Przejdź do głównej zawartości

"Zdradzona towarzyszka" Inga Juszczak


 Ellie Walker jest załamana. Kolejny mężczyzna zostawi ją dla innej? Czy to już zawsze będzie tak wyglądało? Zrozpaczona opuszcza Madryt i wraca do Nowego Jorku. Miała nadzieję, że Diego jest inny, ale wychodzi na to, że znowu się pomyliła.


Tymczasem jeżeli myślała, że Diego tak po prostu pozwoli jej odejść, była w błędzie. Mężczyzna wysyła za dziewczyną ochroniarza, który każdego dnia informuje go, co robi Ellie. Diego dowiaduje się, że najwyraźniej spędziła noc z innym facetem. Mężczyzna nie wie, że Ellie była przekonana, że on wrócił do byłej żony.

Wszystko wskazuje na to, że nie czeka ich wspólna przyszłość. Mury, które zaczynają między sobą budować, wydają się nie do przebicia. A tajemnice z przeszłości Diego pozostawiają więcej pytań niż odpowiedzi.

Pierwszą część pochłonęłam błyskawicznie, druga ciut mnie zwiodła. Niby ok ale zabrakło mi tego  czegoś. Nie mogę powiedzieć, że czyta się ją źle , że jest nudna. 

Elllie wraca do Nowego Yorku. Swój smutek zatapia w alkoholu i ostro imprezuje z przyjaciółką. Stara się zapomnieć, odkochać ale to nie jest to proste. Jej zachowanie trochę mnie denerwowało. Nie dała sobie nic wyjaśnić, nie wysłuchała Diego, po prostu uciekła i trochę zachowywała się jak mała dziewczynka. Z drugiej strony nie chce być tą drugą. Czy rozłąka dobrze zrobi tej dwójce? Czy dojdą do porozumienia? W połowie książki robi się coraz ciekawiej. 

Fabuła książki to świetnie skrojona akcja. Jest wiele tajemnic, które wychodzą na jaw. I jest coraz więcej pytań, na które nie mamy odpowiedzi, więc mniemam, że będzie część trzecia. I już się jej nie mogę doczekać. Uwielbiam takie sytuacje, gdzie autorka potrafi zaskoczyć, choć by w sprawie przyjaciółki Ellie, Ann. Mam w rażenie, że w kolejnej będzie o wiele ciekawiej, jeśli chodzi o tajemnice i zwroty akcji. Jeśli chodzi o relacje między Diego a Ellie to jest ona skomplikowana. 

Bardzo mi się podoba zmiana w postaci Ellie. Początkowo mnie drażniła swoją postawą. Z czasem pokazała, że potrafi walczyć i postawić na swoim.  Oboje łączy nie tylko pożądanie, ale i miłość. Widać to zwłaszcza w decyzjach i czynach Diego. Silny, twardy ale  Elllie jest jego słabością. 

Czytając tom pierwszy miałam niedosyt. Historia zakończyła się takim zwrotem akcji, że aż nie dowierzałam. Część druga zaskoczy was ponownie. Nie tylko zwrotami akcji ale także zakończeniem. Dodatkowo epilog wprowadzi zamieszanie do całości. Duży plus za bohaterów. Nie tylko głównych ale i pobocznych. Całość świetnie się komponuje a obie części są ze sobą spójne. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się