Przejdź do głównej zawartości

:W moim ogrodzie" Marta Karaś----recenzja we współpracy z wydawnictwem Romantyczne


 Recenzja we współpracy z Wydawnictwem Romantyczne

OPIS



W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy

Powolną strugą płynął wytrwale*

Wiktoria, samotna matka malutkiej Poli, całe dnie spędza w sklepie ogrodniczym, w którym pracuje. Jej życie jest spokojne i poukładane. Niestety w jej prywatnym ogrodzie życia zaczynają pojawiać się chwasty. Najpierw jak grom z jasnego nieba spada na nią wiadomość o śmierci bliskiej osoby, a zaraz po tym okazuje się, że jej ukochany sklep ma trafić w ręce nowego właściciela – Igora.


W moim ogrodzie, gdzie smutek gościł

Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce*

Igor szybko polubił Warszawę, to w niej pragnął żyć i pracować, jednak po rozwodzie wszystko straciło swój urok. Kiedy jego ojciec zachorował, postanowił sprzedać firmę i wrócić w rodzinne strony, aby przejąć sklep rodziców.

Aż pewnej nocy puściły lody

Ogrodu serce mocniej zabiło*

Czy pierwsze, niefortunne spotkanie Igora i Wiktorii przekreśli szansę na ich współpracę? Czy uda im się zakopać demony przeszłości i spojrzeć w przyszłość z nadzieją?



* Daab, Ogrodu serce


RECENZJA

Książka urzekła mnie historią. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno sięgnę po następne książki, jakie się ukażą. Dodatkowo jest pięknie wydana co sprawi, że przyjemność czytania jest dużo większa. 

Wiktoria to młoda kobieta, która mocno doświadczył los. Strata rodziców odcisnęła na niej swoje piętno. Mieszka z babcią i córeczką, która jest dla niej wszystkim. Ojciec dziecka wystraszył się początkowo nieplanowego ojcostwa. Wiktoria wychowuje ją sama ale ojciec zabiera mała Polę na weekendy. Młoda kobieta próbuje zapewnić córce wszystko, co najlepsze. Ma dobra pracę i prawie na miejscu ale wszystko komplikuje śmierć babci. Dodatkowo właściciele sklepu przekazują stery synowi. Igor, nowy właściciel wkracza do życia Wiktorii nie tylko zawodowo ale i prywatnie. Czy dziewczyna da mu szansę?

Wiktor to młody mężczyzna,  który jest współwłaścicielem firmy w Warszawie.  Jednak jego małżeństwo nie przetrwało próby. Kiedy jego ojciec zachorował i rodzice poprosili go by przejął prowadzenie sklepu , wraca w rodzinne strony. Tu chce odpocząć i zapomnieć o złamanym sercu. Tu czeka go jednak niespodzianka. Wiktoria, jego pracownica sprawia, że jego serce zaczyna coś czuć. Czy zapomni o nieudanym małżeństwie? Czy da szanse nowemu uczuciu?

Historia piękna, poruszająca serce. Podzielona na trzy części fabuła świetnie oddaje historie rodzącego się uczucia między Wiktorią a Igorem. Autorka ma świetne pióro, pisze z lekkością i stworzyła niebanalną, ciekawa i prostą historię. W całość wplecione są wydarzenie, które stały się podwaliną wydarzeń. Dowiadujemy się z nich początkow gdy Wiktoria dowiaduje się o ciąży i wydarzeń po narodzinach córki. Poznajemy historie Igora i co sprawiło, że jego małżeństwo się rozpadło. Relacja między Wiktoria i Igorem toczy się spokojnie, oboje nie potrafią się otworzyć na nowe uczucie. Oboje zranieni przez partnerów boją się zaufać ponownie. W historie wpleciona jest także poboczna historia Anki i Adama i muszę przyznać, że to dość zabawne momenty. Z chęcią bym poznała ich wersje. 

Postacie są wyraźnie i realnie opisane, każda z nich ma swój udział w całości. Nie sposób nie polubić bohaterów, nawet Tomasza ojca Poli. Wiktoria to twarda młoda kobieta, która musiał szybko dorosnąć. Brak wsparcia w postaci rodziny, utrata babci, która jako jedyna wspierał ją w macierzyństwie sprawił, że nie potrafiła zaufać Igorowi. Jedyna bliską jej osobą była przyjaciółka Ania i rodzice Igora, dla których była nie tylko pracownicą ale traktowali ją bardziej jak bliską osobę. Autorka świetnie opisała nam trudne tematy jak brak bliskich, trudy samotnego macierzyństwa, problemy małżeńskie itp. Historia jest ciepła, wzruszająca czujemy to co postacie od smutku po radość. Najbardziej pozytywną osóbką jest maleńka Pola, która potrafi zjednać sobie wszystkich wokół. Jest zabawne, ciekawska i radosna. 

Książka zaskoczy was niejednokrotnie. Wszystko ma swój czas i toczy się w odpowiednim rytmie. Polubiłam drugoplanowe postacie zwłaszcza Anię, która wniosła dużo pozytywnej energii i niejako była dobrą wróżką dla Wiktorii. Prawdziwą przyjaciółką na dobre i na złe. Wspierała we wszystkim  a dla Poli była ukochaną ciocią. Kolejna pozytywną osobą była pani Malwina, matka Igora. Starsza pani widziała więcej niż się wydawało i mam wrażenie, że sprowadzenie Igora to był jej jakiś większy plan. Książka daje nadzieję, wprowadzi nas w pozytywny nastój i sprawi, że pokochamy bohaterów.  Jeśli lubicie spokojne historie, bez większych porywów i uniesień to ta książka jest dla was. Porwie wasze serce razem z Wiktorią i Igorem. Polecam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się