Pełna humoru opowieść o tym, jak zacząć od nowa i nie zwariować!
Miłość i intrygi w świecie pret-a-porter
Czy początkująca adeptka zawodu może otrzymać lepszą posadę od stanowiska asystentki fotografa w mediolańskim domu mody? Oczywiście, że nie! Sasza powinna przyjąć ofertę z pocałowaniem ręki. Rzucić wszystko i wsiąść w pierwszy samolot do Włoch! A jednak się waha. Ma wątpliwości, ponieważ świetna z pozoru propozycja wychodzi od jej wiecznie nieobecnej matki, byłej modelki. To wysoce podejrzane! Ponieważ jednak Sasza znajduje się akurat na kolejnym życiowym zakręcie, ostatecznie puka do drzwi firmy Di Volpe...
Wkrótce dzięki nowym fantastycznym przyjaciołom pochłania ją szalone mediolańskie życie. Trudna okazuje się jedynie znajomość z synem właścicielki domu mody, Alessandrem. On uważa Saszę za płytką, rozpuszczoną pannicę, nieodrodną córkę jej matki, a ona widzi w Alessandrze jedynie bawidamka i playboya.
Czy będą potrafili odsunąć na bok wzajemną niechęć, kiedy intrygi w świecie mody zaczną zagrażać młodej fotografce?
Książka mnie urzekała ale nie od pierwszej strony. Czytając ja z początku myślałam , że będzie nudna. Miał być romans a było dość sporo opisów samych głównych i pobocznych bohaterów. Nic ciekawego się w zasadzie nie działo aż tak mniej więcej w połowie akcja nabrała rumieńców. Warto było na to poczekać. Sasza jest dziewczyną , która trafia do Mediolanu.Dzięki matce dostaje pracę asystentki fotografa w domu mody. Skomplikowane relacje z matkę , nowi znajomi i szef . który przyciaga ją jak magnezć ale .....Intrygi i tajemnice, zazdrość i oskarżenia. Komu zawiniła Sasza? Kto ją i za co nienawidzi? Sami musicie przeczytać.
Główni bohaterowie Sasza i Alessandro są cudownie wykreowani. Oboje uparci i zamknięci w sobie, nie potrafią ze sobą rozmawiać. Oboje to mocne charaktery, które walczą o dominację. Nie odpuszczają, próbują przeforsować swój punkt widzenia.
Dużym plusem są postacie drugoplanowe. Wyraziste, dobrze wykreowane i bez nich ta historia nei miałą by takiego smaku. Książka kończy się w takim miejscu , że nie można nie przeczytać części drugiej......
Komentarze
Prześlij komentarz