Przejdź do głównej zawartości

ANTYPERSPIRANT DRY FRESH SPRAY 150ML Nivea

Kolejne testy z Wizaz tym razem nivea dry fresh

Nivea dry fresh to dezodorant który:
* pozostawia uczucie suchości i zapewnia trwałą ochronę przed potem na długo po aplikacji
* unikalny system "QuickDry" zapewnia nam 48h ochronę przez zapachem
* produkt był testowany w realnych sytuacjach życiowych
* jest to produkt antybakteryjny
* testowany dermatologicznie
* ma antyperspiracyjną formułę "dual active"
*0% alkoholu


Dezodorant to blaszany pojemnik pod ciśnieniem o pojemności 150 ml z systemem,kłódeczki co daje nam pewność że w torebce nie rozpylimy go przypadkiem (o ile nie zapomnimy o zamknięciu).

Zapach ma świeży , rozpylanie bezproblemowe jedynie trzeba pamiętać o wstrząśnięciu przed użyciem w przeciwnym razie pozostawi białe ślady :) Sprawdzone w praktyce bo się mi zapomniało raz i już pamiętam :)
Dezodorant dział dość długo jak dla mnie nawet bardzo długo bez potrzeby ponownej aplikacji. Należę do tych kobiet co większość dezodorantów gdzie pisze 48 h świeżości po nawet 1  nie zdają egzaminu.  Nivea dry fresh mnie zaskoczył bo działa nawet cały dzień i to nie w  warunkach spokojnych a raczej intensywnych, gdzie człowiek się bardziej poci zwłaszcza że temperatura na zewnątrz teraz dość wysoka :)
Podsumowując:
-pachnie ładnie
- długo się utrzymuje i nie wymaga ponownej aplikacji w ruchu
- zapewnia komfort i uczucie świeżości
SKŁADNIKI:
Butane, Isobutane, Propane, Cyclomethicone, Aluminum Chlorohydrate, Isopropyl Palmitate, Aluminum Sesquichlorohydrate, Magnesium Aluminum Silicate, Persea Gratissima Oil, Disteardimonium Hectorite, Octyldodecanol, Dimethicone, Propylene Carbonate, Dimethiconol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Linalool, Citronellol, Limonene, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum
 POLECAM


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...