Przejdź do głównej zawartości

"Better than you" Ann Holly------recenzja w współpracy reklamowej z Imagine Books


 Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Imagine Books

OPIS

Wychowana w sierocińcu Angela dołącza do elitarnej szkoły średniej, gdzie nastolatki z bogatych rodzin żyją według określonego kodeksu. Dziewczyna zamierza działać po swojemu, czyli po prostu skupić się na nauce. Wykorzystać jak najlepiej szansę, którą dostała od losu.
Przekraczając próg budynku Drumford, nie ma pojęcia, że czeka ją piekło. Od początku podpada najbardziej wpływowej osobie w szkole, Jess, a i reszta jej współlokatorek zdaje się nadawać na innych falach.

Gdy Angela poznaje Matta, kapitana szkolnej drużyny koszykówki, jej serce zaczyna bić szybciej. Ona również wpada chłopakowi w oko, jest tylko jeden problem…
Matt oficjalnie ma dziewczynę – królową szkoły Jess.

Czy w świecie pełnym intryg i układów jest miejsce na miłość i przyjaźń?

Pozycja idealna dla miłośników Plotkary i Szkoły dla elity.


Lubicie sięgać po młodzieżówki? Jeśli tak to jaki gatunek? Książka "Better than you" zaintrygowała mnie opisem. Kiedy otrzymałam przesyłkę dodatkowo okazało się, że jest pięknie wydana. Barwione strony robią tu genialną robotę wraz z okładką. Czy jednak treść jest równie dobra?

Angela wychowuje się w sierocińcu. Tu przechodzi tzw. szkołę życia. Szykany, poniżanie przez "koleżanki" sprawia, że nic nie jest w stanie zepsuć jej radość z szansy, jaka dał jej los. Ostatni rok szkoły spędzi w elitarnej szkole. Po niej ma szansę na dobre studia ale przede wszystkim stanie się dorosła i nie wróci do sierocińca. Jednak już na samym początku okazuje się ze nawet w takiej elitarnej szkole nie jest pięknie i idealnie. Tu też są ofiary i ich prześladowcy. Angela trafia w sam środek afer z udziałem uczniów. Czy dobrze oceni kto jest ta dobra a kto złą osobą? Czy odnajdzie się w tym wszystkim? 

Historia jest nietuzinkowa. Przede wszystkim mamy tu coś, co dla mnie jest nowością chociaż nie do końca. Po pierwsze mamy tu fabułę nieskupioną na głównych bohaterach. Rozdziały są długie podzielone na pomniejsze części tytułowane imionami poszczególnych bohaterów. To, co jeszcze wyróżnia to, że nie jest to typowa perspektywa pisana  jakby przez dana postać. Pisana jest w trzeciej osobie nie pierwszej. Fabuła jest tak napisana, że mam mieszane uczucia. Całość to coś, z czym spotykam się po raz pierwszy. Mnogość perspektyw sprawia, że nie do końca wszystko do siebie pasuje. A może to pozory? Wątki się mieszają, nie są w pełni wyjaśnione i nie do końca wszystko da się zrozumieć. Autorka ma świetne pióro i historia ma w sobie to coś, co sprawi, że czytamy ja szybko. Do tego autorka zaserwowała nam tak wątki, że wszystko się miesza, mamy tu nie jedna a kilka różnych intryg, nie do końca mamy od razu odkryte kto jest kim. 

Jeśli chodzi o postacie w tej historii to są one świetnie wykreowane. Muszę przyznać, że nie było tu ani jednej postaci, która bym rozszyfrowała od początku do końca. Autorka tak sprytnie manipuluje wszystkim intrygami, tajemnicami, watkami, że z każdy rozdziałami się gubiłam na nowo. Nawet postać Angeli mnie zaskoczyła. Przede wszystkim napięcie i zmiany akcji powodują, że nabieramy apetytu, by odkryć wszystkie karty już tu i teraz. 

Na koniec zakończenie. Tu mamy coś, co uwielbiam i jednocześnie nienawidzę. Po pierwsze autorka wykreowała nam niejako zakończenie tak, że jak myślimy już, że jest fajnie, wszystko się każdemu powoli układa to jest nieoczekiwany zwrot akcji. I tu właśnie duży plus przez całą książkę. Akcja dzieje się w murach elitarnej szkoły. Uczniowie uczą się i mieszkają na jej terenie ze wszelkimi udogodnieniami, jaki np/ kino, kosmetyczki, fryzjer itp. Ale mają jeden zakaz. To, co dzieje się w murach szkoły w niej ma pozostać. Ale pojawia się tzw. kret. To, co się dzieje w szkole zaczyna wyciekać poza mury. Dlatego i zakończenie musi mieć swój nieoczekiwany zwrot, w którym ktoś namieszał w szykach bohaterów. I wiecie co? Ja kompletnie nie umiem powiedzieć kto jest ta osoba. Autorka tak nami zamotała, że kompletnie nie umiem określić kto jest tym złą a kto dobrą postacią. Czy to Jess? A Może Greta? A może bliźniaczki Kiki lub Viki? A może któryś z męskiego grona uczniów, ktoś o kim wogóle nie pomyślałam? Nawet nie domyślacie się ilu może być potencjalnych osób, które mogły to zrobić. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na tom 2, a potem  trzeci. Ciekawi co takiego się wydarzyło? Jeśli tak to zapraszam do lektury. Polecam 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...