Przejdź do głównej zawartości

"Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie" Magdalena Kwiecień---recenzja we współpracy z autorką


 Recenzja we współpracy z autorka Magdalena Kwiecień i wydawnictwem Vibe.


OPIS

„Czułem jej zapach, taki intensywny i kuszący… Przypomniałem sobie dźwięk bijącego serca, pompującego krew do jej przepięknych nadgarstków, do cudownej szyi… Chciałem tego, chciałem ją dopaść, rozszarpać, znów poczuć tę słodką, czerwoną substancję. Chodź do mnie, chodź…”


Dawid, młody i utalentowany rockman, żyje szczęśliwie i beztrosko. Po kolejnym udanym koncercie wraca z przyjaciółmi do domu. Niestety nigdy do niego nie dociera. Budzi się w leśnej chatce, a nieznajoma kobieta oznajmia mu, że nie jest już… człowiekiem. Gwiazdor popełnił błąd, który zmienia jego życie nieodwracalnie.


Rudowłosa przedstawia się jako Kostroma i wyjawia Dawidowi, że jest wiedźmą. Jak się okazuje to, co się stało z mężczyzną, nie było przypadkowe, gdyż ona brała czynny udział w jego przemianie.

Przewrotna opatrzność splata losy Dawida i Kostromy, lecz ma to swoją cenę. Oboje będą zmuszeni zmierzyć się z nową rzeczywistością i walczyć o przetrwanie.

RECENZJA


Książka to debiut literacki a jak wiecie ja uwielbiam debiuty. Za co je kocham? Za to, że nie mam odnośnika do twórczości autora i ta pierwsza przeciera szlaki. Co prawda istnieje ryzyko, że się nie uda ale ja mam to szczęście, że w 99% zawsze jest udany i zaklasyfikowany wysoko. Czy ten debiut był udany? Jakie mam wrażenia? 

Kostroma to młoda kobieta, która ukrywa jedną z tajemnic. Mianowicie jest wiedźmą i żyje wśród swojego klanu. Klan ma pewne zasady, których się trzymają jednocześnie ich misja jest pomagać człowiekowi. Roma czuje się inna i czuje, że jej życie ma swój plan. Jako mała dziewczynka zaprzyjaźniła się także z Ludisem, starym wampirem. Co w tym dziwnego? Otóż wampiry i wiedźmy to naturalni wrogowie. Wszystko się zmienia gdy Roma prosi przyjaciela o przysługę. Tym sposobem łamie prawo wiedźm i tworzy nowego wampira, którego przeprowadza przez przemianę. Czy popełniła błąd? A może to przeczucie, którym kierują się wiedźmy?

Dawid to młody mężczyzna, który stoi na początku muzycznej kariery. Wraz z zespołem jest na szczycie ale ten szczyt kończy się dla nich tragicznie. Wszystko za sprawą wypadku, po który Dawid budzi się jako odmieniec. Zanim zrozumie wszystko i przejdzie przemianę okazuje się,że wszystko, co do tej pory było bezpowrotnie minęło. Odkrywa także swoje pochodzenie. Jednocześnie próbuje zrozumieć kim się stał. W ty pomagają my zapiski Ludisa i Roma, która staje się dla niego kimś więcej. Czy miłość między wiedźmą a wampirem ma szansę?

Historia wciąga od pierwszych stron. Fabuła świetnie poprowadzona, przemyślana, ciekawa z elementami magi, osadzona w słowiańskich wierzeniach. Co prawda nie spotkamy tu innych magicznych stworzeń jak wilkołaki czy skrzaty ani słowiańskich stworzeń ale to nie jest minus. Za to mamy sporo fantastycznych motywów, a ja uwielbiam fantastykę. Postacie są świetnie wykreowane, wyraźnie opisani. Roma to twarda babka , która ma za sobą dużo przejść. Im bardziej ją poznajemy, tym bardziej widzimy, że życie jej nie oszczędzało. Dużym plusem jest też to, że nasza bohaterka jest "nieidealna" jeśli chodzi o wygląd. Przez to właśnie jest nam bliższa. Szczerze czasem mam trochę przesyt gdy bohaterki są pięknościami, z idealną figurą. Dawid to bardzo pozytywna postać. Od początku czuć w nim tę siłę, dzięki której stał się wyjątkowy od początku. Nie jest typowym wampirem. Jego droga ku przemianie nie była lekka. Jednak uczucie, jakim obdarzył Romę jest tak silne i jedyne w swoim rodzaju. To dla niej jest gotowy umrzeć. 

Autorka stworzyła wyjątkową historię, która nie jest lekka i przyjemna. Oprócz głównych bohaterów mam szereg innych, którzy tworzą całość. Muszę przyznać, ze sporo postaci w tej historii zaskakuje swoją osobą. Akcja dynamiczna, wszystko ma swój bieg raz szybszy raz wolniejszy. Końcówka książki otwiera nam zupełnie inne spojrzenie na całość. książka to zupełnie coś nowego. Nutka romansu, magii, walk między klanami, poznania własnej przeszłości okraszona miłością i walka o lepszy świat. Historia jest także pełna emocji, rozterek i trudnych wyborów. Mamy tu także historie pisana oczyma dójki naszych bohaterów przeplataną wspomnieniami innych. Dodatkowym plusem jest to, że do końca autorka nie odkrywa przed nami całości. Kochacie fantastykę? Uwielbicie niebanalne książki? Jeśli tak to ta książka jest dla was. Mnie ta historia urzekła i polecam ja całym sercem. Kocham fantastykę, która ma to do siebie, że to zupełnie inny świat i każdy z ans inaczej ją czuje.  Czekam także  na ciąg dalszy. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...