Przejdź do głównej zawartości

"Przeznaczeni" Emilia Szelest----recenzja we współpracy z wydawnictwem LUNA


Recenzja we współpracy z wydawnictwem LUNA


OPIS
Czy przeszłość może mieć znaczenie?

Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary o własnej śmierci. W każdym z nich pojawiają się mężczyźni bez twarzy. Pewnej nocy kobieta śni o Davidzie, z którym łączą ją zażyłe relacje, jednak nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna. Kiedy spotyka go na farmie, nie może uwierzyć, że David istnieje naprawdę.


Sny nabierają tempa, a ich znajomość staje się coraz bardziej intrygująca dla obojga.


RECENZJA

Książka ma piękną okładkę a opis zachęca i kusi dość nietypową historią.  Historia wciąga i intryguje a sama końcówka zaskakuje czytelnika. Wierzycie w moc snów? Macie przeczucia? Ta książka zabierze was na ciekawą przygodę. 

Adriana to młoda kobieta, która przeszłą załamanie po śmierci rodziców. Wraca w rodzinne strony i zamieszkuje u starszej siostry w rodzinnej farmie, gdzie jej siostry prowadzą ośrodek dla wczasowiczów. Od tej pory męczą ja koszmary, które są bardzo realne. Widzi w nich swojego męża, dzieci ale to zupełnie inna epoka choć miejsce to samo. Tylko że to nie są miłe sny a robią się coraz bardziej skomplikowane. Adriana ich nie rozumie póki na farmie nie pojawia się grupka młodych ludzi a wraz z nimi Dawid, który w snach jest jej mężem. Od tej pory wszystko nabiera innego sensu. 

Dawid to młody mężczyzna, który od pewnego czasu śni dziwne sny. Kiedy wraz z przyjaciółmi wyjeżdża na krótki wyjazd na farmę nie przypuszcza, że tam spotka kobietę ze swoich snów. Początkowo nie idzie po jego myśli ale szybko oboje chcą odkryć tajemnicę swoich snów. Co odkryją? Jaka rolę w tym odegra rodzina  O'Maleyów? Co wyjawi im dziadek Reynolds?

To nie jest typowy romans ani typowa książka o młodych ludziach. Sama fabuła nie jest mocno rozbudowana. Początkowo poznajemy Adrianę i jej życie, to co śni, i jej relację z siostrami. Gdy w jej życie wkracza Dawid wszystko nabiera innego wymiaru. Podświadomie ja i Dawida łączy coś , czego nie potrafią wyjaśnić. To nie tylko sny , których nie potrafią zrozumieć. Kiedy wszystko zaczyna się układać w logiczną całość w życiu Adirany pojawia się Kincaid, który wydaje jej się w jakimś stopniu znany. Adriana początkowo nie wie, jak bardzo Kincaid jest związany z jej snami, choć on sam jest niczego nieświadomy. Kluczem do rozwiązania jest dziadek Reynolds, staruszek, który wyjaśnia Adrianie i Dawidowi sens snów i całą historię z nimi związaną. Czy młodzi ludzie podejmą odpowiednie kroki i decyzje? Czy historia się powtórzy, przed czym ostrzega staruszek? Kto zagraża Adrianie i Dawidowi? 

Historia ciekawa z elementami czegoś magicznego. Fabuła dość dobrze przemyślana, może bez większego polotu ale czyta się lekko i przyjemnie. Wydarzenie ze snów dobrze oddzielone od całości poprzez inny druk, co pozwala nam zrozumieć wszystkie wydarzenia, które kładą się cieniem na teraźniejszości. Historia pisana jest głównie oczyma Adriany, czasem Dawida i są pojedyncze części pisane oczyma Kincaida. Całość nabiera rozpędu w momencie pojawienia się w miasteczku braci O'Maley. Kim są i co łączy ich ze snami? Końcówka pełna emocji i zakończy niejednego czytelnika. Epilog zupełnie zakazujący i to musicie przeczytać sami. Polecam


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...