Recenzja książki w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare
OPIS
Czasem łatwiej uciec przed śmiercią niż przed miłością
Luksusowy apartament w centrum Manhattanu, drogi samochód i kolekcja szpilek na każdą okazję...
Dwudziestosześcioletnia Meghan ma to wszystko, ale cena, jaką płaci za życie w luksusie, jest wysoka. Pozbawiona moralności prawniczka współpracuje z największymi gangsterami Nowego Jorku, nie dbając o konsekwencje swoich decyzji. Do czasu. Ryzykowna sprawa, której się podejmuje, budzi w niej traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, a jej poczucie wartości zostaje zachwiane.
Z pomocą przychodzi jej Brian - mężczyzna, który dostrzega wewnętrzne zmagania Meghan i za wszelką cenę próbuje przebić się przez mur, który wokół siebie zbudowała. Okazuje się jednak, że on również skrywa swoje tajemnice, a wydarzenia z przeszłości mogą pozbawić go szans na zbliżenie się do Meghan. Niebezpieczeństwo, w którym oboje się znajdują, zmusza ich do konfrontacji z narastającymi w nich uczuciami. Ale czy kobieta, która nie wierzy w miłość, będzie w stanie kogoś pokochać?
RECENZJA
Ostatnia książka roku 2024, jaka udało mi się przeczytać to właśnie "Chaos" December. Końcówka roku sprzyjał mi czytelniczo i już nie pamiętam kiedy ostatnio udało mi się przeczytać od a do z książkę jednego dnia. Historie Megan pamiętam z antologii "Władza jest kobietą", której miałam przyjemność patronować i czekałam na jej rozwinięcie. I muszę przyznać, że było warto czekać. Czas na pierwszą w tym roku recenzję.
Megan to wzięta prawniczka, która prawie zawsze wygrywa swoje sprawy. Jednak nie wszystko jest takie kolorowe. Przez błędne decyzje uwikłała się w układ z Karlem, który należy do przestępczego świata. To dla niego wygrywa sprawy, których normalnie by się nie podjęła. I choć ma czasem wyrzuty sumienia, że działa wbrew sobie to Karl jest jej najlepszym klientem. To dzięki niemu stać jak na luksusowe rzeczy, a honorarium, jakie jej płaci maskuje wyrzuty. Do czasu aż podejmuje się bronienie kogoś, kto budzi demony przeszłości. Dodatkowo Megan musi mierzyć się z czymś innym. Oprócz wyrzutów sumienie, chęci rzucenia sprawy zaczyna czuć coś, czego się po sobie nie spodziewała. Wszystko za sprawą Briana, który w takim samy stopniu ja pociąga co irytuje. Kim jest ten mężczyzna?
Historia jest ciekawa, napisana w przyjemny i lekki styl. Czyta się ja rewelacyjnie ale nie jest to prosta historia. Sporo tajemnic, intryg, emocji oraz przeszłości, która ciągnie się za bohaterami. Akcja dynamiczna, pełna zwrotów akcji, napięcia, rozterek, a także erotycznych scenek, które zadowolą czytelników. Postacie mają charakter, który sprawi, że są wyraziści, pełni temperamentu . Zwłaszcza Megan, która ma silny charakter i potrafi podjąć ryzykowne decyzję, nie daje sobą kierować i gdy trzeba to podejmuje wielkie ryzyko, by ratować kogoś, kto coś dla niej znaczy. Zwłaszcza dla przyjaciółek, które są dla niej jak rodzina.
Fabuła świetnie wykreowana, pełna dynamiki, refleksji i emocji. Do tego wszystkiego historia ma romans w tle, który miał być przelotny a stał się czymś więcej, co było zaskoczeniem dla głównych bohaterów. W książce nie ma zbędnych opisów, wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Historia nie jest tylko czarno-biała ale ma wiele odcieni szarości. Postacie ukrywają wiele tajemnic, które gdy wypłyną mogą zaszokować czytelnika. Zwłaszcza końcówka historii jest dość zaskakująca. Nawet ja nie sądziłam, że wyjdą takie kwiatki. To duży plus dla autorki i aż chce się poznać dalsze perypetie głównych bohaterów. Jednym słowem dostajemy w książce chaos, który na sam konic ustępują ale pytanie, czy nie kolejnemu?
Komentarze
Prześlij komentarz