sprzed dziesięciu lat. Postacie świetnie wykreowana. Główna bohaterka jest silną i twardą babką. Potrafi planować, działać i nie przebiera w środkach byle uwolnić się spod kurateli brata. Podejmuje ryzyko, które może sprawić ze starci życie. Mówi to, co myśli, nie przejmuje się tym, co myślą inni. Potrafi postawić na swoim i nie boi się konsekwencji co sprawi, że czasem wpada w kłopoty. Gabriel jest twardy, kiedy trzeba, ale potrafi walczyć  tych, których kocha.  

Fabuła wciąga od samego początku. Autorka sprytnie dawkuje nam wątki, daje zabawne momenty i daje nam świetne postaci jak np. Kirk, którego nie sposób nie lubić. Sama historia może nie jest wyjątkowa, dość szybko się rozgrywa i za szybko kończy. Są momenty zabawne, niebezpieczne i zupełnie zaskakujące. Końcówka dość zaskakująca właśnie. Nie spodziewałam się tego. Wyznanie Dirka sprawiło, że zupełnie inaczej spojrzałam na niego i całość. Z przyjemnością tez poczytałabym historię Kirka i Ruth. Jeśli lubicie twórczość autorki to ta książka jest dla was. To pierwsza, która powstała pod prawdziwym nazwiskiem autorki, a nie pod pseudonimem. Polecam 

Za egzemplarz do recenzji dziękuje wydawnictwu Editio Red i grupie Helion

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się