Melania wyjeżdża na studia, pozostawiając całe swoje życie i najlepszego przyjaciela. Niedługo później wydarza się coś, co sprawia, że dziewczyna postanawia nie wracać. Obecnie jest młodą lekarką. Pracuje w szpitalu, ramię w ramię z mężem – szanowanym chirurgiem, który tuż po ślubie zaczyna zdradzać ją ze stażystkami.
Śmierć jej ukochanego dziadka i jego dziwny testament zmuszają ją do powrotu na wieś, gdzie ma objąć prowadzenie przychodni zmarłego staruszka. Zbliżający się rozwód i presja rodziców sprawiają, że Mela podejmuje to niełatwe dla niej wyzwanie. Przez lata zmieniła się na tyle, że postanawia nie ujawniać swojej prawdziwej tożsamości, co ma jej pomóc w uniknięciu konfrontacji z Oskarem – dawnym przyjacielem, który ją zranił. Niestety mężczyzna jest bardzo ciekawy nowej lekarki i zaczyna niebezpiecznie się do niej zbliżać, co prowadzi do wielu kłopotliwych, a także zabawnych sytuacji.
W międzyczasie okazuje się, że przebiegły dziadek postanowił kierować jej życiem z zaświatów i w różnych okolicznościach Melania dostaje od niego listy ze wskazówkami, jak powinna postępować. Takie przesyłki otrzymuje również Oskar. Ten jednak je ignoruje, co znacznie utrudnia osiągnięcie celu starca.
W dowcipny sposób opowiedziana historia z niebezpieczeństwem w tle powieść o dwójce ludzi, których los usilnie próbuje na nowo połączyć.
Uwielbiam styl autorki. Lekki i przyjemny historia porusza do łez. Tym razem autorka postawiła na dobrze nam znany motyw hate-love. Jednak historia zaskoczy nas i ten klasyczny motyw pojawi się w zupełnie innej odsłonie.
Melania to młoda kobieta, która pracuje w mieście jako lekarka, która dowiaduje się o śmierci dziadka. Jednocześnie okazuje się, że mąż ją zdradza a dziadek w testamencie to ja uczynił spadkobierczynią swojego królestwa, jakim jest wiejska przychodnia. Problem w tym, że Melania nie była tam od dziesięciu lat odkąd wyjechała na studia. Wszystko przez przyjaciela z dzieciństwa, który ja "zdradził". Tylko czy to prawda? A może Melania została wprowadzona w błąd a jej upór sprawił, że odcięła się od przeszłości? Jakie wpływ na Melanię będzie miał testament dziadka i tajemnicze listy od niego?
Oskar to młody mężczyzna, który bardzo przeżył utratę przyjaciółki, z która byli nierozłączni od dziecka. Kiedy Melania wyjechała na studia, bał się, że ich przyjaźń nie przetrwa bo dziewczyna pozna kogoś w mieście. Kiedy otrzymuje sms od Melanii nie może zrozumieć co takiego zrobił, że nie chce go znać. Początkowo myśli, że chodzi o jego status. Ona lekarz on zwykły wiejski mechanik. Ale prawda jest dużo bardziej złożona. Kiedy Melania wraca, by prowadzić przychodnie dziadka, postanawia odkryć prawdę. Czy mu się uda?
Historia jest pełna emocji, zwrotów akcji i nieoczekiwanych zdarzeń. Bohaterowie dobrze wykreowani, choć nie wszyscy od razu zaskarbili sobie moja sympatie. Początkowo nie mogłam zrozumieć tego uporu Melanii, Nie chciał niczego słuchać, upierała się przy swoim. Oskar to ciepły młody mężczyzna, który przypadł mi od razu do gustu. Ich relacja była burzliwa, pełne wyrzutów i rozgoryczenia głównie ze strony Melanii, która, zamiast usiąść i wyjaśnić zwoje żale nie potrafiła dać dojść do słowa Oskarowi. Oskar, mimo że próbował, za szybko się poddawał i także z uporem rezygnował z wyjaśnień i rozmowy. Oboje czasem zachowywali się jak dzieci, a nie dorośli ludzie.
W książęce oprócz dynamicznej relacji między dójka głównych bohaterów mamy kilka fajnym i zabawnych momentów. Mamy też kilka bardzo fajnych postaci, które wprowadzają w naszą historię ciepło. Nie zabraknie też kilku scenek, które przyprawia nas o szybsze bicie serca. I nie mam namyśli scenek erotycznych, ale o tym musicie przekonać się sami. Autorka nieźle namieszała w historii tej dwójki. Książkę czyta się lekko, przyjemnie i z wypiekami na twarzy. Historia, mimo że z klasycznym motywem ma w sobie przesłanie jak w naszym życiu ważna jest wzajemna rozmowa. Jeśli nauczymy się rozmawiać z bliskimi nasze życie będzie o wiele prostsze. Gdyby nasi bohaterowie, zamiast trwać w swoim uporze, porozmawiali i spróbowali wyjaśnić sobie wszystko od razu nie straciliby tyłu lat. Ale nasze życie pisze swoje scenariusze . Polecam
Za egzemplarz dziękuje autorce A.P.Mist i wydawnictwu WasPos
Komentarze
Prześlij komentarz