Przejdź do głównej zawartości

"Miłość" Kaja Kowalewska---recenzja


 Każda dusza ma swoją historię.
Każde serce ma swój czas."
Miłość - to 7 niezwykle pięknych opowiadań o miłości zaplecionych w serce.
Znajdziemy tu... Miłość piękną, wzruszającą, płaczącą. Szczęśliwą i nieszczęśliwą, niepewną, połamaną przez wiatr. Miłość cierpliwą, dobrą, taką na amen i taką, która boi się świata i potworów. Miłość hetero i homo. Miłość zakazaną. Miłość największą, zaczarowaną... Miłość rodzicielską, która płynie we krwi. Miłość, która ucieka i taką, która powraca. I jeszcze tę jedyną, która nie pozwala o sobie zapomnieć, która nie pozwala spać.
Spacerując po kartach "Miłości" poznamy Nathaniela, Zuzę, Chłopaka Znikąd, Azalię, Czarodzieja, Lilę i Różę, Diamentowego Chłopca. Będziemy z nimi odkrywać korytarze pełne mroku i światła, kwiaty. Poznamy ich tajemnice i pragnienia. Ich lęki i rozpacze, ich smutki i radości.
Miłość... to 7 niezwykłych opowiadań o miłości zaplecionych w serce. To kwiaty we włosach i huragan w duszy, najpiękniejszy pocałunek i nieodebrane połączenie. Tęsknota za człowiekiem i dłonie - czekające na powrót. Ramiona otwarte. Klucz, który otwiera zimne drzwi.



Książka to 7 krótkich opowiadań o miłości całość to zaledwie ok. 100 stron. W każdym z opowiadań mamy zupełne inna miłość. Już pierwsze opowiadanie pokaże nam, że miłość jest piekna ale jednocześnie trudna. A utrata bliskiej osoby odciska na nas ślad. Formy miłości tu przedstawione są różne, od miłości i jej utraty po miłość matki, a także przełamuje tabu. 

Każda z historii jest piękna, ma swoje drugie dno. Autorka wzbudzi w nas wiele emocji, sprawi, że zostaniemy zmuszeni do refleksji. Opowiadania poruszają też trudne tematu. Wspólnym mianownikiem tych opowiadań jest miłość. Miłość, która jest piękna, cierpliwa, potrafi uskrzydlić ale też pozostawić po sobie pustkę, która nie da się zastąpić niczym. Opowiadania są bardzo mocne, nie ma w nich koloryzacji, wybielania a realizm. Dodatkowym atutem są , że miłość w tym zestawieniu porusza trudne tematy. Opowiadania są krótkie i nie da się ich opisać nawet krótkim zdaniem, by nie zdradzić sensu i całości. 

Każde opowiadanie ma swoje przesłanie. Każe zasługuje na wyróżnienie. Jednak najbardziej do serca przypadło mi pierwsze "Nathaniel". Początkowo myślałam , że będzie inne zakończenie. Ale właśnie takie sprawiło, że w oczach pojawiły się łzy a reszta opowiadań była dodatkiem. O tej książce można by było napisać dużo, ale nie oddamy tego co w niej najlepsze. Dopiero jak sami ja przeczytamy zrozumiemy, że w naszym życiu miłość zajmuje najważniejsze miejsce. I ma wiele cieni i blasków. Dla każdego z nas miłość będzie znaczyć co innego. Polecam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się