Przejdź do głównej zawartości

"Zemsta ma twoje imię" Monika Magoska-Suchar , opinia


 Miłość to gra. Nie zawsze uczciwa, a czasem nawet niebezpieczna!

Ian Ralf Tott, właściciel hotelowego imperium, to prawdziwy król życia. Jest bezwzględny zarówno w uczuciach, jak i w interesach, do tego uważa się za nowe wcielenie Jamesa Bonda. Bez skrupułów wykorzystuje i porzuca kobiety, a od pracowników wymaga absolutnej lojalności i posłuszeństwa.

Los stawia na jego drodze Ewę Domańską, z którą niegdyś w Grecji połączył go krótki, choć płomienny romans. Teraz - ku zaskoczeniu obojga - okazuje się, że kobieta będzie podwładną Iana w jego świeżo zakupionym hotelu. Ich wzajemna fascynacja wybucha z nową siłą, ale szybko okazuje się, że Ewa nie zamierza być bezwzględnie posłuszna swojemu szefowi - ani w pracy, ani w uczuciach. Tymczasem on nie lubi niesubordynacji. Kochanka staje się problemem - a te biznesmen rozwiązuje szybko i bez zbędnych kompromisów. Domańska znów znika z jego życia. Wydawać by się mogło, że tym razem na zawsze. Jednak w miłości i w interesach pewne jest tylko jedno: niewiele rzeczy może równać się z zemstą upokorzonej kobiety.


No i poległam. Kiedy zaczynałam czytać byłam przekonana, że będzie zwyczajna. Książka jakich wiele. Z opisu romans, z zemstą kobiety , zakładałam żę główny bohater sie zakocha w innej i "zdradzona" poprzedniczka coś uknuje. Całkowicie mnie książka zaskoczyła. 
Podzielona jest na dwie części: Ewa i Gabriela.  Początkowo czytało się cięzko. I to nie tak , że książka zła itp . Styl pisania ciekawy, fabuła wciągająca ale jakoś nie mogłam polubić głównego bohatera. Mimo że i dłużej czytałam wychodził na jawa wiele faktów z jego dzieciństwa, nadal zostanie do końca tym czarnym charakterem. Choć z drugiej strony to bohater -ofiara uknutej intrygi a potem zemsty. 
Część pierwsza " Ewa.". Tytułową bohaterką jest Ewa. Początkowo myślałam , że jest to kobieta z którą Ian nawiąże romans z czasem będzie to wielka miłość itp Otóż nie. Ewa to wyrachowana kobieta , która "zakochała" się obsesyjnie w Ianie. Uprzykrza mu życie, wymyśla intrygi jak np podstawione zaręczyny. Nawet ich poznanie się było z góry ukartowane przez nią i jej brata. 
Ian typowy bogaty dupek . Nie da się inaczej go określić. Myśli , że za pieniądze może kupić wszystko. Ma swoje tajemnice z dzieciństwa ukrywa pochodzenie. Kobiety traktuje jak zdobycz na jedna noc. 
Książka napisana jest w osobie pierwszej. Trochę mi to właśnie przeszkadzało. Czytanie z perspektywy Iana być może właśnie stawiało go w bardziej złym świetle niż był. On sam uważał się za niemalże boga. Ludzi traktował z góry. Uważał że pieniądze załatwią wszystko. 
Ewa także jest czarnym charakterem. Nie mogłam jej strawić. Zachowywała się bardzo agresywnie. Wiedziała, żę jest ładna i wykorzystywał sto do swoich celów. Gdyby książka skończyła się na części pierwszej uznała bym ją za porażkę.

Część druga "Gabriela". Muszę przyznać, że początkowo polubiłam Gaby. No w sumie  prawie do samego końca nie myślałam, żę tak się skończy jej historia. Gabriela to kobieta , która "ratuje" Iana z rąk "mafii". Skromna szatynka, nieśmiała z czasem zafascynował Iana do tego stopnia, żę sie zakochał. Wspólne przeżycia zbliżają ich do siebie. Już myślałam, że będzie happy end albo Ewa cos wywinie by rozdzielić zakochanych. Zakończenie powala na łopatki. Gabriela to siostra Ewy , która mści się na Ianie. Z jednej strony należała mu się nauczka nie powiem. z drugiej strony forma zemsty ...to trzeba przeczytać samemu. 
Miłośników scen łóżkowych zapraszam. Dużo i nie są to sceny dla grzecznych dziewczynek. Ta książka to erotyk połączony z mroczną historią. 
Podsumowująć obie części jako całość sa genialne. Osobno tylko część druga mi przypadła do gustu. Mamy tu pełno intryg, niejasności i co się niektórym spodoba to kobiety rozdają tu karty. Polecam  mimo małych niedociągnięć , które mi przeszkadzały w części pierwszej. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

żel antycelulitowy Sinial testy testolad

Całkiem niedawno udało mi się dostać to testów na  tetoland  tym razem do testów dostałam żel antycelulitowy Sinial. Poprzednim razem miałam żel antytrądzikowy na opinie zapraszam  TU Serum antycelulitowe Sinial nie zawiera chemicznych dodatków. Sinial zawiera : -kofeinę   która przyspiesza proces lipolizy a tym samym zapobiega ponownemu odkładaniu się komórek tłuszczowych , pobudza nasze mikrokrążenie przez co usuwa z organizmu toksyny i nadmiar wody -  ekstrakt z guarany który wspomaga kofeinę w działaniu , wspomaga drenaż limfatyczny - ekstrakt z alg które są bogate w  jod, kwas alginowy, fukoidynę, laminarynę. Dzięki temu nasz organizm usuwa toksyny z tkanek, wzmacnia naczynka. Algi działają ujędrniająco, wzmacniająco i odżywczo. - ekstrakt z bluszczu pospolitego, który zawiera rutynę, kemferol, izokwerycyne, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, saponiny i heparynę. Dzięki temu detoksykuje, wzmacnia naczynka, wzmacnia mikrokrążenie a tym samym w...