Przejdź do głównej zawartości

APN Cosmetics, HydroVital, Woda micelarna

Jakiś czas temu trafiły w moje ręce kosmetyki APN i 4 fajne produkty z serii HydroVital: woda micelarna, krem do rąk i ciała oraz krem na dzień i drugi na noc. Kremy na dzień i noc muszą poczekać na swoja kolej ponieważ mam jeszcze nie wykończone inne a nie otwieranie kilku na raz nie ma sensu.
Zaczęłam wiec od wody micelarnej HydroVital. Jest to woda przeznaczona do każdego typu skóry. Zmywa makijaż (z wodoodpornym trochę ciężko sobie radzi). Za to doskonale oczyszcza skórę twarzy w ciągu dnia (o ile nie mamy makijażu którego nie chcemy zmyć). Doskonale odświeża i nawilża skórę, pozostawiając uczucie świeżości i zapach , który jak dla mnie jest super. Idealna by zastąpić tradycyjne mleczko i tonik. A przy tym łagodna, chociaż mnie osobiście lekko szczypały oczy , gdy byłam przeziębiona.
Nie zawiera parabenów i alkoholu co należy uznać za duży +. Woda mieści się w buteleczce o pojemności 250 ml  wąskiej i długiej co sprawia że mieści się lepiej na pułkach ale trzeba brać poprawkę że jest wyższa.
Woda zawiera:
* wyciąg z kaktusa
* alantoinę
* d-panthenol
* wodę oczarową
U mnie sprawdziła się przy oczyszczaniu skóry i jej odświeżaniu. Z makijażem tez choc nie do końca byłam przekonana do niej na początku.

Skład:
aqua, propyylene glykol, glycerin, hamamelis virginiana leaf woter, sodium cocoamphoacetate, poloxamer 184, diazolidinyl urea, panthenol, lactic acid, alantoin, opuntia ficus-indica extract, iodopropynyl butulcarbamate, sodium benzoate, potassium sorbate, disodium edta, parafum, bht.

Polecam zajrzec na strone producenta i zapoznać się z oferta produktów APN 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się