Przejdź do głównej zawartości

"Miłość na gwiazdkę' K.E.December/Kamila Życzkowska------recenzja


 Czy można nie lubić białych Świąt Bożego Narodzenia? Można, ale tylko wtedy, gdy spędza się je w nieodpowiednim towarzystwie. 


Veronica to dwudziestosześciolatka, która podczas podróży do matki wpada w zaspę i niemal umiera, zaziębiona na opuszczonej drodze. Na szczęście z ratunkiem przychodzi jej mężczyzna podróżujący w tym samym kierunku, który… również wpada w zaspę. Czy tej dwójce uda się wyjść z opresji? 


Zarządzanie losu, a może zwyczajny przypadek postawił ich na swojej drodze? Nie ważne, jak do tego doszło. Ważne, że to spotkanie wywróci do góry nogami ich życie. Pytanie tylko, czy na lepsze.


"Miłość na gwiazdkę" to krótkie opowiadanie z bajkową zimową scenerią i świętami w tle. Ponieważ jest krótkie bo ma zaledwie 69 str. to jest idealne na wieczór, gdy chcemy coś przeczytać ale nie mamy za dużo sił, by długo czytać. 

Veronika to młoda kobieta, która wybiera się do matki na święta. Nie lubi tego, bo jej matka jest dość specyficzną osóbką. Veronika ma dość udawania, by ją zadowolić. Jej związek z Sebastianem także nie należy do udanych i planuje go zakończyć. Jej podróż jednak zaczyna się pechowo. Pogoda , śnieg i mały wypadek sprawi, że utyka w zaspie. Z opresji ratuje ja Dawid. Choć ratuje to za duże słowo bo także utyka w tej zaspie. Oboje trafiają do pobliskiego domostwa gdzie zostają ciepło przyjęci przez rodzinę Amelii. 

Dawid to młody mężczyzna, który nie lubi wigilię u matki. Jego matka pochodzi z bogatej rodziny a Dawid nie pasuje do niej i jego przyrodniego brata. Kiedy zatrzymuje się na drodze i chce pomóc Veronice pech chce, że sam utyka w zaspie. Tym samym oboje nie docierają do swoich rodzin na święta a spędzają je w pobliskim gospodarstwie, wśród sympatycznej rodzinki.

Historia bardzo zabawna, krótka więc mam mały niedosyt tej historii. Ponieważ to bardziej opowiadanie niż pełnowymiarowa książka, trudno o bardziej rozbudowana fabułę. To, co autorka zmieściła na tych 70 stronicach jest bardzo ciekawa i interesującą historią, która gdyby została rozbudowana stworzyłaby cudowną książkę z magią świat w tle. 

Postacie są świetnie wykreowane, polubiłam i Veronike i Dawida. Oboje są do siebie podobni. Oboje chcą żyć po swojemu, bez względu na to, co powiedzą i pomyślą o nich inni. Veronika ma dość matki, która próbuje wybrać za nią wszystko od tego, jak powinna się ubierać, po to, jak zachować i z kim wsiąść ślub. Dla jej matki liczy bardziej się to, co pomyśli otoczenie niż uczucia córki. Z kolei o Dawidzie wiemy tylko tyle, że jego matka lubi luksus. On sam ubiera się jak zwykły, szary człowiek ale jego auto jest z górnej półki. Czas, jaki spędza wśród rodziny Amelii da im cas na zrozumienie co w życiu się liczy. 

Końcówka zaskakująca. Uwielbiam styl autorki. Jest lekki, z humorem a na kilkudziesięciu stronach, autorka potrafi zmieścić dużo emocji. Jeśli lubicie krótkie historie w sam raz na wieczór to "Miłość na gwiazdkę" jest dla was. Polecam

Przeczytany e-book należy do moich prywatnych leganie pobranych plików w ramach abonamentu na Legimi 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...