Przejdź do głównej zawartości

"Jej bohater" Katarzyna Rzepecka---recenzja

Kiedyś kobieta zraniła go w serce. Czy mimo to będzie w stanie otworzyć się na nową miłość?

Losy Hanny i Eryka już się kiedyś splotły: dawno temu mężczyzna uratował jej życie, ale kiedy po latach spotykają się ponownie, ona nie rozpoznaje w nim swojego wybawiciela. Hanna z kolei zbyt mocno przypomina Erykowi byłą żonę, przez co ten nie jest w stanie zapanować nad targającymi nim emocjami: pożądaniem, tkliwością, zazdrością, a nawet nienawiścią. Kiedy na horyzoncie pojawi się rywal, Eryk będzie musiał zdecydować czy ulegnie lękowi przed ponownym odrzuceniem, czy zawalczy o kobietę, którą kocha.

Przesycona zmysłowością opowieść o ludziach, którzy zagubili się w życiu i próbują na nowo znaleźć swoje miejsce na ziemi.


Książka to historia Hani, która wyjeżdża w góry do domku, który odziedziczyła po babci. Miejscowość jest jej znana, często bywała tu jako dziecko, ale ma z górami złe wspomnienia. Pierwsza to jako mała dziewczynka, która pobiegał za rodzicami i spotkał ja burza. Druga to jako dorosła dziewczyna, która ukąsiła żmija. W oby przypadkach ratuje ja ten sam facet, którego nazywa "mój bohater". 

Hania to młoda kobieta, która po zawodzie miłośnym ucieka od zgiełku Gdańska do malowniczej górskiej miejscowości. Chce znaleźć spokój i odpocząć od dotychczasowego życia. Jednak domek jest w kiepskim stanie. Z pomocą przychodzi jej jedyny fachowiec, który się zgodził pomóc. Do pomocy odsyła także swojego syna Eryka. Początkowo między im a Hanią dochodzi do wielu spięć. Potem nawiązuje się między nimi zupełnie inna relacja, i gorący romans. Kim jest Eryk i czemu Hania ma wrażenie, że go zna? 

Eryk to młody mężczyzna, który przed laty uratował dwukrotnie życie Hani. T jednak go nie pamięta. Eryk jest gburowaty, ale ma ku temu powód. Przed laty zostawiła go partnerka, porzucając jego i ich półrocznego synka. Eryk mocno to przeżył. Teraz wychowuje sam synka i nie chce się wiązać. Ale cos go ciągnie do Hani. Ta dziewczyna zalazła mu za skórę i nie tylko. 

Historia jest ciekawa, bohaterowie świetne opisani. Sama fabuła może nie jest jakaś wyjątkowa ale ma w sobie to coś, co sprawia, że czytamy ja z przyjemnością. Nasze serca podbije nie tylko dwójka głównych bohaterów ale trzyletni Jaś. To dziecko jest genialne a jego tekstu rozbawią nas do łez. Oprócz lekkiej fabuły, która nie jest wymagająca mamy tu dość emocjonalną książkę. Poznajemy w niej nie tylko historie Hani, Eryka ale i np. jego brata Tobiasz, który bardzo przypał mi do gustu i jakoś tak chętnie bym przeczytała jego historie w osobnej książce. Oprócz typowego romansu, mamy także gorące sceny erotyczne, ale napisane ze smakiem. Z tą dwójką nie da się nudzić. 

Zakończenie przewidywalne choć sceneria wyjątkową. Uwielbiam góry dlatego historia bardzo przypadła mi do gustu. Polubiłam Hanię za temperament a Eryka za to jego gburowatość, która maskowała opiekuńczość a Jaś idealny dodatek do całości. Polecam książkę, na pewno spędzicie przyjemny wieczór z tą parą i małym Jasiem. A ja mam cichą nadzieję, że poznam historie Tobiasza i jego byłej żony....



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się