Pożądanie może wciągnąć cię do świata, z którego nie ma wyjścia.
Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić prawdy prosto w oczy i zawsze osiąga swój cel. Oddanie pracy i pasja nie idą jednak w jej przypadku w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Kiedy więc niewzruszone do tej pory serce Luny napotyka ucieleśnienie swoich pragnień w postaci najmniej odpowiedniego Hawajczyka, na horyzoncie pojawia się niemożliwa do uniknięcia katastrofa. Katastrofa, której na imię Gino Nakamura.
Nieustanne złośliwości i wzajemne prowokacje wzniecają między nimi trudny do ugaszenia ogień namiętności. Burzliwa relacja kochanków komplikuje się jeszcze bardziej za sprawą mrocznej rzeczywistości Nakamury. Luna zostaje wciągnięta w głąb świata gróźb, strzelanin i pościgów, z którego nie ma powrotu. Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić obojgu za uczucie, które nigdy nie powinno było się zrodzić?
Ostatnio pojawia się sporo debiutów książkowych. I oby takich więcej się pojawiało. Zaintrygowała mnie okładka i opis. Kiedy przyszła do mnie ta książka, trochę się jej obawiałam. Debiut i to w dodatku z taką ilością stron. No i tu mamy klops bo jest rewelacyjna. To raz, a dwa mało kiedy pisze recenzje tuż po przeczytaniu, jeśli skończę ja wieczorem. Jestem śpiochem, a ponieważ rano wstaje to odkładam i pisze następnego dnia. Przy "Lust, ta noc" nie mogłam jej odłożyć. To, co zaserwowała autorka nie pozwoli mi przespać nocy spokojnie.
Zacznę od bohaterów. Książka zaczyna się od momentu, gdzie Luna daje się namówić przyjaciółkom i nowo poznanym przystojniakom na wizytę w klubie. Tam poznaje Gin. Mężczyzna okazuje się być właścicielem firmy gdzie Luna pracuje. Gdy odkrywa prawdę zaczyna się między nimi niekończąca się przepychanka słowna. Początków książka na tym się skupia. Potem autorka nas zaskakuje. Luna to twarda babka choć początkowo trochę irytująca. Z czasem jej postać i to jak się zmienia nabiera rumieńca.
Sama akcja nie jest nudna. Początkowo mało się dzieje, napięcie między głównymi bohaterami się powoli buduje, namiętność aż czeka na wybuch i mam zupełnie niespodziewany zwrot akcji. Miłośników erotycznych scen muszę uprzedzić, że muszą na takie sceny poczekać. Ae jeśli już dobrniemy do nich to jest co czytać. Ech ta chemia między bohaterami.
Historia Luny i Gino jest nietuzinkowa. Raz z racji miejsca, w jakim się rozgrywa Hawaje. Dodać egzotyczność bohaterów i mamy zupełnie inny klimat. W książce mamy temat mafii. Książek z motywem mafii mamy pełno. Ta jednak wyróżnia się zdecydowanie. Będą pościgi, zabójstwa, dylematy, ultimatum. Tajemnice i intrygi także. Trudno tez uwierzyć, że sama akcja od poznania tej dwójki do zakończenia to tylko niecałe 2 tygodnie. Miałam wrażenie, że to wszystko trwało dłużej. Fabuła książki świetnie przemyślana, akcja spójna i wciągająca.
Książka jest niezwykle emocjonująca. Podzielona na rozdziały z udziałem Gino i Luny. Czujemy ich emocje. Osobiście kocham takie pisane z różnych perspektyw. Dzięki temu czujemy także tę chemię między bohaterami w zupełnie inaczej. Książka po rozkręceniu akcji trzyma w takim napięciu, że nie sposób jej odłożyć. Jestem nią zachwycona. Autorce gratuluje debiut i na koniec napisze o jednym małym "minusie". Ano zakończenie. Ja się takiego obrotu sprawy nie spodziewałam. Ech nie pozostaje mi nic innego jak poczekać na część dalszą. I mam nadzieje, że jednak wszytko nie zakończyło się tak jak nam sugeruje ostanie zdanie bo się załamie.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Komentarze
Prześlij komentarz