Przejdź do głównej zawartości

L’ORÉAL PARIS REVITALIFT - Krem Anti Age pod oczy - 15 ml

Dziś chciałam opisać kolejny kosmetyk z serii L’ORÉAL PARIS REVITALIFT jaki otrzymałam od  Wizaz do testów. Opisywałam już maseczkę na noc Tu i serum Tu dziś czas na krem pod oczy. 
Krem wypełnia zmarszczki wokół oczu a także nadaje skórze objętości. Specjalny aplikator dostosowuje się do tzw doliny łez idealnie rozprowadzając krem. Kosmetyk sprawia że skóra staje się mniej opuchnięta i bardziej gładka a dolina łez bardziej wypełniona.
Krem przeznaczony jest dla kobiet w wieku 40-60 lat :) Co prawda ja się w tym przedziale nie mieszczę ale co to jest te dwa lata :) zwłaszcza że akurat moje oczy wymagają szczególnej ochrony. Od dawna mam problem z zmarszczkami i cieniami a także workami pod oczyma. Taki mój urok ale dzięki temu kremowi częściowo się pozbyłam problemu. Cienie się zmniejszyły worki są jakby zredukowane a zmarszczki wygładzone.
Aplikacja jest bezproblemowa choc ja wolę klasyczne wklepywanie kremu.  Aplikator jest metalowy więc na początku lepiej go ogrzać w palcach , choc przyjemnie chłodzi właśnie wieczorem.  Wchłania się dosyć szybko wiec idealnie nadaje się pod makijaż. Konsystencja jest nietłusta i aksamitna. Krem jest bardzo wydajny wiec starczy nam na bardzo długo.Polecam


Widoczne rezultaty:
Po 4h skóra idealnie nawilżona, bardziej napięta (+25%) i jędrna (+14%)*.
Po 4 tyg.: zmniejszenie kurzych łapek (-11%)**, wygładzenie doliny łez  (-10%)***.

Testowany pod kontrolą dermatologiczną. Również do skóry wrażliwej.
* Test instrumentalny w grupie 40 kobiet.
** Badanie kliczniczne w grupie 58 kobiet.
*** Badanie kliniczne w grupie 40 kobiet.

Jak dla mnie idealny produkt , który zostanie ze mną na dłużej. 


Składniki:
 Aqua, Glycerin, Dimethicone, Isohexadecane, Hydroxyethylpiperazine Ethane Sulfonic Acid, Alcohol Denat., Dipropylene Glycol, Synthetic Wax, PEG-10 Dimethicone, Scale Cereale Extract/Rye Seed Extract, Dimethicone/PEG-10-15 Crosspolymer, Dimethicone/Polyglycerin-3 Crosspolymer, Caffeine, Sodium Acrylates Copolymer, Sodium Hyaluronate, Adenosine, Nylon-12, Dipotassium Glycyrrhizate, Disodium EDTA, Caprylic/Capric Triglyceride, Caprylyl Glycol, Pentylene glycol, Disteardimonium Hectorite, Methylparaben, Phenoxyethanol.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"Lena" cykl detektyw #2 Marcelina Baranowska---recenzja we współpracy reklamowej z serwisem Nakanapie.pl

  Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Współpraca reklamowa Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący, doświadczony detektyw. Łączy ich coś więcej, czego nie chcą przed sobą przyznać. Rozwijająca się między nimi więź zostaje poddana próbie, gdy ktoś zaczyna pozostawiać niepokojące znaki, które wydają się prowadzić do ich przeszłości. Lena i Jan muszą połączyć siły ze swoimi bliskimi, by odkryć, kto stoi za atakami i dlaczego chce zniszczyć to, co dla nich najważniejsze. Czy Lena i Jan zdołają się dowiedzieć, kto czyha na ich życie? Czy uczucie okaże się wystarczająco silne, aby mogli przeciwstawić się niebezpiecznym siłom, które dążą do ich zguby? RECENZJA Ostatnio u mnie marnie z czytaniem, jak jest czas to się skupić nie mogę jak już mogę to czasu brak.  Kiedy trafiła do mnie Lena i okazało się, że to tom 2 to najpie