Przejdź do głównej zawartości

"Celebryta" M.B.Morgan--recenzja


 Daj się porwać zmysłowej opowieści pełnej włoskich smaków i aromatów!



Kiedy Marcelina Cieszyńska dowiaduje się, że Daniel Milewicz, syn legendy polskiej telewizji kulinarnej, chce udzielić jej wywiadu, nie może uwierzyć w swoje szczęście. To może być materiał, który otworzy jej drzwi do prawdziwej kariery! Jest tylko jeden problem… Profesjonalizm. Czy da się go zachować, gdy facet, od którego zależy twoja zawodowa przyszłość, jest charyzmatyczny, utalentowany, a przede wszystkim szalenie przystojny? Wkrótce młoda redaktorka będzie miała szansę, by się o tym osobiście przekonać – Milewicz zaprasza ją do Toskanii, gdzie właśnie przygotowuje się do otwarcia swojej kolejnej restauracji…

Ta zmysłowa opowieść pełna włoskich smaków i aromatów porwie Cię już od pierwszej strony. Bo przecież czasem wystarczy kieliszek wybornego wina, jeszcze ciepła focaccia i szczypta pożądania, a przepis na miłość gotowy!

Książka mnie zauroczyła. Historia uczucia między Marceliną a Danielem. Ona zwykła dziewczyna, która ma męża, któremu zaufała po zdradzie Jednak mi wszystko ich drogi się rozchodzą. On jest synem legendy telewizji kulinarnej. Ich przygoda rozpoczyna się od wywiadu, jaki przeprowadza Marcelina z młodym Milewiczem. Ale czy oby na pewno to są ich początki? 

Marcelina i Daniel robią cykl reportaży o Toskanii.... I tu zaczyna się cudowna historia z romansem, w tle. Tak romans to tylko dodatek. Spodziewałam się, że będziemy mieli tu zwykły romans a dostałam piękną wizytówkę Toskanii. Autorka pięknie nam tu opisała kuchnię, atmosferę i regionalne potrawy.  Przy okazji ukazała nam coś więcej, krajobraz i ludzi mieszkających w regionie. 

Wraz z bohaterami  czułam ten dreszczyk przygody. Opisy potraw sprawiały, iż czuło się aromat i klimat regiony. Śmiało możemy powiedzieć, że to przewodnik po Toskanii, choć miejsca zapewne są fikcyjne. A może i takie istnieją wraz z opisanymi właścicielami ? Autorka tak pięknie to opisała, że aż człowiek czuje jakby te miejsca znał. W książce czuć emocje zarówno między Marcelina jak i Danielem jak i pozostałymi bohaterami. Relację między ekipa a poznanymi bohaterami są świetnie opisane. Autorka wprowadzała nas w świat smaku, zapachu, emocji, spontaniczności i klimatu Toskani ale tej dalekiej od tego komercyjnego turystycznego świata. Az zapragnęłam tam pojechać. 

Książkę  się czyta lekko i przyjemnie. Muszę przyznać się, że początkowo marnie mi szło ale tylko dlatego, że brakowało czasu na czytanie. Jednak ostatnie rozdziały chłonęłam tak szybko, że zapomniałam się i zarwałam wczorajszą nockę. Bardzo podobało mi się wykreowanie głównych bohaterów. Oboje maja za sobą bolesna przeszłość. Każde na swój sposób uczy się czegoś nowego. Daniel poznaje co to miłość i relacji, jakie daje bycie w związku. Jego dotychczasowe związki nie opierały się na emocjach i uczuciach. Marcelina uczy się zaufania. Jej małżeństwo nauczyło ją ostrożność, a związek z Danielem przeraża. Głównie ze względu na jego opinie kobieciarza. Ich relacja nie należy do łatwych, na ich drodze stanie wiele przeszkód. Czy im się uda? Jak rozwinie się ich relacja? Przeczytajcie sami. 

"Celebryta" to debiut pisarski. Osobiście kocham debiuty. Póki co udaje mi się trafiać dobrze i 9/10 debiutów jest udanych. Ten także. Książka ma w sobie magię. Jest pełna ciepła i taka zwyczajna. A jeśli dodamy mistrzowski obraz Toskanii, jaki nam tu zaserwowała nam tu autorka to mamy idealną książkę na wieczór, no może dwa bo nie należy do chudzinek. Dzięki tej książce nie jedna z nas zamarzyła o kuchni włoskiej, ale nie takiej w stylu pizzy i spagetii ale zupełnie innej. I do tego te aromatyczne wina. Dodać klimatyczne miejsca. Dzięki tej książce autorka pokazuje nam także, że warto mieć marzenia. Nie tylko warto marzyć ale i próbować je zrealizować. Polecam  książkę, dzięki której dajemy się porwać zmysłowej opowieści, w której pełno smaków i aromatów oraz dużo miłości. 



Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...