Przejdź do głównej zawartości

"Black restless soul" Zuzanna Kulik ---recenzja we współpracy z wydawnictwem Lipstick Books


 Recenzja we wspólpracy z wydawnictwem Lipstick Books

Opis

Chloe Millers przyjeżdża do rodzinnego miasta z nadzieją, że to właśnie tutaj odnajdzie szczęście. Postanawia rozpocząć studia na pobliskim Uniwersytecie w Portland. Jej plan zakłada, że skupi się przede wszystkim na nauce i pomocy dziadkom, których nie widziała od lat. Chce pozostać niewidoczna – zwłaszcza dla płci przeciwnej.


Problem w tym, że na drodze Millers znowu stają bracia Salvatore, z którymi w dzieciństwie spędzała sporo czasu. Cała trójka dorosłych już mężczyzn wywraca do góry nogami jej plan nowego życia.


Najstarszy z braci budzi w Chloe wiele sprzecznych emocji. Bo cierpliwy Simon Salvatore wraca po swoje – i wygląda to, że tym razem nic go nie powstrzyma. W planie, który stworzył już dawno temu, nie ma miejsca na porażkę.

Recenzja


Muszę przyznać, że do przeczytania zachęcił mnie opis i okładka, która jest inna niż spotykane na rynku. Nie zawiera nic poza tłem i napisami co sprawia, że czytelnik nie ma skojarzenia co do treści. Jedyną wskazówką jest opis książki. Mamy tu znany motyw hate-love, nutkę humoru, romansu i niebezpiecznych momentów. Czy mi się podobała? I tak i nie.

Chloe to młoda dziewczyna, która ma dość rodziców i ich ustawiania życia. Wbrew nim wyjeżdża i zamieszkuje z dziadkami. Tu też zamierza studiować. Wszystko byłoby  dobrze ale to tu spędziła dzieciństwo. Tu mieszka trójka braci, z którymi się przyjaźniła a  najstarszy z nich stał się dla niej dziecięcą miłością. Problem w tym, że uczucie nie zniknęło. Co zrobi Chloe gdy spotka braci Salvadore? Czy powrót po 12 latach to dobry pomysł?

Simone to młody mężczyzna, który wraz z braćmi pomaga ojcu w prowadzeniu interesu. Nie do końca jest on legalny. W dzieciństwie zauroczył się Chloe, małą dziewczynkę, z która przyjaźnił się wraz z braćmi. Gdy po latach Chloe wraca w rodzinne strony, Simone postanawia "odzyskać" co jego. Czy uda mu się zrealizować plan? Jaka role odegrają w nim jego bracia? 

Muszę przyznać, ze książkę czyta się szybko, jest zabawne i autorka ma lekkie pióro. Motyw hate-love jest popularny ale czasem bardzo przekoloryzowany. Tu mamy dwójkę ludzi, którzy zakochali się w sobie w dzieciństwie. Kto z nas nie przeżył dziecięcego zauroczenia? Chloe wraca w rodzinne strony i zamierza rozpocząć nowe życie. Nie chce mieć poukładanego życia od a do z. Che je przeżyć w spokoju, unikając problemowo. Jenak nie jest to jej dane. Już na początku zdarzają jej się wpadki, a kiedy na jej drodze ponownie staja bracie Salvadore, jej życie zmienię się o 180 stopni. 

Fabuła ciekawa, dość dynamiczna z nutą mafijnych epizodów. Postacie świetnie opisane i ciekawe. Mamy tu w większości postaci męskie. Oprócz braci Salvadore pojawia się Liam. Jedne postacie polubiłam inne nie. I tu mam dylemat. Chese najmłodszy z braci, zabawny, irytujący czasem swoim zachowaniem, zawsze gotowy do ciętych ripost. Chloe jest dla niego przyjaciółką z lat dziecinnych. Dla niej jest w stanie zrobić wszystko. Tyler średni z braci to człowiek zagadka. Jest chyba z braci najbardziej poukładany choć w końcówce pokazał nam swoja inna twarz. Obaj zyskali mają sympatie. Chloe to młoda trochę zagubioną osóbką. Z jednej strony chce żyć po swojemu z innej poddaje się urokowi Simone. Odważna i pyskata nie pozwala jednak całkowicie się zdominować. Bywały momenty, w których mnie irytowało jej zachowanie. Na sam koniec zostawiłam dwóch męskich osobników, którzy mnie szalenie zirytowali. Liam, który na samym początku wydał się fajnym młodym człowiekiem. Potem okazało się, że potrafi być wredny i rytujący. Na sam koniec nasz główny bohater Simone. Muszę przyznać, że miałam ochotę go sprać na kwaśne jabłko. Jak on mnie irytował. Zaborczy, nieznoszący sprzeciwu, nieszanujący zdania innych bo "zawsze dostaje to co chce". Nie przekonała mnie to, że był zakochany w Chloe od dziecka. Nie przekonała mnie nawet jego przemiana na końcu, gdzie trochę jego charakter poprawił się. Po raz pierwszy nie polubiłam się z głównym bohaterem. Może gdyby całość trochę bardziej rozwinąć nabrałabym do niego przekonania. 

Zakończenie ciekawe, mimo że przewidywalne. Historia ciekawa i lekka, choć nie do końca przypadłą mi do gustu. A początek był obiecujący. Za to z przyjemnością poczytałabym kolejne części i historie pozostałych braci Salvadore,. Polecam



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...