Przejdź do głównej zawartości

"Prywatny szofer" Caroline Angel -----recenzja


 Jest zawodowcem, ale to zlecenie wymaga od niego o wiele za dużo... 



Na pozór życie Evie Callman upływa bez problemów i trosk, wśród zbytków, na które bogaci rodzice nie szczędzą jedynaczce pieniędzy. Dziewczyna ma wszystko, za co można zapłacić, nawet kierowcę do wyłącznej dyspozycji. Tyle że, jak wiadomo, pieniądze szczęścia nie dają, a pozory mogą mylić. Nie da się kupić miłości rodziców, przyjaźni, uczucia ukochanej osoby. I tego właśnie Evie brak. W dodatku tajemniczy stalker zaczyna prześladować ją listami, co z początku jest dość zabawne, ale z czasem staje się naprawdę niepokojące.


Tak, bez wątpienia Evie nie jest jedynie rozpuszczoną i rozkapryszoną dziedziczką fortuny. Jacob Reynolds, nowy szofer złotowłosej, bardzo szybko dostrzega, że za zasłoną arogancji kryje się potrzebująca pomocy, zagubiona dziewczyna. I nieoczekiwanie okazuje się, że to właśnie on jest jedynym na świecie człowiekiem, który może jej tej pomocy udzielić. Choć możliwe, że będzie to od niego wymagało zlekceważenia służbowych obowiązków.

Czytaliście książki tej autorki? Jeśli tak to wiecie, jak autorka potrafi piknie napisać historię. Jeśli nie to polecam nadrobić. Kiedy książka trafiła a moje ręce, spodziewam się fajnej historii, ale to, co dostałam to mnie totalnie zaskoczyło. 

Evie to bogata rozpieszczona dziedziczka fortuny. Ale nie jest typową pustą laleczką. Wychowała się w bogatej rodzinie, gdzie wszystko dostawała, na co miała ochotę. Jedyne czego jej brakowało to miłości i zainteresowania rodziców.  Teraz jako dorosła kobieta chce żyć po swojemu. Ma dość ojca, który układa jej życie. Powoli odkrywa, że przyjaciele są przy niej tylko dla kasy. Najbliższa przyjaciółka okazuje się kimś zupełnie innym. Dostaje tajemnicze listy, a ojciec "sprzedał" ją w zamian za układy biznesowe.  Jedyną osobą, która okazuje jej bezinteresowne zainteresowanie jest Jacob, nowy szofer. Jej życie wkrótce się zmieni....

Jacob to młody mężczyzna, który ma za sobą niezbyt przyjemne dzieciństwo. Kiedy zostaje zatrudniony jako szofer Evie wie, że ta praca będzie wymagała od niego czegoś więcej. Nie tylko ze względu na rozkapryszoną kobietę ale i przez to, że Evie wzbudza w nim zupełnie inne uczucia. Uczucia, które wykraczają poza relację pracodawca- pracownik. W dodatku Evie mu tego nie ułatwia. Evie ma w sobie coś, co sprawia, że widzi w niej zagubiona młodą osobę, która potrzebuje wsparcia. 

Historia zaczęła się zwyczajnie. Mamy tu bogata rozkapryszoną i rozgoryczoną Evie i pełnego skupienia i opanowania Jacoba. Ta dwójka jednak szybko odkrywa, że prawda jest zupełnie inna. Szybko odkrywamy, że życie Evie nie jest takie kolorowe. To nie bajka, o pięknej królewnie. Bardziej o nieszczęśliwej królewnie, która jest samotna. W dodatku Evie ma tajemniczego wielbiciela, przez którego żyje w strachu. Kiedy już wszystko powoli się układa, odnajduje spokój i pomoc u Jacoba w jej życiu następuje pewno zdarzenie , które burzy jej świat. Evie traci wszystko. Ojca, który za przekręty trafia do więzienia, a jego majątek zostaje przejęty. Evie nie ma oparcia w matce. Dzięki Jacobowi udaje jej się stanąć na nogi. Między tą dwójką pojawia się uczucie. Czy Evie i Jacob odnajdą spokój? Kim jest tajemniczy wielbiciel? Jakie niespodzianki kryje dla nich los?

Postacie są świetnie wykreowane. Akcja dynamiczna, spójna i zaskakująca. Sam motyw wielbiciela został bardzo dobrze napisany, autorka świetnie go przemyślała i wprowadziła do całej historii. Dawkuje nam informacje. Kim jest dla nas zaskoczeniem tak jak i dla głównej bohaterki. Autorka  świetnie manewruje między wątkami, kiedy jeden się układa w logiczną całość , dokłada nam kolejny wprowadzając zamęt w życie naszej dwójki. Zakończenie dramatyczne, zaskakujące i bardzo logicznie skonstruowane. Dodatku w życiu bym nie powiedziała, że za wszystkie zdarzenia odpowiedzialna jest jedna osoba. Dodatkowy plus za bonusik na końcu.  Gorąco polecam książki tej autorki. Są nietuzinkowe, wielowątkowe i perfekcyjnie napisane. 

Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu Editio red

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się