Przejdź do głównej zawartości

"Armin" Agnieszka Lingas-Łoniewska-----recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem LUNA


 Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem LUNA

OPIS

Tajemnice z przeszłości, skrywane pragnienia, podwójne życie i niespodziewane uczucie, które pojawia się w najmniej pożądanym momencie… Oto historia pełna namiętności, pasji, sekretów i bólu.
Armin Van Lander zawsze był tym bardziej odpowiedzialnym bratem-bliźniakiem. Po dramatycznych wydarzeniach w życiu rodziny, to on był ostoją dla matki i brata Milana. Jednakże nikt nie zna jego wielkiej tajemnicy – podwójnego życia, które prowadzi.
Natalia Grońska jest zdolną prawniczką, a praca to jej życie. Wydaje się być przebojową dziewczyną, która niczego się nie boi, jednak prawda jest całkiem inna. Natalia skrywa rodzinny sekret, chroni najbliższych i wpada w łapy człowieka, który manipuluje całą jej rodziną, a ją samą szantażuje.
Aby odreagować, idzie do tajemniczego klubu „Black Mirror”, gdzie ludzie mogą spełniać swoje najskrytsze pragnienia. Spotyka tam charyzmatycznego Mister Reda, przy którym daje upust buzującym w niej emocjom. Zbliża się też do łagodnego Armina Van Landera. Którego z dwóch mężczyzn wybierze?


RECENZJA
 Długo musiałam poczekać na drugiego z bliźniaków Van Lander. Już w poprzednim tomie było w nim coś, co sprawiło, że nie można się było doczekać, by odkryć, co w nim drzemie. Spokojniejszy i bardziej ułożony od brata sprawiał wrażenie tego opanowanego i odpowiedzialnego. A może to tylko pozory? Co takiego skrywa Armin? 

Natalia to młoda kobieta, która jest przyjaciółką Wiktorii. Poznajemy ja w poprzednim tomie, gdzie pokazała się od tej szalonej strony ale wiemy, że dla przyjaciół gotowa jest zrobić wszystko. Natalia to wzięta prawniczka ale jej życie zdominowane jest przez tajemnicę, o której nikomu nie mówiła. Wszystko za sprawą ojczyma, który szantażuje ją. Stawka w tym szantażu jest jej matka i brat, dwie najbliższe jej osoby. Wszystko się zmienia gdy trafia w pewno miejsce i poznaje Mister Reda, który zaczyna ją fascynować. Jednocześnie za sprawą ślubu przyjaciółki zbliża się do drugiego z braci Van Lander. Armin pozornie spokojny i nudny zyskuje przy bliższym poznaniu. Natalia nie wie, który z nich fascynuje ja bardziej. Kim jest Mister Red? W co chce wplatać ją ojczym? 

Armin to starszy z braci bliźniaków Van Lander. Pozornie spokojny skrywa w sobie tajemnicę. Czuje się odpowiedzialny za wydarzenia sprzed lat, które wszystko zmieniły. Znalazł sposób by poradzić sobie z frustracją. Jego tajemniczy klub "Black Mirrror" to jego odskocznia. Tu nikt nie wie kim jest, to tu skrywa się za czerwoną maską. Wszystko się zmienia gdy do klubu trafia Natalia. Przyjaciółka jego bratowej ma w sobie to coś, co go przyciąga. Anonimowość klubu sprawia, że zbliża się do niej w zupełnie inny sposób. To będzie początek jego kłopotów. Czy Armin to ten spokojniejszy brat? A może jego tajemnica sprawi, że zupełnie spojrzymy na niego inaczej? 

Historia jest genialnie poprowadzona. Muszę przyznać, że nie tego się spodziewałam po tym spokojnym bracie. Wszystko, co o nim sadziłam okazało się tylko pozornie spokojne. Armin ma w sobie coś, co lubię w bohaterach. Spokojny i opanowany biznesmen ma w sobie ogień i namiętność, jakiej się po nim nie spodziewamy. Tego o nim nie wiedział nawet brat bliźniak.  Jest jednocześnie tym grzecznym i niegrzecznym bohaterem, którego pokochają czytelniczki. Fabuła jest dynamiczna ale nie za szybka. W dodatku pełna emocji i rozterek. Jednocześnie poznajemy poniekąd dalsze losy Wiktorii I Milana co bardzo mnie cieszy. 

Historia wciąga od początku. Tajemnice i powolne dawkowanie nam informacji sprawia, że wciągamy się e nią coraz bardziej. Dodatkowo część wątków mamy podane na tacy ale są one świetnie wplecione w fabułę. Autorka pokazuje nam świetnie, jak przeszłość i kłamstwa mogą nam zniszczyć przyszłość. Tajemnicę, niedomówienia, branie na siebie odpowiedzialności za innych to nie jest najlepsza droga. Zakończenie świetne choć w pewnym stopniu ni zaskakuje. Za to epilog to idealne podsumowanie oby historii. Który z braci jest wam bliższy? Osobiście sama nie wiem, którego bym wybrała.  Milan ten niepokorny ale Armin do takie połączenie 2 w 1. Polecam wam obie części i braci Van Lander


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"Lena" cykl detektyw #2 Marcelina Baranowska---recenzja we współpracy reklamowej z serwisem Nakanapie.pl

  Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Współpraca reklamowa Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący, doświadczony detektyw. Łączy ich coś więcej, czego nie chcą przed sobą przyznać. Rozwijająca się między nimi więź zostaje poddana próbie, gdy ktoś zaczyna pozostawiać niepokojące znaki, które wydają się prowadzić do ich przeszłości. Lena i Jan muszą połączyć siły ze swoimi bliskimi, by odkryć, kto stoi za atakami i dlaczego chce zniszczyć to, co dla nich najważniejsze. Czy Lena i Jan zdołają się dowiedzieć, kto czyha na ich życie? Czy uczucie okaże się wystarczająco silne, aby mogli przeciwstawić się niebezpiecznym siłom, które dążą do ich zguby? RECENZJA Ostatnio u mnie marnie z czytaniem, jak jest czas to się skupić nie mogę jak już mogę to czasu brak.  Kiedy trafiła do mnie Lena i okazało się, że to tom 2 to najpie