Przejdź do głównej zawartości

"Captive" Sarah Rivens-----recenzja we współpracy z wydawnictwem Flow Books


 Recenzja we współpracy z wydawnictwem Flow books 

OPIS

Historia Ashera i Elli zdobyła już ponad 7 milionów czytelników na Wattpadzie!

W samym sercu najniebezpieczniejszych przestępczych powiązań, gdzie spotykają się władza, pieniądze i przemoc, stoją one. CAPTIVE.

Ella jako nastolatka została captive wbrew swojej woli. John, jej właściciel, wolał wykorzystywać jej ciało niż inteligencję i talenty. Zamienił jej życie w koszmar na jawie. Czy przepustką do nowego życia stanie się zmiana właściciela? Czy będzie to lepsze życie?

Ella wierzyła, że nie może trafić gorzej. Szybko zorientowała się, że nowy właściciel to zupełnie inna liga. Asher, charyzmatyczny przywódca rodziny Scott, przez lata odmawiał posiadania captive u swego boku. Z jakiegoś niejasnego powodu żywił do nich głęboką niechęć. Między Asherem a Ellą rozpoczyna się niebezpieczna gra. Jak daleko posunie się mężczyzna, by pozbyć się niechcianego prezentu? Czy dziewczyna odpuści, by nie ryzykować życiem? Czy pożądanie potrafi wygrać z nienawiścią?


Nie igraj z diabłem, mój aniele, nie rób niczego, czego będziesz żałować.



RECENZJA

Lubicie motywy mafijne? To dość popularny motyw wśród autorek i muszę przyznać, że ciężko książką się wyróżnić wśród podobnych. Ale zdarzają się takie, które właśnie perełkami wśród sobie podobnych. książka "Captive" ma niesamowitą okładkę. Opis zachęca, by po nią sięgnąć. Opinie są różne i miałam obawy czy mi przypadnie do gustu, ponieważ nie znam także autorki. Już na początku wiedziałam, że książka ma to coś, co ją wyróżni.....

Ella to młoda kobieta, która od 16 roku życia pracuje jako captive swojego właściciela Johna. Po śmierci rodziców zajęła się nią ciotka, która wpada w problemy. Z pomocą przyszedł John, który zaproponował, że zajmuje się Ellą i ja zatrudni jako captive, a wynagrodzenie pójdzie na długi ciotki. To początek horroru, jaki przeżyje dziewczyna. Wszystko się zmienia, gdy John sprzedaj ja nowemu właścicielowi. Ella ma nadzieje, że teraz będzie lepiej . Ze może nowy właściciel nie będzie sadysta jak poprzedni. Szybko okazuje się, że nowy właściciel jej nie chce a wrogość wręcz od niego paruje. W dodatku okazuje się, że captive znaczy coś zupełnie innego niż wmówił jej John. Czy Ella to przetrwa? Kim jest jej nowy właściciel?

Asher to młody mężczyzna, który stoi na czele rodzinny Scott. Nienawidzi captive i nie chce mieć swojej. Kiedy zostaje zmuszony do tego, by współpracować z Ellą, robi wszystko, by jej uprzykrzyć życie. Wszystko się komplikuje, gdy Ella nie podzieliła losu poprzedniczek a wbrew wszystkim przetrwała dużo i jest pierwszą kobietą spoza rodziny, która się mu postawiła. Czy za jego mrocznym wizerunkiem i psychopatycznym działaniem kryje się coś więcej? Czemu tak nienawidzi capitve? Czy Ella przedrze się przez mur, jaki wokół siebie zbudował?

Fabuła książki jest genialna. Kiedy czytałam, że to romans mafijny spodziewałam się mafii w czystym słowa tego znaczeniu. No może nie zupełnei ale spodziewałam się romansu  i mafii, jakich w naszej literaturze wiele. Już na wstępie dostała niezły orzech do zgryzienia. Po raz pierwszy czytałam o mafii w takim wydaniu. Pierwszy raz spotkałam się z pojęciem captive. A wiecie, że zwykle w mafii kobiety to gorszy sort, nic nieznaczący element poza kartami przetargowymi. Captive, kobiety, które wykorzystują swoje atuty, by szpiegować konkurencję i zbierać informacje dla swoich właścicieli. Nie znaczy, że są niewolnicami, to raczej pracownice pracujące dla konkretnej siatki. Za to dostają wynagrodzenie ale muszą się podporządkować regułom i zasadom. Akcja genialnie poprowadzona, od tych mrocznych, jeżących krewa w żyłach momentów po te zabawne, które swoimi dialogami przerywają nam historie, dając oddać zamian autorka znów rzuci nas w wir akcji. Są też momenty, które są pełne bólu, łez wzruszeń i niepewności. Całość mocno emocjonalna i pełna zawirowań. Autorka stopniowo odkrywa przed nami karty i muszę przyznać, że nieraz musiałam zbierać szczękę z podłogi. Fabuła dynamiczna i pełna zwrotów akcji. Tu nie ma miejsca na nudę.

Postacie są świetnie wykreowane. Wyraziste, nieprzekoloryzowane, każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter i są genialnie opisane. Ellla to twarda młoda osoba, która przeszła dużo. Nie do końca autorka odkryła przed nami jeszcze wszystkie karty z jej przesżłości ale wiemy, że w dzieciństwie coś się wydarzyło. Coś, co ja naznaczyło, a to, że trafiła w ręce Johna jeszcze bardziej ja zniszczyło. Dopiero Asher sprawił, ze jej życie nabrało sensu. Mamy tu tez wiele innych postaci jak Ben, Kiara, Ally i wiele innych  na chwilę. Na koniec zostawiam postać Ashera, młodego mężczyzna, który jest jedną wielką zagadką. Kiedy odkrywamy przyczynę jesteśmy w szoku. Już dawno nie czytałam książki z tak dobrze wykreowanym głównym bohaterem. Pokochałam tego psychopatę od pierwszych stron. 

Zakończenie wbija w fotel. Dosłownie i w przenośni. Jest mocne, dramatyczne, emocjonalne i co najważniejsze zaskakujące. Dodatkowo takie, że ja już chce kontynuację. No bo jak można kończyć w takim momencie? Tej książki nie da się opisać ja trzeba przeczytać. To jedna z najlepszych książek i mam nadzieje cała seria taka będzie, jakie czytałam w tym roku. Zaciekawieni? To zapraszam do lektury. Ja gorąco polecam wam wejście do świata Captive.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

żel antycelulitowy Sinial testy testolad

Całkiem niedawno udało mi się dostać to testów na  tetoland  tym razem do testów dostałam żel antycelulitowy Sinial. Poprzednim razem miałam żel antytrądzikowy na opinie zapraszam  TU Serum antycelulitowe Sinial nie zawiera chemicznych dodatków. Sinial zawiera : -kofeinę   która przyspiesza proces lipolizy a tym samym zapobiega ponownemu odkładaniu się komórek tłuszczowych , pobudza nasze mikrokrążenie przez co usuwa z organizmu toksyny i nadmiar wody -  ekstrakt z guarany który wspomaga kofeinę w działaniu , wspomaga drenaż limfatyczny - ekstrakt z alg które są bogate w  jod, kwas alginowy, fukoidynę, laminarynę. Dzięki temu nasz organizm usuwa toksyny z tkanek, wzmacnia naczynka. Algi działają ujędrniająco, wzmacniająco i odżywczo. - ekstrakt z bluszczu pospolitego, który zawiera rutynę, kemferol, izokwerycyne, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, saponiny i heparynę. Dzięki temu detoksykuje, wzmacnia naczynka, wzmacnia mikrokrążenie a tym samym w...