Przejdź do głównej zawartości

"Jej oddech" Joanna Denko---recenzja


 Historia niezwykłej miłości, która sprawi, że zakochane w jednym mężczyźnie kobiety będą w stanie połączyć siły, aby osiągnąć swój cel – uszczęśliwić ukochanego.



Diana od pięciu lat zmaga się z nieuleczalną chorobą i gdy czuje, że zbliża się jej koniec, postanawia prosić o pomoc Różę.

Czy kobieta pomoże swojej znajomej? I co z tym wspólnego ma Amadeusz?

Los wystawi naszych bohaterów na wielką próbę. Czy pogodzą się z tym, co dla nich przygotował?

Przekonajcie się sami. Książka oparta na prawdziwych wydarzeniach.

"Jej oddech" to kolejny e-book do recenzji, jaki otrzymałam od wydawnictwa Magia słów. Muszę przyznać, że książka jest bardzo emocjonująca i nie należy do lekkiej lektury, mimo że czyta się ja szybko a autorka ma lekkie pióro. 

Róża to młoda kobieta, która wyjechała z rodzinnej miejscowości przed laty. Teraz wraca na pogrzeb ojca. Przed laty przeżyła zawód miłosny, gdy po wyznaniu miłości Amadeuszowi, okazało się, że on jest zakochany w innej. Teraz po latach nadal uczucie jest zbyt silne by mogła związać się z innym. Ale los ma dla niej niespodziankę. Diana,żona jej ukochanego prosi ja o przysługę. Czy Róża zgodzi się?

Amadeusz to mężczyzna, który jest szczęśliwy z Dianą i ich córka Lilianą. Wszystko się zmienia , gdy Diana zachoruje. Nie umie sobie z jej chorobą poradzić. Gdy w jego życiu ponownie pojawia się Różą, zaczyna powoli odnajdywać spokój. Dzięki przyjaźni Róży odnajduje w sobie siły do dalszej walki. 

Diana to młoda kobieta, która zmaga się z ciężką nieuleczalną choroba. Wie, że umrze i pragnie dola męża znaleźć swoją następczynię. Jej wybór pada na Różę. Wie, że darzyła jej męża uczuciem i ma nadzieje, że Róża pomoże mu przejść przez to wszystko. Czy jej plany się spełnia? 

Książka jest pełna emocji. To nie jest lukrowa historia, po której łatwo nam ja odłożyć na półkę i zapomnieć. Pełna bólu, wzruszeń, niełatwych decyzji, przyjaźń i miłości. Różę i Dianę połączyła przyjaźń, której obie się niespodziewany. Róża gdy poznała historie Diany, nie potrafiła przejść obok. Podjęła decyzje, że im pomoże. Mamy to wiele wzruszających momentów. Relacja między Diana a Różą jest specyficzna. Rozmowy między Różą a Amadeuszem są wzruszające, pełne nadzieję i wsparcia.  W tym wszystkim Lili córka Diany i Amadeusza. Wrażliwa 10-latka, która ciepri bo nie wie co się dzieje z jej mama. Dziewczynka pokochał Różę od samego początku a ich relacja wzrusza. 

Fabuła  książki jest świetnie przemyślana. Postacie wyraziste. Całość skupia się wokół choroby Diany, jej relacji z mężem i córka oraz Róży, która wkroczyła w ich świat. Róży, która zrobiła cos czego się po niej nie spodziewałam. Końcowa książki wbija w fotel. Pełna emocji, łez, bólu, cierpienia, drastycznych scen i ....mam "żal" do autorki, że tak to skończyła. Ja czekałam na happy end...... Polecam z czystym sumieniem. Tylko zanim zaczniecie czytać upewnijcie się, że macie zapas chusteczek i czas, bo nie będziecie mogli przestać.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...