Przejdź do głównej zawartości

"Geek friend" Julia Gaj------recenzja ebooka w ramach abonamentu na Legimi


 Recenzja e-booka w ramach abonamentu na Legimi. To nie jest współpraca

OPIS

Poppy Pole ceniła sobie ciszę, spokój i dobrą książkę, a jej naturalnym środowiskiem stanowiła biblioteka. Na liście priorytetów dziewczyny najwyższe miejsce zajmowały oceny. Była po prostu kujonką i nawet nie zamierzała udawać, że jest inaczej.

Z kolei Dylan Spencer nie przejmował się wynikami w szkole. Zbyt mocno zajmowało go bieganie po boisku z piłką. Jako kapitan drużyny futbolowej brylował nie tylko na stadionie, ale również na szkolnych korytarzach i każdej imprezie w okolicy.

Jednym słowy Poppy i Dylana różniło wszystko, a jednak od lat byli najlepszymi przyjaciółmi.

I tylko czasami, zupełnie przypadkiem, posyłali w swoim kierunku spojrzenia, a ich dłonie, zupełnie przypadkiem, spotykały się znacznie częściej, niż wymagała tego sytuacja. Przecież to normalne, że od czasu do czasu Poppy zastanawiała się, czy usta jej przyjaciela są tak miękkie, na jakie wyglądają.

Przecież to jest normalne, prawda?


RECENZJA

Kiedy otrzymałam do recenzji tom drugi musiałam najpierw przeczytać tom pierwszy. Zwłaszcza że kontynuacja to dalsze losy bohaterów, a nie zupełnie osobna historia , która się łączy poniekąd z poprzednia ale można czytać osobno. Książka to młodzieżówka z lekką fabułą. 

Poppy to młoda dziewczyna, która uwielbia się uczyć i jej pasja są książki. W przeciwieństwie do swojego najlepszego przyjaciela nauka do dla niej cóż ważnego i skupia się tylko na niej. Wybrała już studia o czeka na koniec szkoły. Wszystko się zmienia, gdy decyduje się iść na urodziny jednej z dziewczyn. Od tej pory zaczyna inaczej patrzeć na swojego przyjaciela, ale zanim sobie uświadomi to co inni widza od dawna minie dużo czasu. 

Dylan to młody chłopak, który spędza dużo czasu ze swoja przyjaciółka. Jego związki nie mają racji bytu bo zawsze stawia na pierwszym miejscu Poppy. Robi to nieświadomie i choć oboje zaprzeczają , że łączy ich coś więcej niż przyjaźń wszystko zaczyna się zmieniać po rozmowie z kumplem. Czy Dylan zauważy to co widza inni? Czy zrozumie, że on i Poppy zaprzeczają, że ich relacja daleko jest od tego co sami o niej sadzą? 

Fabuła mało skomplikowana, historia lekka i czyta się ja przyjemnie. Ponieważ książka należy do tych cieńszych całość szybko się kończy. Historia skupia się na typowych młodzieżowych problemach, szkoła imprezy spotkania z przyjaciółmi. Dylan postawił na sport i swoje życie dostosował pod treningi i spotkania po nich z paczką przyjaciół i Poppy. Po otrzymaniu stypendium sportowego zamierza studiować i martwi się ponieważ Poppy wybrał zupełnie inną uczelnię. Kiedy ich relacja się zmienia staje się to przyczyna dodatkowego zmartwienia. Czy ich raczkujący związek ma szanse przetrwać ? Czy odległość, jaka będzie ich dzielić będzie przeszkodą? 

Postacie są fajnie wykreowane, wyraziste i nie są przekoloryzowane. To duży plus bo czasem w młodzieżówkach zdarza się , że fabuła jest za mocno podkoloryzowana, mało realna. Tu mamy typowe młodzieżowe towarzystwo, które potrafi się bawić bez zbędnych udziwnień. W książce są emocje, może nie jakieś wyjątkowe ale bardzo dobrze jest zobrazowana relacja między głównymi bohaterami oraz tymi pobocznymi. Sporo jest ciekawych i zaskakujących dialogów, sporo humoru i zabawnych scenek. To wszystko oplecione dylematami dwójki przyjaciół. Tu nie ma postaci, której by się nie polubiło no może jednak epizodyczna postać i trochę mi zabrakło jej rozwinięcia bo wprowadziłaby trochę pazura do historii. Mimo że historia lekka i przyjemna nie należy do wyjątkowych. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po tom drugi. Polecam jako lekka lektura na wieczór. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...