Przejdź do głównej zawartości

"Zakochana w bandycie" Nicola Barańska------recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Editio Red


 Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Editio Red

OPIS

Kochałam cię tak bardzo, że nie widziałam twoich kłamstw

Był bandytą, a jej serce stało się jego najcenniejszą zdobyczą

W metrze, na trasie, którą Kim pokonuje codziennie w drodze do szkoły, ma miejsce napad. Zamaskowani i uzbrojeni bandyci terroryzują pasażerów, zabierają im pieniądze i kosztowności. Kim, będąca świadkiem i ofiarą napadu, jest w szoku, tym większym, że jeden ze sprawców wyraźnie próbuje z nią flirtować. W każdym razie nazywa ją "lalunią". Do końca dnia dziewczyna nie może się skupić na lekcjach, prześladuje ją bowiem wspomnienie przenikliwego spojrzenia nieznajomego i blasku jego oczu, który dostrzegła w otworach kominiarki.

Tymczasem nadchodzi piątkowy wieczór, pora imprez i rozrywek. Kim wybiera się do klubu z bratem Jasperem i jego kolegami. Jeden z nich, Timos, wpatruje się w nią intensywnym, przeszywającym wzrokiem. A jego oczy w kolorze morskiej głębi wydają się dziewczynie dziwnie znajome...


Recenzja

Luty był czytelniczo słaby, a nawet tragiczny bo nie udało mi się przeczytać nic poza jedną książką. W dodatku trafiła mi się ciężka do zrecenzowania książka i dopiero dziś mam chwilkę, by ja opisać. Muszę przyznać, że książka ma fajną okładkę, opis zachęcała ale całość nie przypadła mi do gustu. 

Kim to młoda dziewczyna, która po długich namowach przekonuje rodziców by dali jej szansę i kończy szkołę w większym mieście pod opieką starszego brata Jaspera. Razem mieszkają wraz z dwoma przyjaciółmi jej brata. Początkowo wszystko układa się idealnie. Wszystko się zmienia gdy Kim jest uczestniczka napadu w metrze. Dziewczynę zafascynowały oczy bandyty. Kiedy do domu jej brata przyjeżdża Timos dziewczyna czuje jakby go skąd znała. Czy to przez ten sam kolor oczu? A może jest w tym coś więcej? Od tej pory jej życie nie będzie już spokojne.

Timos to młody mężczyzna, który ma za sobą dość mroczna przeszłość. Wyjechał na jakiś czas a po powrocie próbuje odnaleźć się w nowej roli. Wraz z przyjaciółmi jednak popełniają kilka błędów, które będą miały swoje konsekwencje. Kim jest tak naprawdę Timos? Co łączy go z Jasperam? Czy jego uczucie do Kim jest prawdziwe? Czy wyzna jej prawdę zanim ona sama ja odkryje?

Fabuła całkiem ciekawa, dość dobrze poprowadzona, pomysł ciekawy ale sama historia nie do końca mnie urzekła. Pierwszym co mnie zniechęcała to opisy, które były jak dla mnie nudne i zupełnie mi nie podchodziły. Z czasem się to zmieniło ale początek był ciężki. Głównie chodzi tu  opisy np. jak Kim wstaje rano, co robi po kolei. Nie chodzi o same opisy a o kilka zbędnych czynności . Przykładowo wystarczyło, by napisać, że wstała wzięła prysznic i się ubrała. Opis w książce jest dokładny prawie szczegółowy, w sumie nudny i  psujący moje wrażenie i czucie tej historii. Samo zachowanie Kim także pozostawia dużo do życzenia. Reagowała nieadekwatnie do sytuacji. Przykładem jest napada w metrze, gdzie kilku bandytów grozi bronią pasażerom a Kim się stawia w zasadzie tylko dlatego, że jeden z nich nazwał ja lalunią.   

Postacie całkiem dobrze wykreowane, mają charakter i co najważniejsze można ich polubić od samego początku. Nawet jak irytują czasem to mimo wszystko są dość fajnie wykreowani. Fabuła niestety tu miała potencjał na świetną historię ale czegoś zabrakło po drodze. Wątki są ciekawe ale chaotycznie to wszystko przebiega, Jeden goni drugi i nie ma z nimi spójności, nie łączą się logicznie w całość i panuje trochę taki miszmasz wątków. Timos gubi się w swoich decyzjach. Pozostali bohaterowie są nie do końca pokazani w pełnej krasie, a Kim to w sumie typowa nastolatka, która zachowuj się jak dziecko. Między bohaterami nie było chemii, brakował w ogóle emocji. Same wątki z udziałem broni takie nijakie, bez tego dreszczyku i dziwnie skonstruowane. 

Zakończenie dość dziwne, niezrozumiałe. W dodatku nie wszystko pasuje do tej historii. Wątki są w sumie płytkie i mało rozbudowane w przeciwieństwie do opisów np. robienia śniadania. To, co na plus to to, że czyta się ja dość płynnie i nie jest napisana skomplikowanym stylem. Są zabawne momenty i te całkiem fajne ale ogólnie oceniając całość to książka jednak dużo traci. Czy polecam? Wychodzę z założenia, że to, co podoba sie mnie nie musi innym i odwrotnie. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

żel antycelulitowy Sinial testy testolad

Całkiem niedawno udało mi się dostać to testów na  tetoland  tym razem do testów dostałam żel antycelulitowy Sinial. Poprzednim razem miałam żel antytrądzikowy na opinie zapraszam  TU Serum antycelulitowe Sinial nie zawiera chemicznych dodatków. Sinial zawiera : -kofeinę   która przyspiesza proces lipolizy a tym samym zapobiega ponownemu odkładaniu się komórek tłuszczowych , pobudza nasze mikrokrążenie przez co usuwa z organizmu toksyny i nadmiar wody -  ekstrakt z guarany który wspomaga kofeinę w działaniu , wspomaga drenaż limfatyczny - ekstrakt z alg które są bogate w  jod, kwas alginowy, fukoidynę, laminarynę. Dzięki temu nasz organizm usuwa toksyny z tkanek, wzmacnia naczynka. Algi działają ujędrniająco, wzmacniająco i odżywczo. - ekstrakt z bluszczu pospolitego, który zawiera rutynę, kemferol, izokwerycyne, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, saponiny i heparynę. Dzięki temu detoksykuje, wzmacnia naczynka, wzmacnia mikrokrążenie a tym samym w...