Przejdź do głównej zawartości

"Marco. Saga Kastilo" Anna S. Kornaus-----recenzja we współpracy reklamowej z wydawcą


 Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem WasPos

OPIS
Marco Kastilo, syn przywódcy nowojorskiej mafii, nie zna litości dla wrogów, a tym bardziej zdrajców. W ich szeregach dochodzi jednak do zdrady, która przyczynia się do ogromnych strat, ale też śmierci jednego z ludzi – przyjaciela, którego Marco chce pomścić.

Vanessa Young to młoda kobieta, spokojna i uporządkowana. Gdy znika jej brat, a ona sama zostaje porwana przez Marca, całe jej życie wywraca się do góry nogami. To, co wydaje się najgorszym, dopiero ma ją spotkać.

Drogi tych dwojga zostają połączone w brutalny sposób, mimo to różnice, które ich dzielą, nie przeszkadzają w rodzącym się między nimi uczuciu. Gdy jednak w grę wchodzą chęć władzy i dominacja, wszystkie chwyty są dozwolone. Co może się zdarzyć, kiedy rodzeni bracia stają do walki o władzę? A przede wszystkim: do jakich czynów będą zdolni, by to osiągnąć?

Mafijne porachunki, braterskie konflikty, zazdrość i intryga to tylko część tego, co znajdziemy w książce.

RECENZJA
 Uwielbiam motywy mafijne w książkach. Kiedy zobaczyłam okładkę i opis spodziewałam się fajnej historii. Czy jednak jest to dobra historia na, tyle że mogę uznać ten debiut za udany? 

Vanessa to młoda kobieta, która wiedzie spokojne życie. Pracuje i choć nie jest to praca marzeń to ma na swoje potrzeby. Nigdy nie poznała ojca biologicznego, ale ojczym zastąpił jej go na, tyle że to jego nazywa ojcem. Największą więź ma z bratem, choć to nie jest jej rodzony brat to za takiego go uważa. Wszystko się zmienia, gdy Josh znika a ona poznaje porwana przez Marco. Początków nie wie, o co w tym chodzi ale między nią a Marco rodzi się coś, czego nie potrafi wyjaśnić. Z czasem na jaw wychodzą sekrety jej rodziny a ona sama zostaje wplatana w mafijne porachunki. CO takiego odkryje Vanessa? Kim tak naprawdę są jej rodzice? Kim jest ona sama? Czy poradzi sobie w nowej rzeczywistości? Czy odkryją przed nią wszystkie karty? 

Marco to bezwzględny mężczyzna. W przyszłości zostanie głowa mafijnej rodziny i wie, że nie może okazać słabości. Jest bezwzględny dla wroga a rodzina jest dla niego najważniejsza. Kiedy na jego drodze staje Vanessa, które jest środkiem co celu wszystko się zmienia. Z czasem okazuje się, że staje się nie tylko tym środkiem ale i jego słabością. Mimo to realizuje plan, który on i jego rodzina zamierzają wcielić w życie. Tylko nie wszystko idzie zgodnie z planem. Czy Marco przyzna się do tego, że Vanessa to nie tylko środek do celu? Kim tak naprawdę stanie się dla niego? 

Historie czyta się płynnie i całkiem przyjemnie. Motyw z potencjałem ale początek totalnie i nie podszedł. Marco zupełnie mi nie przypał do gustu. Jego zachowanie zupełnie bywało nieracjonalne. Vanessa musiała zmierzyć się z nową sytuacją ale czegoś tu brakowało. Przede wszystkim ciężko było wyłapać kontekst. Wątki było takie płytkie. Jeśli chodzi o wątek romansu to kompletnie mi nieprzypadła do gustu. Nie czułam tej chemii między bohaterami. Po prostu tak przewidywalnie Vanessa zakochuje się w  Marco jak gdyby nic. On z kolei zachowuje się jakby robi to z automatu. Akcja nawet dynamiczna ale wątki dość pokręcone, czasem dosłownie racjonalnie przebiegały.  I zdecydowanie to za szybko leciało, bez rozwinięcia niektórych motywów. Wątek erotyczny jakoś specjalnie też nie był gorący i pobudzający zmysły. 

Postacie dość dobre opisane ale brak im wyrazistości. Jedynie Antonio ma w sobie to coś. Chętnie przeczytam jego historie. Reszta postaci zwyczajna, mafia taka nijaka.  Emocji nie zabranie, intryg i tajemnic też. Pod koniec dopiero fabuła nabiera czegoś takiego co sprawia, ze nawet się wciągamy w tą historię. Autorka ma lekkie pióro, styl przyjemny i przez historie płyniemy choć brakuje mi tu elementy zaskoczenia, choć są i takie monety. Książka w zasadzie nie ma jakiś większych błędów, czy czegoś, co przeszkadza. Jak dla mnie nawet nie jest nudna ale bez fajerwerków. Akcja toczy się w Nowym Jorku i tu mam jedno ale. To ale w zasadzie pojawiało się już nie raz w różnych książkach i u różnych autorów. Tu mam na myśli ślub głównych bohaterów. Fajnie byłoby gdyby autorzy i redaktorzy, bo to także ich rolą jest także, zwrócili uwagę na jeden szczegół. Kiedy akcja dzieje się za granicą, warto by pomyśleć by śluby były spoje z danym miejscem akcji. I tak mamy tu Nowy Jork, bohaterowie nie mają nic wspólnego z Polską a tekst przysięgi polski, a nie amerykański. Może się czepiam ale tak mi to już kilka razy rzuciło się w oczy w książkach. 

Zakończenie dość intrygujące i muszę przyznać zaskakujące. Jak potoczy się dalej? Trzeba poczekać na kontynuacje. Dla miłośników romansu z mafią jako motyw przewodni i lubiących lekką lekturę na wieczór ta książka będzie idealna. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnikach , nie powin

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi