Przejdź do głównej zawartości

"Sennik praktyczny" Elwira Sowińska-----recenzja w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem RM

Recenzja poradnika w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem RM

OPIS

Inspirujący przewodnik po świecie snów!

Język snów często wydaje się niezwykle skomplikowany, jednak zawsze przekazuje nam coś interesującego. Dla ludzi o otwartych umysłach, poszukujących wiedzy o sobie i świecie sny mogą być niezastąpionym, a wręcz bezcennym narzędziem rozwoju. Dla starożytnych stanowiły wskazówki, jak żyć, jak radzić sobie z dręczącymi ich problemami, jakie podjąć decyzje, a nawet jak wyleczyć się z chorób. Ostrzegały przed niewłaściwymi krokami i zwracały uwagę na ważne kwestie.

Sny wyrażają to, czego sami nie potrafimy ująć w słowa, pozwalają naszej intuicji wyrwać się spod kontroli świadomości i wypowiedzieć w sprawach dla nas ważnych. Można je traktować jako przewodnik po swoim życiu osobistym i duchowym.

Poznaj ich symbolikę i naucz się je interpretować, by wiedzieć, jakie obrać kierunki rozwoju i jak wykorzystywać swój ukryty potencjał pozwalający na życie w zgodzie z samym sobą.


RECENZJA

Po poradniki sięgam mało kiedy, a jeśli już to malo kiedy pisze ich recenzję. Ciężko opisać coś, co każdy musi sam przeczytać i ocenić. Jedna są takie, które warto opisać. 

"Sennik praktyczny" to poradnik, który pomoże nam zinterpretować sny. Wszak każdy ma sny choć mało kto je zapamiętuje. Jednak senniki mają to do siebie, że są to wytwory autora, nie zawsze prawidłowo dają nam pogląd co oznacza dany sen. Dlatego podchodzę do nich sceptycznie. Tu mamy zupełnie inaczej. Autorka wyjaśnia nam co dany sen może oznaczać i choć każdy z nas może śnic sen podobny jego znaczenie będzie zupełnie inne. Wszystko zależy od elementów snu, które składają się na jego całość. 

Sennik jest pięknie wydany. Mamy tu ładnie poprowadzone rozdziały wg liter alfabetu. W każdym alfabetycznie wyjaśnione co oznacza dane słowo. Np gdy śni nam się awans są do niego podpunkty, które pomogą nam zinterpretować sen. Sennik jest też bogaty w takie słowa klucze, że każdy znajdzie coś dla siebie. Każdy z rozdziałów jest pięknie graficznie zaznaczony. Przede wszystkim słowa klucze to zbiór różnych wyjaśnień z różnych stron świata. Dla Egipcjan dane słowo ma zupełnie inne znaczenie niż dla np. Europejczyków. Tu mam uniwersalne podeście co jest dużym plusem. 

Opisy znaczeń danego elementu, nie są długie a konkretne. Nie mamy problemu ze znalezieniem odnośnika, interpretacją. Wszystko ładnie wypunktowane i pięknie opisane. Jedynie zabrakło mi trochę opisania snów jak stanu fizjologicznego, znaczenia snu jako potrzebnej nam czynności i paru technik jak ten sen poprawić. Ale to nie jest poradnik o poprawie snu a o jego znaczeniu gdy zapamiętujemy o czy śnimy. Już dawno mówiono o tym, że sny są "mową" naszej świadomości, która z a ich pomocą chce nam coś przekazać. 

Polecam każdemu ten sennik. To, co go jeszcze wyróżnia oprócz zawartości i pięknego wydania to bibliografia na końcu. Autorka daje nam źródła, z jakich czerpała wiedzeę przy jego tworzeniu a muszę przyznać, że jest dość sporo tych pozycji. Sennik to nie książka, która się czyta od deski do deski a poradnik, który pomoże nam zrozumieć nasze sny. To poradnik, który każdy powinien mieć na swojej półce. Choć przydałaby się jego twarda oprawa, wtedy byłoby coś idealnego. Polecam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnikach , nie powin

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi