Przejdź do głównej zawartości

"Pętla kłamstw" Agnieszka Siepielska


 Małżeństwo Avy Bayley przeżywa kryzys, kiedy to w jej życie wkraczają bracia Bennet. Zmęczona ciągłymi kłótniami małżeńskimi, kobieta wdaje się w gorący romans ze starszym z braci, Masonem. Mężczyzna wprowadza ją w zupełnie inny wymiar, ukazując co do tej pory traciła. Ona z kolei powoli odkrywa tajemnicę, która na końcu ukaże, że wszystko, co do tej pory znała, wiedziała, było kłamstwem.


Ta książka to jedna wielka niewiadoma. Niby cos się wyjaśnia, niby cos wiemy ale tak to zakręcone i poprowadzone, że aż czytałam z niedowierzaniem. Pełna niedomówień, tajemnic i dreszczyka gdy odkrywamy, jakie autorka zaserwowała nam wydarzenia. 

Ava to młoda dziewczyna, która ma kłopoty z mężem. Cos się zmieniło, nie jest tym za kogo wyszła za mąż. Początkowo myślałam, że będzie to zwykły romans. Nieudane małżeństwo, inny mężczyzna, który ma w sobie to cos co ja przyciąga. Ale nic bardziej mylnego. Z każda strona otwieramy szeroko oczy. . Tu nic nie jest tym, czym się wydaje. 

Książkę czyta sie z zapartym tchem. Dodatkowym i chyba najlepszym plusem jest kreacja bohaterów. O matko tu nikt nie jest do końca tym, kim się nam wydaje. Zaczniemy od Nicka, szwagra Avy, którego polubiłam od samego początku. Wspiera Avę, broni przed bratem ale czy jest tym za kogo się podaje? Mitchell "mąż" Avy,  to postać, której nie polubiłam. Gburowaty, wyżywający się, a gdy Ava chce odejść zmienia się we wrednego człowieka, który posuwa się do gróźb i przemocy. Kim jest? Czemu mu zależy na małżeństwie?  Mason, strasznie tajemniczy mężczyzna, który nawiązuje romans z Avą. Muszę przyznać, że nie do końca jego rolą jest do rozszyfrowania. Kim jest tak naprawdę? Czemu mu zależy na Avie? Dużo pytań, mało odpowiedzi, ale czuje, że jest pozytywną postacią i obym się nie pomyliła w drugim tomie co do niego. 

Książka jest pełna intryg, niedomówień, dawkowane są nam informacje jak i zarysy postaci. Kim jest Hannah, Josefine, Gavin ? Niby autorka nam cos tam wyjaśnia, niby domyślamy się, że w grę wchodzi spadek, ale tak nami zamotała , że nie jesteśmy w stanie odkryć prawdy. Ta książka jest wprost genialnie napisana. Fabuła trzyma nas w napięciu, wszystko jest umiejętnie dawkowane, przewracamy strony z nadzieją , że dowiemy się prawdy i bum. Jest zakończenie, które nic nie wyjaśnia ale wzbudza w nas zainteresowanie co będzie dalej. I nie jest tak, że nic nie wiemy, bo spor dowiadujemy się , ale intrygi z jednych zmieniają się na kolejne, autorka wzbudza nasz apetyt na więcej. 

Zakończenie sporo wyjaśnia, ale także zostawia nas z tajemnicą. Książka intrygująca od prologu po zakończenie a nasz apetyt na więcej rośnie z każdą storna Co łączy wszystkich bohaterów poza spadkiem oczywiście? Kto jest kim? Kim tak naprawdę jest Ava? Polecam


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...