Przejdź do głównej zawartości

"Pamiętaj że byłam" Beata Majewska-opinia


 Nikita dał słowo, że Weronika nie straci swojej rodziny, lecz okrutny los postanowił inaczej. Na oczach Nikity dziewczyna traci własne dziecko, całe dotychczasowe życie, pamięć i świadomość. To on przyłożył rękę do nieszczęścia Weroniki i teraz będzie musiał z tym żyć. Nikita szybko zapomni, bo ich ścieżki się rozejdą, a jego serce już dawno zmieniło się w kamień, lecz to nie koniec tej historii. Czasami największa miłość to ta, która nie ma prawa się wydarzyć...

Dalsze losy bohaterów znanych z powieści „Zapomnij, że istniałem”. Wciągający romans obyczajowy z dodatkiem wątków sensacyjno-kryminalnych oraz szczyptą erotyki.


Czytałam część pierwszą"Zapomnij ,żę istniałem" i nie mogło być inaczej bym nie przeczytałą części drugiej. Zwłaszcza, że zakończenie było totalnym zaskoczeniem. Druga część jest dużo lepsza. Pierwsza była świetna ale to w drugiej akcja rozwija się tak, że nie da się od niej oderwać. Pierwsza część dotyczyła Rafała Snarskiego. Druga część to historią jego żony, tak żony :) , Weroniki. 
Zakończenie części pierwszej sugerowało co innego niż otrzymaliśmy w części drugiej.  Myślałam, żę będzie to rozwinięcie sceny końcowej. A tu zonk. Druga część to zupełnie inna historia. Dużo lepiej napisana. Akcja rozwija się i w pierwszej jakoś w połowie książki. Od początku czyta się ja super, przyjemnie, lekko i wciąga. Ale potem akcja diametralnie się zmienia. Przyspiesza, dochodzą niejasności, tajemnice. Część wątków z pierwszej części zostaje wyjaśnionych. Ale pojawiają się kolejne , które jak mniemam wyjaśnia się z części trzeciej.....Bo będzie część trzecia ale w przyszłym roku . Już się nie mogę doczekać. 
Postać Weroniki bardziej przypadła mi do gustu niż postać Luizy. Jedna i druga są twarde, ale Weronika bardziej kobiecą . Spokojna, unikajaca wszystkich kłopotów, che jak najlepiej dla innych. Być może była inna sprzed wypadku w którym straciła syna Snarskiego. Po tym straciła pamięć . Częściowo to może zmienić jej podejście dożycia. Jedynie mankamentem jest to , żę beirnie przyjmuje to co jej oferuje życie. Nie potrafi zawalczyć o inne życie, jest jakby uzależniona od innych. 
Ciekawą postacią jest Nikita. Syn szefa mafii, ale ma serce. Niby potrafi zabić bez skrupułów, a z drugiej strony potrafi okazać uczucia. Weronikę Nikitę połączy uczucie oryginalne. To nie będzie miłość tak czysta i piękna ale naznaczona cierpieniem i wyboista. 
Podsumowując. Historia Nikity i Weroniki jest dużo dynamiczniejsza niż Rafała i Luizy. Bardziej zawiła, bardziej ciekawa i tajemnicza oraz nieprzewidywalna. Końcówka sprawia,że mamy niejasny obraz , że za całą historią łącząco część pierwsza i drugą od początku stałą jedna osoaba. Kto? Jedyną pewnością jest imię Bruno....Polecam .

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się