Przejdź do głównej zawartości

"Do ostatniej kropli krwi" Monika Cieluch- opinia


 On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami.

Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego.


Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały świat stanie w ogniu. Coraz silniejsze pożądanie, seks tak zmysłowy, że niemal nierealny i pragnienie, by wciąż sięgać po więcej… Ale przeszłość w końcu upomni się o Leo, nakazując mu dokonać najważniejszego w życiu wyboru. Może się okazać, że łącząca ich namiętność nie wystarczy, by zawalczyć o wspólną przyszłość… W końcu świat podziemia rządzi się swoimi prawami 


Książka bardzo ciekawa. Historia świetnie napisana choć smutna i z dramatycznymi akcentami. Pomysł na fabułę dobry, zabrakło mi trochę rozbudowania duch bohaterów. Autorka skupiła się na ich przeszłości i obecnych wydarzeniach. 

Leo  to młody chłopak pochodzący z patologicznej rodziny. Poznajemy go w dniu wyjścia z więzienia. Młody zagubiony. Mimo to twardy i trochę brutalnie podchodzący do życia. Mimo że pokazany jest także od strony dobrej, gdzieś po drodze jego obraz ciągle ukazywany jest przez pryzmat więzienia i ojca, motory zabił matkę.

Nastka to młoda dziewczyna, która chce pokazać, że umie sobie są radzić. Nie chce nic zawdzięczać ojcu. Trochę naiwna i mało życiowa. Delikatna i wrażliwa. Trochę za bardzo pokazana od tej kruchej strony.

Książka to romans. Trochę mi zabrakło tej erotyki. Seks w książce był. Z jednej strony ostry i brutalny z drugiej za delikatny i zbyt zwykły. W opisie sugeruje się, że seks "tak zmysłowy, że niemal nierealny". Zabrakło mi właśnie zmysłowości. Scen też było mało i seksu i skupienia się na uczuciach, które pojawiły się między Nastka i Leo.

Sama książka i pomysł dobry. Czytało się rewelacyjnie. Jedynie mam ale do opisów. Książka byłaby lepsza, gdyby autorka mnie skupiła się duch walkach i gangsterskich powiązaniach Leo a na samych relacjach dwójki głównych bohaterów.

Mimo wszystko polecam.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

żel antycelulitowy Sinial testy testolad

Całkiem niedawno udało mi się dostać to testów na  tetoland  tym razem do testów dostałam żel antycelulitowy Sinial. Poprzednim razem miałam żel antytrądzikowy na opinie zapraszam  TU Serum antycelulitowe Sinial nie zawiera chemicznych dodatków. Sinial zawiera : -kofeinę   która przyspiesza proces lipolizy a tym samym zapobiega ponownemu odkładaniu się komórek tłuszczowych , pobudza nasze mikrokrążenie przez co usuwa z organizmu toksyny i nadmiar wody -  ekstrakt z guarany który wspomaga kofeinę w działaniu , wspomaga drenaż limfatyczny - ekstrakt z alg które są bogate w  jod, kwas alginowy, fukoidynę, laminarynę. Dzięki temu nasz organizm usuwa toksyny z tkanek, wzmacnia naczynka. Algi działają ujędrniająco, wzmacniająco i odżywczo. - ekstrakt z bluszczu pospolitego, który zawiera rutynę, kemferol, izokwerycyne, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, saponiny i heparynę. Dzięki temu detoksykuje, wzmacnia naczynka, wzmacnia mikrokrążenie a tym samym w...