Przejdź do głównej zawartości

"Aleo burza na północy" Tomasz Miękina - opinia


 Czy wielkich czynów mogą dokonywać tylko wielcy bohaterowie?


Aleo, nastolatka o rubinowych włosach, jakich na próżno szukać w całym królestwie Adonu, wiedzie całkiem zwyczajne życie. Osierocona w dzieciństwie, na co dzień mieszka u wuja, pomagając mu w prowadzeniu domu. Los jednak szykuje dla niej przyszłość pełną niespodzianek i wyzwań. Pewnego dnia dziewczyna dowiaduje się, że zgodnie z prawem gwiazdy wieczornej jest prawowitą dziedziczką tronu. Jako pierworodne dziecko pierworodnego ojca staje przed niezwykłym zadaniem. Co oznacza przepowiednia, która mówi, że los odkupi Rubin z Kalantari?

Tomasz Miękina tworzy w swojej powieści misternie skonstruowany świat, tyleż baśniowy i malowniczy, co realistyczny i groźny. Świat, w którym legendy i przepowiednie przenikają się ze zwykłą codziennością, gdzie dobro nieustannie walczy ze złem, a pragnienie władzy i zemsty za wszelką cenę zawsze obnaża ludzkie słabości.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Fantastyka to nie jest gatunek literacki, po jaki często sięgam. Książka to debiut i myślę, że całkiem udany.  Historia napisana jest lekkim piórem, dużo opisów i trochę może zniechęcać. Ale jak już przebrniemy i akcja nabierze rozpędu to mamy całkiem ciekawą fabułę. Ponieważ to część pierwsza autor zaserwował nam tu trochę niejako wstępu do całej historii. 

Aleo, młoda dziewczyna, która żyje pod opieką wuja. Jest też bratanicą króla i z tego co się dowiadujemy to prawowitą następczynią. Wyróżnia się tez pięknym kolorem włosów, dzięki, któremu każdy wie kim jest. Wiedzie całkiem zwyczajne życie do czasu aż szereg nieprzewidzianych spraw i to iż kół ogłasza, iż ma być jego następczynią. Wtedy jej życie zmienia się i nabiera innego wymiaru. Jakie losy czekają Aleo? Co wspólnego ma z tym przepowiednia? Tego dowiemy się w części drugiej. 

Fabuła książki dobrze pomyślana, ale mało tu mamy dialogów i dość dużo opisów sytuacji, warunków i pogodowych anomalii. Sama świat, w jakim żyje Aleo jest trochę trudny do rozszyfrowania. Z jednej strony królestwo i zamki oraz żołnierze z mieczami z innej przeplatają się współcześniejsze rzeczy jak zegarki. Trudno ściśle określić jakie to czasy. 

Postacie są dobrze wykreowane. Zarówno te pierwszoplanowe, jak i te na drugim planie. Opisy sytuacji są dobrze zrobione. Czyta się ja naprawdę fajnie. Brakuje tylko akcji, która by się szybciej potoczyła. Jak już nabiera rozpędu książka się kończy. Nie pozostaje mi nic innego jak przeczytać część drugą i być może jako całość da nam zupełnie inny obraz. Część pierwsza jest dobra, naprawdę czyta się ciekawie brakuje tylko tej akcji. Bardziej określiłabym ja jako wstęp do całej historii....

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...