Przejdź do głównej zawartości

"Patron" Eliana Lascaris -recenzja


 Miłość do prawa. Prawo do miłości. Gdy Felicia Andrews przekroczyła próg renomowanej firmy prawniczej Köster & Thompson, poczuła, że właśnie spełniają się jej marzenia. Od zawsze chciała być świetną prawniczką, a teraz, tuż po studiach, rozpoczynała pracę w jednej z najlepszych kancelarii w mieście. Nie wiedziała jeszcze, że to początek przygody, która odmieni jej życie. I to nie tylko zawodowe...  

Thomas Köster tym bardziej nie przypuszczał, że szara myszka, którą właśnie zatrudnił, wniesie do jego świata tyle zmian. Zarówno na polu profesjonalnym, jak i zupełnie prywatnym. Relacje między Thomasem i Felicią bardzo szybko przeistoczą się z oficjalnych w... no właśnie, w co ostatecznie przemieni się ta znajomość? W przyjaźń, miłość, a może tylko w niezdrową fascynację? Pewne jest jedno. Najbliższe lata obojgu przyniosą szaloną huśtawkę emocji - wzloty, upadki, nadzieje, rozczarowania, smutek i radość. 

Czy w końcu odnajdą upragnione szczęście? Tego ani bohaterowie, ani czytelnicy nie będą pewni do samego końca.

Książkę czyta się bardzo szybko. Nie należy do typowego romansu, Mamy historie dwójki ludzi Felicji i Thomasa. Każdy z nich ma swoja historie i woja przeszlość, z którą musi się zmierzyć. Fabuła książki oparta realiach kancelarii prawniczej. Typowy układ , on prawnik, jeden z trójki właścicieli, ona praktykantka. 

Zaczynają pracować razem i rodzi się między nimi sympatia, która z czasem przeradza się w coś więcej. Oboje się bronią przed tym co czują. Nie pomaga fakt, że zasady ustalone w kancelarii zabraniają nawiązywania romansu między prawnikiem a praktykantami. Tą dwójkę łaczy coraz wiecej. Oboje otwierają się i zwierzają z trudnych dla siebie tematów i swojej przeszłości. 

Czy rodzące się uczucie ma szansę? Komuś to przeszkadza? Zaczynają się plotki, i uwagi. 

Historia wciąga, sprawia ,że chcemy czytać dalej i poznać zakończenie. Miłośników scen erotycznych muszę rozczarować. Niestety nie znajdziemy tu poza może dwiema ani jednej. Rodzące się uczucie między Felicją i Thomasem skupia się bardziej na aspekcie bliskości psychicznej niż fizycznej. Jest nimi ta iskra , czują bliskość ale sam seks gra drugorzędną a może i trzeciorzędną role w tej książce. Osobiście mi się to podoba. Większość tego rodzaju książek opartych jest na seksie i fizyczności, naszpikowane scenami erotycznymi . Tu tego nie mamy , co sprawia , że książka jest inna niż wszystkie. 

Postać Felicji  bardzo mi przypadła do gustu. Z opisu miała być szara myszka, ale według mnie ma w sobie siłę, upór i to coś co sprawia , że jest twarda. W przeszłości  przeżyła napaść  i odcisnęło to na niej piętno. Nie ufa i jest ostrożna. Sytuacja rodzinna  sprawia, że pomaga a raczej spłaca długi rodziców, których bardzo kocha . Im bardziej ją poznajemy , tym bardziej widzimy jak się zmienia. Otwiera się i to dzięki Thomasowi.

Thomas to mrukliwy człowiek. Skrywa tajemnice. Jest bardzo dobrym prawnikiem ale nie radzi sobie w kontaktach międzyludzkich. Dzięki Felicji zaczyna się przełamywać. Powoli wyjawia jej swoją przeszłość. Ale boi się uczucia jakim obdarzył dziewczynę. Wie też , że taki układ może zniszczyć jej karierę. Nie radzi sobie z tą sytuacją. Nie sposób go nie lubić. Miał ciężkie dzieciństwo. Strata ojca odcisnęła na nim za duże piętno. 

Kiedy już myślimy , że między nimi jest tak jak powinno, dają się ponieść uczuciu. Thomas sie wycofuje . Załamana Felicja  składa wypowiedzenie . 

Zakończenie mnie zaskoczyło. Myślałam ,żę będzie inne. Felicja dostaje kartkę z napisem.....Jakim? Sami musicie przeczytać...I Na koniec dodam , że to nie koniec. Będzie ciąg dalszy ....(mam nadzieje)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...